Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:25, 20 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A ja czekam na nową płytkę Toby Keitha "Bullets In the Gun". Chociaz singiel "Trailerhood" mnie specjalnie nie zachwyca. Ostatnia płyta, American Ride, trafiła do mnie dopiero po kilku przesłuchaniach. Polecam zwłaszcza "Cryin' For Me (Wayman Song)" - przepiękna ballada o zmrałym basiście zespołu. Za każdym razem mam ciary... No i super kawałki "Gypsy Driftin'" i "You Can't Read My Mind". Mnie sie osobiście teksty podobają, chociaż czytałem ocenę płyty przez recenzenta BBC i - szcerze mówiąc - nie zgadzam się; recenzja przetłumaczona dostępna będzie niedługo na wortale.net., a za tydzień prawdopodobnie w Dyliżansie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:47, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
A ja miałem wspomnieć cokolwiek o płycie zespołu VIXVA jak już ją przesłucham.
Przesłuchałem i zdecydowanie wolę ich na koncercie. Na płycie wszystkie kawałki są zagrane jakoś topornie. Zawiodłem się.
P.S.
To jest płyta nagrana chyba 4 lata temu, więc poziom zespołu zdecydowanie wzrósł (sądząc po koncercie) Różnica jest jak między mułem a Ferrari.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tommy
Traper
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Miechów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:10, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bywa tak, że czasem wykonawcy, czy też wykonawca, lepiej brzmi na koncercie na żywca, niż na płycie, albo też odwrotnie. IMHO jedno i drugie ma małe plusy i minusy, a właściwie plusy jednak większe
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:33, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystko ma plusy dodatnie i plusy ujemne...
Ostatnio w Mragowie. dorwałem ostatnią na stoisku (!) płytę Manson Band "Samotny Wilk II" .Super muza do autka. Jeszcze bardziej bluesowo i bez ostrego pazura, ale melodyjnie i bardzo miłe dla ucha. A w grudniu nowa płyta od Mansona!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:08, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Vixvę słyszałem na Litwie i w Pomiechówku, płyty nie słuchałem (Szeryfie, pożycz do przesłuchania ), ale co mogę powiedzieć o tym zespole, to rozwinęli się niesamowicie od mojej wizyty na Litwie, a z tego, mniej więcej, okresu pochodzi płyta. W Pomiechówku to już nie ten sam zespół był.
Aż mnie podkusiło żeby wrzucić sobie do odtwarzacza płytę innych dzieciaków.
Rosyjski zespół Cheerful Diligence złożony z samych dzieciaków. Najmłodszy członek (właściwie członkini) ma 13 lat, najstarszy 16 (w momencie nagrywania płyty w 2005 roku). Dawno ich nie słuchałem.
R E W E L A C J A !!!!!!!!
Pzdr.
Ostatnio zmieniony przez Huberts dnia Sob 12:09, 21 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pablo
Ranczer
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:43, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Hank Williams Jr. "Pure Hank". Polecam. Właśnie mam wielką handrę i ta muza jakoś mnie trzyma. Spora dawka pozytywnej energii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Countrowiec
Poszukiwacz złota
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa/Ostrołęka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:11, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Postanowiłem odświerzyć temat.
Od rana slucham dzisiaj albumu Marka O'Connora - New Nashville Cats. Płyta z 1991, wydana nakładem wytwórni Warner Bros. Cudowny album. W nagraniach udział wzieli m.in.: Steve Wariner, Ricky Skaggs, Vince Gill, Marty Stuart, Jerry Douglas, Dennis Burnside i wieli wielu innych.....Takiego country mi teraz brakuje !
[link widoczny dla zalogowanych]
A w kolejce czeka CD Steve Warinera - No More Mr Nice Guy. Mniam....
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:34, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A o tu tak cicho? Nikt nic nie słucha? Biorąc pod uwagę czego dotyczy całe nasze forum, tutaj powinien być największy tłok...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Traper
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stara Anglia :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:07, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ja od dłuższego czasu śledzę Twoje tłumaczenia i słucham to co prezentujesz
Kiedyś Pablo podarował mi płytę Dixie Chicks Fly i ostatnio tą płytkę wałkuję czasem mnie tak nachodzi ale już chyba trzeba się rozejrzeć za Colorado " Na świąteczny wieczór "
pkt 2 regulaminu nie daje odsłuchać
Ostatnio zmieniony przez Ana dnia Pią 23:11, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 3:01, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja od jakiegoś czasu cieszę się płytą Texas Heat "One-Trick Pony" .
Bardzo przyjemny "krążek" bez szarpidrutów i zbędnego zarzynania skrzypiec i pitolenia "oby więcej".
Takiej muzyki mogę słuchać i słuchać.........
Jak dla mnie - rewelka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:39, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Niedługo stanę się jej posiadaczem. Sprawdzę czy prawdę piszesz .
Pzdr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:52, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Niedowiarek Ale sprawdź sobie, moim zdaniem płyta godna uwagi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:44, 23 Lut 2011 Temat postu: Kenny Chesney - Hemingway's Whisky. |
|
|
Spodziewałem się że nie usłyszę na tej płycie country w ogóle, ale zdumiałem się bo "aż" jedna piosenka country się znalazła. Bardzo polecam Small Ya'll, które Kenny zaśpiewał przy pomocy Georga Jonesa (bo bez niego pewnie nie przypomniałby sobie jak to się śpiewało to country).
|
|
Powrót do góry |
|
|
nawigacja
Bandit
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legionowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:16, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Countrowiec napisał: | Postanowiłem odświerzyć temat.
Od rana slucham dzisiaj albumu Marka O'Connora - New Nashville Cats. Płyta z 1991, wydana nakładem wytwórni Warner Bros. Cudowny album. W nagraniach udział wzieli m.in.: Steve Wariner, Ricky Skaggs, Vince Gill, Marty Stuart, Jerry Douglas, Dennis Burnside i wieli wielu innych.....Takiego country mi teraz brakuje !
|
Często wracam do tej płyty. Wymiatają jak się patrzy. Świetna lekcja dla wszystkich, bo to mistrzostwo jest!
A ja sobie teraz innego mistrza słucham a mianowicie Roberta Planta i Band of Joy. Niesamowite żąglowanie wszelkimi gatunkami tzw. muzyki korzennej. Pięknie korzysta w wielu nurtów tradycyjnej muzyki amerykańskiej, oczywiście w swoim specyficznym brzmieniu. Wygrzebał stare piosenki i dał im nowe nieoczekiwane życie. Polecam wszystkim bo płyta wyszła w tzw. polskiej cenie, więc można mieć ją za trzydzieści parę zł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|