Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 7:13, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
dzikie tłumy, dobra zabawa i zimne piwo Więcej, ewentualnie jak wrócę do domu, co może szybko nie nastąpić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
adi-zerniki
Stajenny
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:18, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
We wczorajszym "Country Klubie" Pan Jurek z Panem Maćkiem zgodnie stwierdzili: "jesteśmy pod wrażeniem tej imprezy".
Resztę dopowiedział Mayster
|
|
Powrót do góry |
|
|
apacz
Pionier
Dołączył: 12 Wrz 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Olesno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:20, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Było "mega" tak po młodzieżowemu. Niestety tylko w sobotę byłem na koncercie i tez nie do końca. Podobało mi się bardzo. Mojej córce też. Jedynie występ p.Foley'a nie powalił mnie na kolana. I wtedy zapadła decyzja o ewakuacji na kwaterę. Niestety w niedzielę zdezerterowaliśmy podczas prób bo było tak zimno że dzieciaki zaczęły mieć sine wargi. A szkoda bo zapowiadała się niezła zabawa. Za rok muszę być znów na Wiślaczku. Adi widziałem cię na próbach
|
|
Powrót do góry |
|
|
adi-zerniki
Stajenny
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:06, 26 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Taaaa. W niedzielę zimno było i ten deszcz, brrr. Po południu trochę lepiej - słoneczko trochę pomogło.
Za to wieczorem, Artyści (a także Basia i Ania ) nie pozwolili nam zmarznąć Kto wytrwał, ten na pewno nie żałował!
(Pierwsze kroki postawione )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:30, 27 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
No proszę jak pysznie
Z tego co mi wiadomo to było Was trochę więcej. Piszcie więc, zachęcajcie goręcej a może w przyszłym roku amfiteatr pęknie w szwach od napływu publiczności.
A teraz piszcie co było silniejsze. Chłód i deszcz czy może gorąca atmosfera i serca publiki.
No to jak było ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:30, 29 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
nie da się ukryć że i w tym roku (zwłaszcza w sobotę) amfiteatr pękał w szwach. W niedzielę ze względu na pogodę było nieco mniej ludzi, ale objawiało się to głównie pustymi ławkami w przylegających stoiskach. Amfiteatr był prawie pełny i niemożliwie roztańczony
Trzeba przyznać że dobór wykonawców znakomity co bezpośrednio przekładało się na odbiór przez publikę.
Jeżeli chodzi o scenografię i klimaty to mocno stylizowane na redneckowskie południe. Kostki siana na scenie i masa rewolwerowców Przykład dają organizatorzy.
Problemem Wisły (poniekąd i Wolsztyna) jest to że do rozpoczęcia festiwalu w zasadzie nie ma co robić. Nie każdy lubi piwo Jeżeli się planuje nocować tylko jedną noc (a tak zrobiła większość z nas) to w południe jest kłopot co zrobić z wolnym czasem.
skoro dotarłem do domu to i kilka słów dodałem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|