Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
everyday300
Stajenny
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 13:44, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A ja o Country usłyszałam od przypadkowo poznanych znajomych, jednakże miałam świadomość o Piknikach Country w Mrągowie, lecz nigdy mnie to nie pociągało.
Ale...Raz pewnego zaczęłam zadawać sobie pytanie, czym właściwie jest to Country, dlaczego jest to ich pasją, dlaczego ciągle o tym mówią.
I odszukałam piosenki w tym stylu.
Pierwszą była "Dla kierowców ze stu tysięcy szos" M.Lonstara. Po odsłuchaniu zagłębiłam się bardziej, zaczęłam szukać wykonawców, piosenek. A po jakimś czasie trafiłam na to forum i na Piknik Country do Mrągowa. A tam czymś niesamowitym i wspaniałym była dla mnie możliwość kontaktu z Naszymi Wspaniałymi Wykonawcami, rozmowy, czy zrobienia zdjęcia. Było to dla mnie czymś niezwykłym,czego nie można było spotkać na innych imprezach lub koncertach. I to mnie zainspirowało jeszcze bardziej do słuchania Country.
Dodam jeszcze, że dzięki temu forum miałam możliwość poznania Was- odwiecznych fanów i Waszych poglądów oraz opinii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:01, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No to musisz nas jeszcze zobaczyć na żywo
Niektórzy z nas przedstawili się nam fotograficznie w dziale FOTOPLASTIKON temat TO MY oraz NASZE HOBBY - zajrzyj, obejrzyj, a może sama zechcesz wstawić swoje zdjęcie
P.S.
Zanim wstawisz jakieś zdjęcie przeczytaj uważnie tematy "ZA RĄCZKĘ" w dziale FOTOPLASTIKON.
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:59, 13 Lis 2010 Temat postu: jak zacząłem |
|
|
U mnie było nagle. Pojawiło się Country Music Television na satelicie kiedy miałem 19 lat. To był rok 1993. Od razu uderzyło mnie jak łomem. Pamiętam pierwsze rzeczy:
Alan Jackson - A lot about Livin,
Pam Tillis - When you walk in the room,
John Michael Montgomery - Life's a Dance
Brooks and Dunn - Boot Scootin Boogie,
Tracy Byrd - Watermelon Crawl
Patty Loveles - Think About Elvis,
Suzy Bogguss - One More For The Road,
Neal McCoy - City Put The Country Back In Me,
Tanya Tucker - It's A Little Too LAte,
Clay Walker - If I could Make A livin,
Radney Foster Just Call ME Lonesome.
Travis Tritt - T-R-O-U-B-L-E,
Sammy Kershaw - Caddilac Style
Dolly Parton - More Where That Came From,
Bellamy Brothers - Ripp Off The Knob,
Confederate Railroads - Elvis And Andy.
Nie zapomnę tych video nigdy. Było nagrywanie kaset video jedna po drugiej, potem zamawianie drogich płyt z USA i czekanie 3 tygodnie aż przypłyną. Moje pierwsze dwa nabytki to Alan Jackson i NealMcCoy.
I tak już zostało. Do dziś moje ulubione country to to z pierwszej połowy lat 90-tych. Łza się w oku kręci.
Niektórzy mówią: "Słucham wszystko oprócz country"
Ja mówię: "Nie słucham niczego oprócz country "... no prawie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasek
Ranczer
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:10, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
Zdziwicie się, ale w country nie jestem zbyt długo.
Zaczęło się w dzieciństwie- mama będąc w Anglii przywiozła mi dwa wspaniałe colty. Wymiatałem z nich do złych kowbojów, indian, "Niemców" i "Ruskich", a były to lata 60-te.
Następnie Karol May, Bonanza, spaghetti(niestety) westerny i inne.
Raczej mnie, któremu w dzieciństwie słoń nadepnął na ucho pociągał bardziej styl bycia, niż sama muzyka. Muzyki w ogóle słuchałem mało. Po wielu latach, dzięki żonie kupiłem pierwsze kowbojki i tak się zaczęło.
Dowiedziałem się o Oczku, zapisałem na kurs tańca liniowego i zacząłem słuchać country.
Jako człowiek z epoki sowieckiej, nie znam niestety angielskiego, dlatego od razu słuchałem serduszkiem.
W reszcie trafiłem na Lonstara, który śpiewał piękne utwory w rodzimym języku - to już był szał, a Lonstar zamieszkał zemną .
Dalej był wyjazd ze Sceną Country do Pulman City w Bawarii i powrót już prawie jako Dancing Riders.
Następnie "wyłupili nam Oczko" i powstało Alamo.
Bardzo, bardzo się cieszę, że trafiłem w życiu na "swoją" muzykę, styl i wspaniałych ludzi których poznałem dzięki country
Stasek
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:05, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Echh, jak tam Was czytam... to ja dopiero jestem szczeniaczek Rocznik 1975...
Oczywiście country słyszałem od najmłodszych lat - nawet nie wiedząc o tym... Do dziś pamiętam ekscytację przed kolejnym odcinkiem "Dobranocki" (gdzie te stare dobre bajki...) pt. Wiklinowa Zatoka", gdzie słychać było "I raz na lądzie raz na dnie..."
A jakies kilkaset dni temu usłyszałem Josha Turnera "Would You Go With Me". I wsiąkłem.
Aż w końcu trafiłem na Michała. I utonąłem.
Nie jest najbardziej istotnym fakt, że Michał jest fantastycznym muzykiem i tekściarzem. Dla mnie najważniejsze są trzy fakty: po pierwsze, Lonstar czuje country jak nikt z polskiego kręgu wykonawców (z ukłonem w stronę Alicji ), po drugie: jest moim idolem jeżeli chodzi o feeling i interpretację tzw. American English w odmianie country - i w ogóle moim guru jeżeli chodzi o język angielski, a po trzecie - jest najwspanialszym przyjacielem, jakiego moglibyście sobie wymarzyć. On I Jego Wspaniała She-Wolf. Tacy Ludzie powodują, że warto dalej żyć. I że warto żyć mając cel w życiu. Jaki?
Make people happy! Despite their unawareness of this!
A inne inspiracje? Po kolei:
Billy Yates
Toby Keith
Alan Jackson
Alicja Boncol
Randy Travis
Drink Bar/Texway
Tomasz Szwed
Cezary Makiewicz
Brad Paisley
Tim McGraw
The Medley
Shania Twain
Te nazwiska są w kolejności przypadkowej - po prostu, jek mi serce dyktuje i dusza gra. No i stoi. Czapka, znaczy się
Pozdrawiam Was wszystkich maniaków! Let's get crazy! Let's get country!
|
|
Powrót do góry |
|
|
czarnapantera
Farmer
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto 20:52, 30 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czemu ja do tej pory przeoczyłam ten temat ?? Hmm nie wiem, ale do rzeczy ...
Moja przygoda z country zaczęła się około 2003 roku (chyba ... nie jestem pewna, ale mam wrażenie, że to był właśnie ten rok), studia w Lublinie, czas sesji, a tu na mieście plakaty "impreza w stylu country", wtedy jeszcze nie miałam pojęcia, z czym to się je, ale coś mnie podkusiło, żeby się wybrać. Pamiętam, że jednymi z wykonawców był zespół kaskadersko - taneczny Saloon. Pamiętam, że super mi się spodobał zarówno ich występ, jak i sama muzyka. Po powrocie zaczęłam szukać w internecie, ale już wiedziałam, że wsiąkłam i że country już w moim życiu pozostanie na stałe. Potem pojawiły się pobyty w Oczku, ze względu na odległość nie tak częste, jakbym chciała niestety.
W 2004 roku po raz pierwszy pojechałam do Mrągowa . Nie muszę chyba pisać, że zakochałam się w klimacie, może to głupie, ale pamiętam, że jak pierwszy raz usłyszałam "Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa" siedząc w amfiteatrze, miałam łzy w oczach ze wzruszenia. Po powrocie znów Oczko i wspaniali ludzie, którzy na szczęście wciąż są obecni w moim życiu i powiem jedno, że jeśli gdzieś mogę powiedzieć, że mam przyjaciół, to napewno w country . Ludzie mogą ranić i zawodzić, ale ekipa countrowa nie zawiodła mnie nigdy i to chyba jest największa magia tego środowiska.
I od tego czasu tak to sobie trwa w moim życiu (czasem z przerwami w pobytach w Warszawie spowodowanymi najczęściej brakiem funduszy) i mam nadzieję, że będzie trwało do końca życia i o jeden dzień dłużej .
|
|
Powrót do góry |
|
|
dybusmariusz
Pionier
Dołączył: 16 Sty 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Lubelskie i Londyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:28, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Było to chyba w 1996 roku i antena satelitarna z obrotnicą sprawiła, że CMT można było obejrzeć. Do tego momentu wiedziałem, kto to jest Korneliusz Pacuda ale sami powiedzcie mi dlaczego on mnie nie przekonał do tego rodzaju muzyki? Od razu jedno rzucało się w oczy- teledyski były inne niż popowe, obrazki nie migały jak głupie a wręcz przeciwnie obrazowały tekst piosenki. Czyż to nie jest genialny pomysł (i tylko patent muzyki country) żeby wizualizować to, co chce się przekazać w piosence!
Uważam, że wystarczy tylko kilkanaście utworów dobrze zestawionych, żeby kompletnie pochłonąć kogoś podatnego na taki rodzaj muzyki- i ze mną tak się stało.
Po tym jak usłyszałem, „How can I help you to say goodbye”-Patty Loveless, mam nadzieję, że nie ma już lepszej muzyki, bo gdyby takowa istniała oznaczałoby to, że nikt nie będzie w stanie tego zaśpiewać a ja tego słuchać. Zresztą ona sama przyznała, że zajęło jej to kilka lat zanim zdołała wykonać ten utwór (po śmierci matki) mimo tego z autentycznym drżeniem głosu w końcowej frazie utworu.
Muzyka country a mówiąc to mam na myśli teksty piosenek będzie zawsze dla mnie ucieleśnieniem prawdy o życiu i odzwierciedleniem biblii, bo trzeba tu podkreślić, że istotą tej muzyki są teksty a nie samo jej brzmienie. Ujmę to inaczej- gdyby teksty piosenek country nie były tak piękne to dla samych dźwięków nigdy bym tego nie słuchał (vide sabotaż tej muzyki ze strony Pacudy).
Gdyby nie było muzyki country w takiej postaci, to jest to coś, czego bym szukał przez całe życie.
Postaram się zająć co nieco udowadnianiem tych tez, bo mam wrażenie po przejrzeniu tego forum, że mało kto zna tą muzykę od tej strony. Zobaczymy się w dziale ‘tłumaczenia’. Pozdrawiam wszystkich!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:59, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
dybusmariusz napisał: | ... bo mam wrażenie po przejrzeniu tego forum, że mało kto zna tą muzykę od tej strony. |
Jeden lubi ogórki, a drugi sołtysa córki...
A na poważnie, osądzasz ludzi bez żadnej podstawy.
Równie dobrze mógłbym napisać, że skoro nie lubisz country dla dźwięków, to znaczy że masz gumowe ucho.
Wszyscy cenimy muzykę country także właśnie dlatego, że "ma tekst". Dźwięki też ma piękne. Zresztą te dźwięki bardziej sprawiają że "country jest country". Tekst to sobie można nawet wyrecytować.
Pzdr.
Ostatnio zmieniony przez Huberts dnia Pon 1:13, 17 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:11, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
O właśnie Ja pokochałem muzykę country a nie znałem w tym czasie ani jednego słowa po angielsku- czyli za co ją pokochałem - ZA DŹWIĘKI !!! Potem coś tam zacząłem się uczyć i coś tam pojmować więc doceniłem także tekst i to dało mi piękną całość. ALE PODSTAWĄ BYŁY DŹWIĘKI - tekst może nie istnieć - choć miło jak jest i do tego nie jest durny tylko coś ze sobą "niesie".
|
|
Powrót do góry |
|
|
celownik
Poszukiwacz złota
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 4:36, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie-dźwięki, muzyka, brzmienie instrumentów.A tekst ... "la, la, la" ..."ble, ble, ble"..."szaba, daba"..."ye, ye ye" i też będzie country
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:25, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Brawo, Mariuszu! Przychylam się do Twojej wypowiedzi. Mnie urzekają w country teksty - to nic, jak to powiedział mój syn, że w co drugiej musi być 'pick up truck' albo 'whiskey'. To część amerykańskiej kultury i być może dlatego tak trudno przeszczepić country na rodzimy grunt.
Paradoksalnie, mnie właśnie ta odmienność urzekła. Zawsze mi czegoś w ten naszej swojskiej siermiężności i szarzyźnie brakowało. Barwność i dźwięczność country to jest to.
Chłopcy - Mariusz wyraził swoje zdanie. Po raz kolejny ktoś z odmiennymi poglądami został przez Was napadnięty i pokazano mu, gdzie jego miejsce. W ten sposób zrazicie do siebie ludzi. To forum fanów czy fanatyków?
Mariuszu - tłumacz teksty; z przyjemnością je poczytam. I odwiedź też inne polskie strony countrowe w necie, choć nie ma ich znowu tak wiele
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:22, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ale zaraz zaraz teachair Ty tu nie rób za matkę Teresę z Kalkuty !
Mariusz przedstawił swoje poglądy że dla niego ważny jest tekst bo inaczej nie zwróciłby na tę muzykę uwagi, ja w odpowiedzi powiedziałem że u mnie jest akurat odwrotnie bo ja pokochałem country za "dźwięki" a dopiero później zacząłem rozumieć co nie co z tekstu. Każdy przedstawił swoje argumenty, swoje poglądy i tezy i dzięki temu właśnie powstaje DYSKUSJA- czyli coś, czemu ma służyć forum.
Nikt nikogo nigdzie nie spychał i nie pokazywał żadnego miejsca, a forum w przeciwieństwie do strony internetowej czy gazety, nie musi być redagowane, tak więc wypowiedź celownika traktujmy jako merytorycznie podobną do mojej, choć napisaną w sposób bardziej żartobliwy ( z czego akurat Celownik jest znany )
A teraz możemy sobie tę dyskusję ciągnąć dalej, rozwijać i próbować innych przekonać do swoich racji- na tym właśnie polega dyskusja.
A przecież jest kilka osób które zakochały się w country bo urzekła ich choćby atmosfera Mrągowa - a więc na pierwszym miejscu nie była muzyka, nie był tekst tylko ta oprawa, otoczka- i dopiero później Ci ludzie zaczęli zwracać uwagę na tekst czy samą muzykę.
Czyli jak rozumiem, gdyby Ci wszyscy ludzie w Mrągowie chodzili w strojach powiedzmy wojowników Ninja a na straganach sprzedawano by nibymiecze i gadżety z nibyJaponii to pewnie jakaś inna grupa ludzi pokochałaby tę właśnie muzykę , kulturę, zachowania ludzkie itd.
No chyba że jestem już FANatykiem i nic nie rozumiem.
Czy ktoś mógłby wyrazić swoje zdanie co do zaistniałej sytuacji ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:35, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
teachair napisał: |
Chłopcy - Mariusz wyraził swoje zdanie. Po raz kolejny ktoś z odmiennymi poglądami został przez Was napadnięty i pokazano mu, gdzie jego miejsce. |
W którym miejscu????
Czytaj proszę czasem ze zrozumieniem to co się pisze, bo teraz przegiąłeś.
Mariusz napisał, że uważa, iż niewielu użytkowników forum (w domyśle polskich fanów w ogóle) zna i ceni muzykę country za warstwę tekstową, a to jawna nieprawda i musiałem temu zaprzeczyć.
Poza tym, po raz kolejny??? Napadnięty???
Przesadzasz i to grubo.
Pzdr.
Ostatnio zmieniony przez Huberts dnia Pon 11:52, 17 Sty 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dzidzia
Barman
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Elbląg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:07, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja długo ceniłem Country tylko za dźwięki.
Angielski znam jako tako i to bardziej od strony języka technicznego budowlanego
Nadal najpierw urzekaja mnie dźwięki a dopiero potem tłumaczę tekst i to daje całość. Dźwięki są moją wstępną selekcją.
dzidzia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pablo
Ranczer
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:27, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Można więc podsumować że każdy odkrył country na swój własny sposób, co świadczy o pewnej uniwersalnej stronie tego gatunku muzycznego. Ważne jest to że nam się podoba i w duszy gra, więc cieszmy się razem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|