Miranda Lambert

HonkyTonkVille

Ze świetnej płyty Mirandy Lambert "Platinum" spodobał mi się bardzo utwór:
"Gravity is s Bitch" czyli "Natura to jędza".
Polecam.

You spent your twenties feeling
That you're walking on the ceiling
And you party like you're eight feet tall
You say working's for the birds
Chasing dreams in mini skirts
From here everything seems small

Kiedy miałaś 20 lat
Czułaś, że chodzisz po suficie
Imprezowałaś jak facet
Odstrzelona w mini
Mówiłaś że praca jest dla frajerów

Then thirties come around
And you finally feel the ground
Look around and maybe start planning
For what the future holds
And though you're far from old,
Your moisturizer's been less time tanning

Potem stuknęła ci 30-tka
I w końcu zeszłaś na ziemię
Trzeba się rozejrzeć, może coś zaplanować
Pomyśleć o przyszłości
I chociaż do starości jeszcze daleko
Krem nawilżający już raczej bez samoopalacza

You're hanging over, but you're hanging in
You're starting to look like all of your friends
Conversations turning from rock n' roll
To kids and politics and how much money you owe

Jeszcze się jakoś trzymasz
Ale zaczynasz wyglądać jak wszystkie twoje koleżanki
Rozmowy przenoszą się z rock’n’rolla
Na dzieci i politykę oraz ile zalegasz ze spłatą

Got bags under your eyes, bigger hips and bigger thighs
You got places you can't even itch
You can nip it, tuck it, squeeze it
But you're never gonna beat it
'Cause gravity is a bitch

Pod oczami masz wory, coraz większe biodra i uda
Są miejsca gdzie nie da się już podrapać
Można to wycisnąć nasmarować, zakleić
Ale i tak z tym nie wygrasz
Bo natura to jędza

Forty's kinda boring
And you spend your time ignoring
The things you don't see so clear
Your reflection in the glass
Is gonna knock you on you ass
You wonder how the hell to get down here

40-tak jest trochę nudnawa
Spędzasz czas na ignorowaniu
Rzeczy które i tak nie widzisz wyraźnie
Twoje odbicie w szkle
Nie powala na ziemię
I zastanawiasz się jak się po to schylić

You're happy in your fifties
Though things are kinda shifty
At sixty you find peace of mind
Go to bed at 8 o'clock
And comb your hair if you still got it
'Cause you're almost at the finish line

Jesteś szczęśliwa koło 50-tki
Chociaż sprawy nie mają się najlepiej
60-tak daje ci spokój ducha
Chodzisz spać o 8
I czeszesz włosy o ile je jeszcze masz
Bo już prawie dotarłaś do mety

You're hanging over, but you're hanging in
You're starting to look like all of your friends
Conversations turning from rock n' roll
To kids and politics and how much money you owe

Jeszcze się jakoś trzymasz
Ale zaczynasz wyglądać jak wszystkie twoje koleżanki
Rozmowy przenoszą się z rock’n’rolla
Na dzieci i politykę oraz ile zalegasz ze spłatą

Got bags under your eyes,
Bigger hips and bigger thighs
You got places that you can't even itch
You can nip it, tuck it, squeeze it
But you're never gonna beat it
'Cause gravity is a bitch

Pod oczami masz wory, coraz większe biodra I uda
Są miejsca gdzie nie da się już podrapać
Można to wycisnąć nasmarować, zakleić
Ale i tak z tym nie wygrasz
Bo natura to jędza

Cowboykash

Właściwie głupio powiedzieć, że mi się podoba bo niestety ten tekst jest cholernie prawdziwy... czas leci nieubłaganie , "Ale i tak z tym nie wygrasz ..."

HonkyTonkVille

Podobne przemyślenia słyszałem niedawno od jednej znajomej. Ale brzmiały nieco inaczej.
Jakie zdjęcia pokazuje kobieta na facebooku:

Gdy ma lat 15 - zdjęcie ust
Gdy ma lat 20 - eksponuje ciało
Gdy ma 25 lat - zdjęcie z facetem
Gdy ma lat 30 - zdjęcie z dzieckiem
Gdy ma lat 40 - zdjęcie kota
Gdy ma lat 50 - zdjęcie kota
Gdy ma lat 60 - zdjęcie kota

Very Happy

[/quote]

Pablo

haha życie, nie ma na to rady Smile