Majówka Country u Staska 20 Maja 2017

kowboj Lukasz

Ja bardzo nie lubię i nie toleruje, ale tego nie okazuje publicznie.
Jak ktoś mi z góry narzuca styl ubierania się.
Kapelusza kowbojskiego oraz butów nie założę.
Cytując Michalinę Wisłocką.
" To on ma problem , a nie ja,że jestem ,źle ubrany".

Na szczęście Stasiu nie nakazuje mi ubierać się po kowbojsku.
Za to szanuje Stasia.

Cowboykash

O masz, no i rozpętała się odwieczna wojenka na temat ubioru.

Postaram się możliwie krótko jakoś wyjaśnić moje stanowisko w tej sprawie:

Country znakomicie dociera do uszu zarówno wtedy gdy ma się kowbojki i kapelusz, i tak samo pierwszorzędnie słucha się tej muzyki w krótkich majtach i klapkach, w garniturze i ciuchach roboczych.
Dodatkowo uważam, że każdy ma prawo ubierać się tak jak chce i tak naprawdę nie powinno to nikogo obchodzić, czy ktoś jest ubrany tak czy siak.
Słuchanie muzyki nie wymaga stosownego ubioru, a znów pod nakazem noszenia czegokolwiek cały urok i czar pryska.
Nie dajmy się zwariować.

Staś lubi i nosi się po kowbojsku - piękna sprawa i bardzo mi się to podoba że nikt nie ma mu za złe że tak się ubiera.
Łukasz, czy Mayster noszą się zwyczajnie - piękna sprawa i bardzo mi się podoba, że robią co uważają za stosowne. Nie podoba mi się jednak dopytywanie lub też zwracanie uwagi.
To nie jest fajne.

A ja sobie chodzę tak jak mi się podoba. Raz w kapeluszu, raz w czapce, czasem w tiszercie a czasem w koszuli. Wszystko zależy od tego jaki akurat mam danego dnia kaprys.

P.S.
A powiem Wam tak zupełnie prywatnie, że np. taki Łukasz czy Mayster choć "kombojskiej czapki" nie noszą, to o muzyce country wiedzą sto razy więcej, niż niejeden ubrany stylowo dżentelmen Smile

Pozdrawiam serdecznie wszystkich ubranych stylowo i niestylowo a nawet golasów Smile

Stasek

Zauważam u kolegi brak zrozumienia, te atrybuty nie są potrzebne do bycia countrowcem! Na pewno jednak pomagają na identyfikację i tworzą wspaniałą otoczkę dla muzyki country. Swoja drogą w dobrym traperskim kapeluszu wyglądałbyś zajefajnie - przemyśl Smile

Stradivarius

Znam Stasku ważniejsze atrybuty, szczególnie przydatne na traperskim szlaku. Do przemyślenia!

Stradi.

Stasek

To była odpowiedź do Maystra, a swoją drogą, o jakie to "atrybuty" koledze chodzi? O butach wiem prawie wszystko Smile

Huberts

No cóż, na traperskim szlaku wiele jest zagadek i niespodzianek... Przydałby się choćby atlas ziół... Wink

Albo dobra "odtrutka", na wypadek kłopotów ze zdrowiem. No bo jak to, nic przy sobie nie mieć "dla zdrowotności" Wink

???

Pzdr.

Mayster

miodownik melisowaty polecam:)