Mrągowo 2014

Cowboykash

Moja teza jest taka, że dopóki ubiór kowbojski jest ze smakiem i bez przesadyzmu, to jest jak najbardziej OK. Problem zaczyna się, gdy jest przesyt i przepych, czyli wszystko co było w danym dniu w sklepie kowbojskim, założone na jedną osobę. Wtedy staje się to balem przebierańców z podstawówki. Dobrze że cały ten przyodziewek, nie jest wykonany z kolorowej krepiny, bo wtedy byłaby już rozpacz Smile

Jak ktoś jest ubrany po"kowbojsku" ale stylowo i ze smakiem, to wtedy wśród zgromadzonych przypadkowych osób widać aprobatę i może nawet lekki podziw, natomiast jak ktoś nałoży na siebie wszystko co ma to wtedy patrzą na niego jak na pajaca.

kowboj Lukasz

A ja uważam ci ludzie, którzy podczas festiwalu ubierają się po kowbojsku to są sobą.
Bo większość z nich nie ubiera się tak na co dzień.
Na festiwalach ma okazje tak się ubrać.
Wyjątek, który znam, to Stasek.On się ubiera jak kowboj, bo kowbojem jest i basta.

Natomiast ja i Mayster.
Nie ubieramy się po kowbojsku w czasie festiwali, ale kowbojami jesteśmy i fanami country też.

Mayster

to że ja czasami gonię bydło i zdarza mi się (całkiem świadomie) spać pod gołym niebem nie czyni ze mnie kowboja.

ja po prostu lubię tę muzykę. a z kapeluszem może być taki problem że w najbliższym czasie w USA wyprą je zwykłe bejsbolówki.

Czy ubiór odstrasza ? - raczej nie. Zwłaszcza że poza wielkimi imprezami bywa widoczny raczej sporadycznie. Bardziej chodzi o kulturę tych osób.

Cowboykash

Strzał w dziesiątkę Maystrze. Kultura tych osób NIESTETY nie zawsze idzie w parze z ilością nałożonych na siebie gadżetów.

Stasek

W sprawie strzelania pełna zgoda, chyba, że w western city Smile

.

Można by jeszcze rozważyć przypadek strzelania, po wykonaniu utworu w formie aplauzu Very Happy

To mogłoby niektórym wykonawcą się spodobać.

Wszyscy faceci ( podobno ) są małymi dziećmi, dlaczego chcecie zabierać im zabawki ? Nawet jeśli mają ich w nadmiarze. Smile

Mnie bardziej śmieszą i irytują ( na koncertach )panowie, w krótkich majtkach i panie właściwie bez. To jest brak szacunku dla wykonawców.

Wydawało mi się, że tam gdzie country, to pojawia się kawałek wolnego świata. Każdy niech ubiera się jak chce i najlepiej stosownie do okoliczności, ale niekoniecznie Smile

Kończmy zatem tą dyskusje, bo staje się jałowa.

Pozdrawiam wszystkich, a tych w kapeluszach szczególnie serdecznie Very Happy

Stasek
P.S.
Pozostaje jeszcze kwestia Indian i ich ubioru, bo ganiają czasami po piknikach Rotfl

Niektórzy, w tej kwestii dojdą pewnie do wniosku, że należy jednak naszych chłopców dozbroić i wyposażyć w ostrą amunicję Rotfl

Stasek

Stasek

Kultura tych osób też (bez kapeluszy )

Stradivarius

Można by też rozważyć przypadek strzelania do artystów po zakończeniu występu drogi Stasku, by rozwinąć twórczo wymienioną przez Ciebię ideę. Oczywiście do niektórych tylko.

Pozdr.

Stradivarius

Stasek

To oczywiste, że do niektórych Smile

Na przykład na taki PG to trzeba, mieć co najmniej CKM, tyle Was jest Very Happy

.

Taki żart, sobie Very Happy

Stasek

Twoja teza jest bardzo niebezpieczna, bo po dwóch piknikach, nie byłoby do kogo strzelać. Do tego zniechęciłoby to nowych wykonawców, do próbowania sił w country Rotfl

Stradivarius

Do kobiet chciałbyś walić łobuzie? Do kobiet?

Bez pozdr.

Stradivarius

Oldboy named Sue

Chlopy : przestancie strzelac !!!!
jestesmy po tej samej stronie ! ( a przynajmniej tak mi sie wydawalo....) Zalamany

Stasek

Kobiety oszczędzamy, ale najważniejsze w każdej bitwie to ustrzelić - a nie walić - dowódcę Very Happy

( w tym wypadku menago) Very Happy

Oldboy named Sue

Chlopy : aby rozladowac atmosfere ( i zakonczyc wymiane strzalow) stary dowcip o procesie mysliwego. ktory zastrzelil kolege :

Sedzia pyta : dlaczego oskarzony strzelal do kolegi mysliwego ?
oskarzony : bo myslalem ze to dzik...
Sedzia : a kiedi sie Pan zorientowal, ze to mysliwy a nie dzik ?
oskarzony : kiedy dzik odpowiedzial odniem......

Stradivarius

Ze mną nie pójdzie Ci łatwo, w obu konkurencjach. Ale dobrze, że otrzeźwiałeś w kwestii kobiet łobuzie.

Stradi