Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:03, 06 Lut 2011 Temat postu: Billy Currington - Enjoy Yourself |
|
|
Nie taka zła jak sądziłem że będzie.
(biorąc pod uwagę że nawet Paisley i Turner ostatnio nagrywają utwory pop).
Szczerze mówiąc całkiem niezła.
Spodobało mi się aż 6 utworów. Mój ulubiony utwór to bluesik Bad Day of Fishin' ale bardzo dobry jest też "Like My Dog" z oryginalnym tekstem. Wyróżniaja się ponadto promowany Pretty Good at Drinking Beer, tytułowa piosenka do pokołysania w tańcu Enjoy Yourself, oraz w szybszym tempie "Lil' Ol' Lonesome Dixie Town." Niezły jest jeszcze Love Done Gone, mimo tego "papa-para".
Jak zwykle mocną stroną u Curringtona piękny głos.
Ciekaw jestem waszych opinii. Płyta Curringtona to w końcu wydarzenie, a tu nikt jeszcze nie skomentował.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Countrowiec
Poszukiwacz złota
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa/Ostrołęka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:54, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Warto kupić ten album? Nie zaliczam się do fanów Curringtona, ale po "próbkach" w Amazonie wnoszę, że może to być całkiem ciekawa pozycja. I ciekaw jestem czemu uważam ten album za wydarzenie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:59, 12 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja na mój gust to może nie jest to jakiś wodotrysk, ale jest zupełnie przyzwoite.
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:36, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wydarzenie chociażby dlatego, że Currington ma już 5 numerów 1 na liście country Billboard i platynową płytę. Dla mnie przede wszystkim dlatego, że jego dwa pierwsze albumy były bardzo interesujące i bardzo je polecam.
Czy warto kupić tę płytę? Nie chcę nikomu doradzać bo gusta są różne, powiedziałem że to nienajgorsza płyta, a konkretnie podoba mi się tę parę piosenek, o których mówiłem. Proszę posłuchać próbek w necie.
Ostatnio zmieniony przez HonkyTonkVille dnia Nie 9:38, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Countrowiec
Poszukiwacz złota
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa/Ostrołęka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:03, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wyjaśnienie. Z braku czasu nie byłem na bieżąco z nowinami z Nashville, stąd moje pytanie. Chyba jednak się wstrzymam z zakupem. Poprzednie płyty artysty jakoś mnie nie powaliły. Nie na tyle w każdym razie, aby wydać te 10-15 $ na album. Pozdrawiam.
Countrowiec
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:37, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A'propos Enjoy Yourself - pewnie wiecie, że jest to utwór autorstwa m.in. Scotty Emericka, niegdyś współpracującego z Toby Keithem. Piosenka pojawiła się na autorskiej płycie Scotty'ego, której niestety nigdzie już nie można dostać, może poza eBayem. Emerick zresztą jest współautorem trzech innych utworów na tej płycie. Przesłuchałem sobie na Amazonie - mnie nie powala na kolana, chociaż przyzwoita muzyczka np do samochodu. Ale z niektórymi płytami tak to jest - do ostatniej Keitha przekonuję się od miesiąca... Jestem coraz bliżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:07, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Countrowcu, mnie pierwsze dwie płyty Billy Curringtona powaliły.
Bardzo cenie Billy'ego. Zawsze uważałem, że do śpiewania country trzeba mieć przede wszystkim głos, a ten ma Billy znakomity (z tych samych powodów zupełnie nie podoba mi się Bingham, który jak zauważyłem ma w Polsce sporo fanów)
Stawiam Billyego na równi z Turnerem i Paislym jeśli chodzi o nowe pokolenie artystów.
Teraz gdy posłuchałem trochę tej nowej płyty, muszę przyznać że te kawałki, które wymieniłem wyżej są świetne. Szczególnie Like My Dog, Bad Day of Fishin., tytułowy Enjoy oraz Lil' Ol' Lonesome Dixie Town.
Polecam gorąco.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|