Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kefas
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:55, 28 Paź 2009 Temat postu: Moja przygoda z country ... |
|
|
Czyli, jak to się wszystko zaczęło
Chciałbym w tym miejscu jeszcze raz nawiązać do nadawanej w poniedziałek audycji radiowej COUNTRY CLUB.
Tej, w której wystąpili przedstawiciele zespołu RODEO.
Gdy słuchałem opowieści Ani, Huberta i Jakuba o tym jak to było w Ich przypadku ... to wróciły stare wspomnienia ... i pomyślałem sobie, że może fajnie byłoby stworzyć na tutejszym forum miejsce, w którym każdy mógłby napisać ... co właściwie skłoniło go do słuchania muzyki country ...
Jeśli macie ochotę ... to może napiszcie dlaczego kochacie taką właśnie muzykę i jakie utwory miały na Was największy wpływ ...
Co było tym pierwszym ... albo tym "przełomowym" kawałkiem, dzięki któremu słuchacie country do dzisiaj ....
Nie bardzo wiem, czy spodoba Wam się taki pomysł i czy będziecie chcieli opowiedzieć o sobie ... ale spróbować chyba warto.
Jeżeli chodzi o mnie ... to jakiś czas temu pisałem na tym forum o piosence "OHIO" zespołu Whiskey River ....
Ale tak naprawdę to właściwie słabo już pamiętam ... kiedy dokładnie się wszystko u mnie zaczęło.
Wiem tylko, że "OHIO" to nie był ten "pierwszy raz" ...
Wcześniej było jeszcze coś ...
Słuchałem już wtedy muzyki country ... ale chyba nie była jeszcze ani "moją", ani "ulubioną" muzyką.
Była jedną z wielu ...
I właśnie wtedy ... siedząc w jakąś sobotę przy starym kasetowym magnetofonie ... i słuchając dopiero po raz drugi lub trzeci "nowo odkrytej" audycji w radiowej Trójce ... o niewiele mi wówczas mówiącym tytule "Wszystkie drogi prowadzą do Nashville" ... usłyszałem Travisa Tritta i jego "COUNTRY CLUB"
http://www.youtube.com/watch?v=hr_Q96gNZc0
Ta piosenka przez wiele tygodni latała mi po głowie i słuchałem jej wtedy po kilka razy dzienne ...
To było wiele tat temu ... ale mnie to chyba właśnie wtedy "wzięło", a sama piosenka jest dla mnie do dzisiaj jedną z najbardziej "kultowych" w muzyce country ...
I jakoś tak się do dzisiaj to wszystko u mnie toczy ...
A jak było z Wami Napiszecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:05, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie to było tak:
Moi rodzice mieli takich znajomych którzy bywali "za wielką wodą" i czasami przywieźli jakąś tam muzykę.
Z takich pierwszych "extra" kaset to pamiętam, Boney'm, Afirc Simone, Paul Anka, i..... no właśnie..........coś co mi wpadło w ucho - Kenny Rogers.
Nie mogę powiedzieć , żeby mi się spodobało tylko to, bo wtedy jeszcze byłem zbyt małym glutem, żeby móc powiedzieć , że to jest właśnie to.
Po prostu to mi się spodobało najbardziej i pamiętam ze katowałem kasetę Kenny'ego dość długo.
Potem miałem jakiś zastój i był czas na wszystko inne, łącznie z Heavy Metalem.
Któregoś tam razu będąc u znajomych zobaczyłem płytę czarną, piękną, winylową ze składanką muzyki country.
Wiedziałem że mojej mamie też pasowała muzyka Kenny'ego Rogersa i postanowiłem zrobić "pirata" przegrywając płytę na kasetę. ( wtedy nawet nie miałem pojęcia że to piratowanie )
Mamie bardzo się podobała ta składanka, ale mnie spodobała się jeszcze bardziej, a były tam takie konkrety jak :
John Denver- Take Me Home Country Roads
John Denver -Thank God I'm A Country Boy
Dolly Parton - Apple Jack
Johnny Cash - Ring Of Fire
I wiele innych.
Na końcu płyty była zagrana przez jeden zespół taka składanka w wersji LIVE i zawierała między innymi :Jambalaya, Wabash Cannonball, Oh Susana itp.
(mam tę kasetę do dziś i choć jest strasznie "zmęczona" to lubię do niej wracać)
Tu zaczęło się, można powiedzieć, moje większe zainteresowanie tą muzyką.
W którymś tam momencie weszła era magnetowidów i miałem możliwość obejrzenia filmu RIO BRAVO i tam po raz pierwszy usłyszałem "MY Rifle, My Pony and Me"co sprawiło że stałem się zagorzałym fanem muzyki country , a dodatkowo w jakimś niedługim czasie w moim osiedlowym klubie był występ z country'owy.
I któż tam wystąpił ????
OCZYWIŚCIE SAM MICHAŁ LONSTAR !!!
I właściwie po tym koncercie byłem już tak zakręcony na tę muzykę , że ciągle już była gdzieś blisko mnie i pozostała do dziś.
Z moich wariactw związanych z muzyką country mogę dodać , że kiedyś u mojej dawnej dziewczyny która mieszkała na Mokotowie była telewizja aster i oni nadawali Country Music Television, więc się do niej przeprowadziłem ( dokąd nie było tej telewizji to jakoś mi się nie spieszyło - wiem to podłe ale młodzieńczo wesołe )
jakież było moje zdziwienie, jak po chyba pół roku CMT wycofało się z nadawania w Europie.... a ja ...cóż.....zostałem już na Mokotowie
Tak więc u mnie to wszystko przez : ( lista winowajców )
1. Kenny Rogers
2. John Denver
3. Michał Lonstar.
Utwór który wywołał przełom:
1. Take Me Home Country Roads
2. Jambalaya
3. My Rifle, My Pony and Me
|
|
Powrót do góry |
|
|
kefas
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:24, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cowboykash napisał: |
Z takich pierwszych "extra" kaset to pamiętam, Boney'm, Afirc Simone, Paul Anka, i..... no właśnie..........coś co mi wpadło w ucho - Kenny Rogers. |
Tak ... tego pana też bardzo długo słuchałem ...
Jak już mnie wzięło na country ... to Kenny Rogersa było w tym bardzo dużo ...
Gość ma niesamowity głos ... czasami nie mogłem przestać go słuchać.
Najbardziej podobała mi się zawsze "Lucille"
http://www.youtube.com/watch?v=BLKDFKRTdlo
Cowboykash napisał: |
kiedyś u mojej dawnej dziewczyny która mieszkała na Mokotowie była telewizja aster i oni nadawali Country Music Television |
CMT też miało na mnie spory wpływ.
I miałem podobnie jak Szeryf ...
Bardzo długo nie miałem kablówki ... bo nikt nie chciał podłączać kablówki w domkach na osiedlach. Wszyscy instalowali tylko w blokowiskach, tam gdzie było dużo klientów.
Wynajmowałem nawet za kasę znajomego gościa ... żeby mi nagrywał teledyski na kasety wideo ... i potem je oglądałem
To była desperacja
A jak mi w końcu podłączyli kablówkę ... to zdążyłem się nacieszyć CMT przez niecałe trzy miesiące.
Co za pech
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pablo
Ranczer
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:39, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
a ja już jako mały brzdąc uwielbiałem westerny które jak sięgam pamięcią leciały najczęściej w niedzielę, mniej więcej w porze rosołu , lub popołudniowej herbatki. Pamiętam że uwielbiałem czołówkę z Bonanzy, a później gonilismy z kolegami strzelając się z pistoletów zabawek.
Lubiłem z tatą słuchać muzyki z płyt winylowych. Były tam różności. Ale country to załapałem jeszcze w podstawówce jak nagrywając muzykę z radia (różną różnistą) trafiłem przypadkiem na "Wszystkie drogi prowadzą do Nashwille" Korneliusza Pacudy. No i leciał Johnny Cash, nie pamiętam dokładnie który utwór ale chyba "Hey Porter", i nagrałem sobie. A później wracałem do tej audycji coraz częściej, chociaż słuchałem różnej muzy, a na moich kasetach składankach nagrywanych z radia były wymieszane takie zestawy jak właśnie Johnny Cash, Lady Pank, Dolly Parton, jakieś disco z lat 80, Marek Biliński ,John Denver... taki misz masz. Ale z czasem zaczął mi się klarować mój muzyczny gust i w końcu zostało country jako moja "najlepszejsza" muzyka. Pamietam też że mając tylko odtwarzacz VHS bez nagrywania , dawałem kumplowi kasety żeby mi nagrał z TV "Country Ameryka" Pacudy. A co do CMT - jak tylko zobaczyłem u kumpla na kablówce to też sobie od razu podłączyłem kablówę. I też byłem okrutnie zmartwiony jak zaprzestali nadawania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:04, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
no pieknie, wyjde na osobe typowo przypadkowa.
otoz ja od zawsze niemal sluchalem Metallica'i.
no i ostatnio przesluchalem sobie LOAD i RELOAD, tak po prostu, zatesknilem.
no i nagle leci "Mama Said".
ciekzawe co w tym klimacie mozna ciekawego trafic? pomyslalem.
no wszedlem na torrenty i wpisalem counry music.
zmalazlo mi pana Toby Keith, najwiecej ludzi to mysle ze sie szybko sciagnie.
"American Ride" - pierwsza piosenka na plycie i juz umarlem.
leci srednio co 2-3 utwory na mojej liscie.
moze to nie jest typowe country (znaczy mnie sie tak wydaje) bo utwor ma troszke rockowe brzmienie, ale mnie po prostu zastrzelil
no i tak sie zaczelo poszukiwanie nowych utworow.
aha, 2 dni temu
tak ze jestem swiezak w tym klimacie.
i tu mam prosbe bo was wszystkich.
nie wiem nawet kogo szukac, jakich wykonawcow?
chodzi mi o taki nieco wlasnie mocniejszy klimat.
cos pokroju "American Ride"
z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich
====
edit:
no i zapomnialbym...
Alan Jackson, w sumie to od niego sie zaczelo
jakis miesiac temu zaspiewalem piosenke "Who's Cheatin' Who" na karaoke.
po prostu przez przypadek na nia trafilem.
i postanowilem ja zaspiewac.
spodobala mi sie niesamowicie.
no, to tyle chyba
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:28, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kefas
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:17, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Poszukaj sobie coś z Travisa Tritta
albo Billy Ray Cyrus ...
pozdr.
Ostatnio zmieniony przez kefas dnia Czw 19:20, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pablo
Ranczer
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:34, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
może jeszcze Montgomery Gentry, Hank Williams Jr. ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:19, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
J.Lenart napisał: |
i tu mam prosbe bo was wszystkich.
nie wiem nawet kogo szukac, jakich wykonawcow?
chodzi mi o taki nieco wlasnie mocniejszy klimat.
cos pokroju "American Ride"
|
Witamy na forum, to po pierwsze.
Po drugie, polecam Brad'a Paisley'a, a szczególnie "Play - The Guitar Album". Nasza (ledwo, jak sam mówi) żywa legenda Michał Lonstar stwierdził kiedyś, że Brad musi mieć diabła wszytego pod skórę, bo tak wymiatać na wiośle to się nie da.
Oczywiście nie muszę przypominać podpunktu regulaminu forum o prawach autorskich i korzystaniu z, "nie do końca legalnych źródeł". Toteż, jako że to pierwsza Twoja wizyta na forum, przymykam oko na zdanie o torrentach, następnym razem dam po łapkach.
I jestem w tym temacie nieprzekonywalny, nawet dla Szeryfa (Admina)!
No dobra, piszę i piszę, ganię i pouczam, a sam nie napisałem jeszcze jak mnie wzięło. Ci którzy słuchali audycji już wiedzą, tym którzy nie mieli szans posłuchać napiszę.
Część historii już na tym forum obecna, w temacie dotyczącym piosenki Tomka Szweda "Poradnik Początkującego Kierowcy". TUTAJ Post nr 2 w temacie.
Tak tak, właśnie w ten sposób się zaraziłem. Miałem kumpla (miałem, niestety odszedł do krainy wiecznych łowów po ciężkiej chorobie ), który jeździł w pomocy drogowej i był chyba najlepszym, najbardziej przyjaznym dla ludzi, najweselszym w tej części Europy, a na pewno bardzo profesjonalnym "laweciarzem" (na pewno nie należał do gatunku hien czyhających na czyjegoś pecha).
I ten właśnie człowiek zawsze w kabinie słuchał country, czasem rodzimego, czasem zza Wielkiej Kałuży. Tak zarażał mnie po trochu gdy się z nim włóczyłem po drogach. Ale przełom nastąpił w tamtej sytuacji.
Czasem trzeba takiego bezcennego wrażenia żeby w człowieku coś "zatrybiło".
Pzdr.
Ostatnio zmieniony przez Huberts dnia Czw 23:22, 29 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Traper
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stara Anglia :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:31, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja właściwie takie szczenięco młodzieńcze lata byłam bliżej bluesa do dziś pamiętam cudowną audycję "Bielszy odcień bluesa" Janka Chojnackiego aż do pamiętnego dnia kiedy będąc w drodze do błękitnych źródeł pod Tomaszowem w lokalnej stacji usłyszałam Radio - Lonstara Nie miałam pojęcia ani kto to śpiewał ani co to za piosenka. Kołatało mi po głowie -Willie Nelson i coca cola. W tamtym czasie byłam stałą bywalczynią Giełdy piosenki w Szklarskiej Porębie i właśnie tam w "Bazie pod ponurą małpą" gdzie czas stoi w miejscu od chyba stu lat chodziłam i zanudzałam wszystkich kogo tylko się dało czy nie wie co to za piosenka.......wreszcie bingo..... znalazłam,mało tego dowiedziałam się,że w Karpaczu będzie impreza na której będzie ten od tej piosenki.......tak trafiłam na pierwszy piknik a potem było Lesko, Ustrzyki, niezapomniane i nieodżałowane Oczko i tak mi zostało do dzisiaj.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
kefas
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:12, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie ... Radio ... nie można tego pominąć
Jak byłem ... gdzieś na początku liceum ... to strasznie latał mi po głowie pewien kawałek ...
To było o tyle dziwne ... że to było "country po polsku"
Nie za bardzo pamiętałem słowa ...
Wiedziałem tylko, że to było coś o radiu i o Coca Coli ...
Miałem wtedy kolegę ... Darka ...
Zaprosiłem go ma "pokaz" ... a jak przyszedł (w czasie wagarów zresztą ... ze mną) ... to odpaliłem "sprzęt" ... i długo jakoś nie mogłem znaleźć tego o co mi chodziło
... ale jak znalazłem ... i jak Lonstar zaśpiewał Radio ... to naprawdę nie wiem ... komu bardziej spadła szczęka
... jemu ... czy mi
Ostatnio zmieniony przez kefas dnia Pią 1:13, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Motoremo
Pionier
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:30, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
"Radio" zawsze lecialo w autobusie, którym dojeżdżałem do szkoly dawno dawo temu ale country zacząłem maniakalnie sluchać od niedawna - jakies pół roku.
Najpierw była to Grupa Furmana, później składanki Trakera. To co usłyszałem skłoniło mnie do sięgnięcia do amerykańskich wykonawców - najpierw Alan Jackson - fajny ale dopiero Travis Tritt przekonał mnie, że to jest właśnie to. Słuchałem dalej i wpadłem na Hanka Williamsa Jr i Hanka III oraz Toby Keith'a i brnę w to głównie dzięki radiom internetowym bo nabycie w naszym kraju płyt współczesnych wykonawców graniczy z cudem.
Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony przez Motoremo dnia Sob 1:32, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:39, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Witamy serdecznie,
Możesz zajrzeć do sklepów internetowych np:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pablo
Ranczer
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:06, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Na allegro też się coś trafi i nawet z winylowych płyt jest niezły wybór jeśli ktoś posiada gramofon, adapter lub też patefon
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:10, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
NO dobrze ale dajmy szansę innym na opisanie swojej przygody z Country !
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzidzia
Barman
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elbląg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:26, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie było dość nietypowo
Słuchałem różnej muzyki głownie jazzu i bluesa. Country tylko czasami.
Jednocześnie postanowiłem że nie będę się ubierał jak typowy Polak. Był prochowiec i kapelusz typu Humprhrey Bogart. Potem styl francuski z wielką czapą.
W końcu po obejrzeniu którejś z kolei piatkowej relacji z Mrągowa, rano w sobotę wsadziłem rodzinę do samochodu i pojechałem nad Czos. W zasadzie pojechałem po kapelusz, w rezultacie wyjechałem z kasetami Grupy Furmana i Czarka Makiewicza.
Kapelusz kupiłem oczywiście również razem z nową klamra do paska.
Dalej to już było normalnie, najpierw szukałem w internecie i słuchałem radia country. POtem wyszukiwałem płyty. Pierwszą która najbardziej do mnie trafiła była płyta Highwaymen II. Do dzisiaj jest jedną z moich ulubionych.
Wszystko to było zupełnie niedawno coś ponad 11 lat temu.
Pozdrawiam
dzidzia
Ostatnio zmieniony przez dzidzia dnia Sob 19:28, 31 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|