"COUNTRY TOP W RAJU" - tradycyjne spotkanie w Dzie

Cowboykash

"Rozruszać trakerskie brzuszyska" - piękne Smile

Magda_Wilczyca

Kochani!
Odespałam, uporałam sie z pilnymi tematami w pracy - czas na podziękowania i kilka słów podsumowania Smile

W imieniu Tadeusza, obecnej duchem Danusi i moim własnym bardzo dziękuję wszystkim za obecność i wspólną zabawę w "Raju".
Wielki buziak na początek dla Ewy i Basi za współorganizację całego wydarzenia oraz dla Joli, właścicielki ośrodka, dzięki której mieliśmy gdzie sie spotkać, a także co zjeść i wypić Smile

Dziękujemy wszystkim Artystom: jak zawsze, tak i tym razem nie zawiedli "rajskiej" publiczności Lonstar i Marcin Rybczyński. Swoją muzyką oraz udziałem w jam session podzielili się sie z nami także Bartek Dzikowski i Rafał Oryńczak, a na koniec w pełnym składzie dojechała grupa Strefa 50, którym thanks należy się szczególnie, bo nie tylko chciało im sie przyjechać, ale takze rozłożyli kompletne instrumentarium i zagrali regularny koncert w pełnym składzie. Warto dodać, że od jakiegoś czasu skład Strefy 50 zasila Mirek "Bora" - regularny gitarzysta Lonstar Bandu, który także do Raju przyjechał.

"Last but not least" - podziękowania i gratulacje dla Dorotki - Dotty, która w "Raju" pokazała klasę i profesjonalizm godny prawdziwej artystki i po wyczerpującej trzygodzinnej sesji zdjęciowej wystąpiła dwukrotnie, prezentując piosenki, które znaliśmy wcześniej i zgodnie z zapowiedzią kilka zupełnie nowych w jej repertuarze, w tym dwa utwory, które niedawno Dotty otrzymała specjalnie dla siebie od ich autora - amerykańskiego songwritera Rona Reida Gardnera. Dodatkowo z Lonstarem zaśpiewali duet w utworze "Cały świat, ty i ja" Smile

Zapowiadanych wcześniej nowości było zresztą więcej: przybyli do "Raju" usłyszeli pierwsze w ogóle, premierowe wykonanie nowej piosenki Lonstara "Znam go parę lat" w duecie z Marcinem Rybczyńskim. Ten duet dzień wcześniej został już nagrany i pojawi się na najnowszej płycie Lonstara - wydanie polskie dosłownie za kilka tygodni, bo materiał muzyczny już jest nagrany w całości i zostały nam tylko kwestie techniczne Smile

.
Jednak w zwiazku z nową płytą pojawiła sie jeszcze jedna premiera: wersja amerykańska "Michael Lonstar &... (The Duets)", pierwsza w historii autorska płyta polskiego artysty nagrana i WYDANA w Nashville nakładem M.O.D. Record Label, po raz pierwszy ujrzała światło dzienne właśnie w "Raju", a symboliczny "egemplarz nr 1" otrzymał w prezencie od nas gospodarz spotkania, Tadzio Chlabicz.
Tak oto "słowo stało się ciałem", jeszcze kilka let temu mrzonka dziś stała się faktem, a ja nie ukrywam, że chociaż znam ten krążek na pamięć, to nadal z radości i wzruszenia trzęsą mi się ręce, kiedy wyciągam go z pudełka Very Happy

Oczywiście WIELKIE THANKS dla wszystkich obecnych, zwłaszcza dla przyjezdnych z daleka: Maystra i "Teacherów", czyli Tomka z żoną Sylwią. Ci ostatni połączyli w "Raju" countrową pasję z zawodowstwem i wystąpili zaróno w roli fanów, jak i profesjonalnej ekipy telewizyjnej, dzięki czemu już wkrótce w lokalnym paśmie Pomorza i Kujaw ukaże się reportaż z rajskiej imprezy (Teacher popraw mnie jeśli coś pokręciłam Smile

)

Podsumowując: BYŁO PIĘKNIE! A ponieważ te "Rajskie" spotkania zawsze mają w sobie coś magiczno-pozytywnego, to na koniec pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że za rok w tym samym komplecie znowu spotkamy się w... Raju Wink

Z pozdrowieniami
Magda

teachair

Dzięki, She-Wolf! Nie poprawiam, TVP Bydgoszcz jak tylko Wydawca zatwierdzi. Niestety - nie wszystko zależy od nas... Ale w kablu na pewno poleci i wkrótce, jak tylko obrobię się z wgraniem i montażem - na [link widoczny dla zalogowanych] Zapraszam!!!

PS. Przepraszam, że poległem około trzeciej... Brak treningu Sad

No i perspektywa jazdy następnego dnia... Ale "Thank God For the Radio" we wspólnym wykonaniu Michała, Marcina i moim - dla mnie najwspanialsze osobiste doświadczenie muzyczne dekady!!! Dziękuję Wam, chłopaki! Zwłaszcza za Wasz komentarz, Michale i Marcinie

Huberts

No i już żałuję, że nie mogłem dłużej zostać...

Echhhh..... Sad

Pzdr.

Mayster

Ja na randki do Krakowa czy Gdańska jeżdżę bo Warszawa jest za blisko Smile

nie przesadzajcie z tym "daleko"

DorotaKrawczyk

Mayster

Oj nie marudźcie ..
wczoraj padłem o 18tej Wink

Pewnie nie uwierzycie ale chciałem wracać.

Dojeżdżając do Białegostoku spojrzałem na tablicę z termometrem. 41 stopni.
A autobus był klimatyzowany Wink

Mayster

Ponieważ emocje już opadły chciałbym zrobić coroczny rachunek strat i zysków. W rachunku moim uwzględniam tylko sprawy niezwykłe i nagłe ....

Ze strat .. koszulka forumowa, nówka, nie śmigana. Musiałem wracać do domu bez reklamy na plecach. Chociaż patrząc na mój stan może to i dobrze. Od tych darów

Z zysków .. taka piosenka drogi mało znanego songwritera Smile

Zważywszy że byliśmy w Raju to myślę że szybko o nim usłyszymy Wink

PS. DOTTY pamiętaj że za trzymanie parasola też się udział w zyskach należy Wink

))

Cowboykash

Maysterku, a gdzież Ci przepadła koszulka nówka nie śmigana ?

Mayster

z tego co wiem posłużyła Basi jako koszulka nocna Wink

na dzienną była ciut za duża Wink

jakbyś planował jakąś reedycję (ale na jesień) .. to już ode mnie masz 3 zamówienia Wink

Cowboykash

Lista na dodruk tworzy się cały czas i dopisuję 3 sztuki dla Ciebie Smile

Rozmiar ten sam ?

Mayster

patrząc po tych koszulkach to raczej xxl ...
najwyżej się więcej nie podzielę .. a wolę mieć luźniejsze wdzianko ...

Cowboykash

Ale w XXL weszły by ze 3 Baśki Smile

Mayster

ja nic nie powiem Smile

nasza koleżanka pilnie śledzi to forum .. a chciałbym z Fromborka wrócić o własnych siłach .. Wink

tak delikatnie przechodząc z imprezy w imprezę .. Wink

natomiast dziwi mnie że o ile strata forumowej koszulki przysparza emocji to reszta postu przechodzi bez echa Smile

Huberts