Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
20.02.2016 - Paweł Bączkowski Back to Warsaw City
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna -> Imprezy różne ( okolicznościowe, masowe itp. )
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cowboykash
Szeryf
Szeryf



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Otwock i Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:10, 25 Lut 2016    Temat postu:

Pogrzebałeś moje marzenia Woźnico Sad Sad Sad i jak ja mam teraz żyć ? a jak mi pęknie serce ? wziąłeś to pod uwagę ?


Słuszne zdanie padło, że skoro impreza w Warszawie, to w sumie warszawskie radio mogłoby (oczywiście nie musi) coś o tym wspomnieć.

Przychodzą te same osoby
A może gdyby tak coś wspomnieć, to jednak jakaś nowa osoba by się zawieruszyła ?

Z jednej strony poszukujemy czegoś nowego w muzyce, chodzimy na koncerty innych artystów, staramy się otworzyć na coś innego.............a z drugiej strony nic nie dopuszczamy.Blokujemy się i zamykamy drzwi.
A potem się dziwimy że nam się środowisko zestarzało.

Co do prywatnych uprzedzeń, to mnie to nie interesuje. To nie mój problem. Ja wychodzę z założenia, że mogę nawet kogoś nie darzyć sympatią, ale skoro gra koncert ( i robi to na poziomie ) to warto o tym powiedzieć.
Śmieszne by było, gdybym informował tylko o koncertach moich ulubieńców.
Jeśli zechcesz sięgnąć pamięcią w nie tak odległe czasy, to przekonasz się, że mówię prawdę.
Co więcej, tam nawet "poziom" był mocno dyskusyjny - a jednak banery były.

Połową sukcesu jest gdy uda się oddzielić sprawy prywatne od nazwijmy to "zawodowych".
Bez tego to traci sens.
Dla przykładu powiem jakby to mogło wyglądać w drugą stronę.
Otóż,:
ZAWODOWO: Dajmy na to poszedłem na koncert. Wyszedłem zawiedziony bo ogólnie mi się nie podobało. Wyrobiłem sobie jakieś tam zdanie i mam spaprany humor.
przenoszę to na PRYWATĘ:
Wchodzę do domu i robię żonie nikczemną awanturę o cokolwiek, jestem obrażony na cały świat i trzaskam sobie drzwiami. Przecież mi wolno.......bo jestem "wyprowadzony z równowagi"

Na szczęście koncert Pawła był znakomity, wspaniale energetyczny i pełen dobrych emocji. Bardzo się cieszę że mogłem być i tym bardziej cieszę się, że go reklamowałem. Było kilka nowych twarzy, które jakoś tam się dowiedziały i gorąco liczę, że wyszli równie zadowoleni jak ja.

Tymczasem pozdrawiam.
Kash
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:32, 25 Lut 2016    Temat postu:

Kashu, nie rozumiemy się. Rzadko kieruję się sympatią w ocenie dokonań artystów, choć oczywiście bywa i tak, zwłaszcza, jeśli kogoś rzeczywiście bardzo lubię także jako człowieka - tracę dystans. Jednak rzadko też kieruję się antypatią, ale bywa, że ktoś mi jednak zalazł na tyle za skórę, że odpłacam milczeniem. To nie są częste przypadki.

Natomiast bardzo często nie podzielam entuzjazmu środowiska wobec niektórych artystów i co więcej, uważam taki entuzjazm za istotny hamulec w rozwoju muzyki country w Polsce. Staram się dążyć do obiektywizmu, stąd uważne przyglądanie się temu, co trafia do ludzi na You Tube i właśnie You Tube pozwala zauważyć dość zasadnicze różnice między środowiskowym entuzjazmem a rzeczywistością. Wychodzi mi na to, że zbyt często swoje życzenia bierzemy za realne spełnienia. Widzę też, że ogromny wpływ na środowiskowe widzenie country mają względy towarzyskie, to, że po prostu kogoś się lubi i traci dystans do tego, co taki ktoś rzeczywiście prezentuje. Jesteśmy małą grupą ludzi i naprawdę trudno o dystans i realną ocenę. Od dawna uważam, że zbyt mało wymagamy od naszych countrowych wykonawców, a dodatkowo obrażamy się za ich krytykę czy nawet niedostateczny zachwyt. Zbyt często nadymamy też nasz countrowy balonik ponad miarę i złościmy się, że inni nie chcą bić braw. I powiem szczerze, że takie sztuczne pompowanie artystów, piosenek czy wykonań wkurza mnie najbardziej.

Posłużę się przykładem Marcina Stycznia i jego płyty sfinansowanej przez fanów, których pozyskał swoimi piosenkami i koncertami. Dlaczego nikt z naszych wykonawców nie pokusił się o podobne rozwiązanie? Proponowałem kiedyś coś takiego w Dyliżansie, bez odzewu. Niby entuzjazm jest, ale konkretów nie ma. Każdą konkretną inicjatywę wesprę z radością. To jest właściwe pompowanie.

Czy ja blokuję drzwi i nie dopuszczam? W nie tak dawnych audycjach CC gościliśmy choćby PM2, Teren C, Karolinę Jastrzębską, Pawła Szymańskiego, PowerGrass, z piosenki autorskiej Joannę Mioduchowską i ostatnio Marcina Stycznia. Dogadany właśnie jestem na audycję z Bartkiem Dzikowskim, szkoda, że wymykają się z racji rzadkiej obecności w Polsce Jo & Lazy Fellow. A to tylko nieliczni artyści, w których widzę potencjał. Ja widzę, a środowisko? Tu odnoszę wrażenie, że się drzwi zamykają, a przynajmniej otwierają bardzo powoli.

Środowiskowe imprezy przydają się, bo przecież Karolinę Jastrzębską po raz pierwszy usłyszałem na countrowej Wigilii. Ciekawe kogo jeszcze poza mną przekonała do siebie? A na przekonanie zasługuje.

Nie mam nic przeciwko naszym wieloletnim sławom. Należą im się jubileusze, benefisy i wszelkie honory. Przez lata zapracowali sobie na wierną publiczność i zbierają żniwo swojej pracy. Sęk w tym, że kilka naszych uznanych gwiazd to za mało, żeby pójść do przodu. Ja nie muszę wspierać Lonstara, Szweda, Makiewicza, Ali Boncol takoż Pawła Bączkowskiego, bo oni sobie świetnie radzą beze mnie. Staram się wspierać wykonawców, którzy są na początku swojej drogi artystycznej, albo według mnie niedostatecznie są doceniani. Jest też pewna grupa wykonawców, co do których mam wątpliwości. Nie skreślam ich, ale czekam na coś, co mnie do nich przekona, przede wszystkim na nowe własne piosenki.

Kashu, ja naprawdę jestem otwarty, ale czegoś wymagam. Fajnie, że ostatni koncert był udany, pytanie jednak co dalej? Taki czy inny kolejny jubileusz czy benefis?

Wygląda na to, że idę trochę inną drogą niż środowisko, ale jakoś innej drogi nie widzę.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cowboykash
Szeryf
Szeryf



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Otwock i Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:27, 26 Lut 2016    Temat postu:

Trochę mi rozjaśniłeś, ale jak zwykle mam swoje "ale".

Bardzo mnie cieszy fakt, że prezentujesz taką postawę przy promowaniu nowego. "ALE" według mnie nie jest to dobre, że nie wspierasz "starych" w nadziei że oni sobie poradzą.
Pewnie, że sobie poradzą, tylko czy to jest właściwe postępowanie ? Czy ono na pewno idzie w zgodzie z ideą promowania muzyki ?
Z drugiej zaś strony, to też nie jest tak do końca, że tych "starych" nie wspierasz. Owszem wspierasz, tyle że chyba nie wszystkich.
Pamiętam audycję z Alicją, pamiętam z Lonstarem ( i tu nawet kilka bo i okazji było kilka różnych), pamiętam coś z Colorado lub tylko z Leszkiem Laskowskim ( a może się mylę.... )
"ALE" nie pamiętam, lub być może akurat nie słuchałem - to tez jest możliwe ) Whiskey River, nie pamiętam Alabamy Band, Honky Tonk Brothers, Czas Na Grass, itd. albo chociaż z nowszych Cash Flow, The RoadHouse Duo.
Ci ostatni to naprawdę bardzo ciekawa sprawa. Przynajmniej na mnie zrobili kolosalne wrażenie. To tylko dwóch muzyków, a ogień idzie ze sceny.

Ja oczywiście nie próbuję dyktować, co masz robić, tylko wydaje mi się, że gdybym prowadził sobie BLOG, to bym sobie mógł pisać powiedzmy tylko o tych moich ulubieńcach i o tym co mi się podoba.
Skoro jednak podjąłem się takiej a nie innej formy jaką jest Forum, którego jednym z celów ma być własnie informacja, to właśnie to robię najlepiej jak umiem i na tyle na ile starcza mi czasu.
Dlatego wydaje mi się, że w Dyliżansie można pisać bardziej autorsko czyli o tym co bliższe sercu, natomiast radio powinno mieć zgoła inne priorytety.
Często utyskujesz na łamach Dyliżansu, że środowisko się nie garnie, że mało zainteresowane, że nie wykorzystujemy potencjału itd.
A tak z ręką na sercu, to czy brak wzmianki o koncercie bądź co bądź dobrego artysty, który na dodatek po dłuuuuugiej przerwie pojawia się w Warszawie, to czy Twoim zdaniem jest to WYKORZYSTANIE POTENCJAŁU .....RADIA ?
Ja rozumiem, że mogliście sobie Panowie coś tam kiedyś za dużo powiedzieć i do dziś pozostawać raczej na spory dystans, jednak gdyby CHCIEĆ oddzielić zawodowstwo od prywatnych przekonań, to pewnie świat by się nie zawalił, gdyby o takim koncercie wspomnieć.

Ja przynajmniej tak uważam.

P.S.
Gdybym według Twoich wytycznych postępował ze znanym nam M.K. to jego podopieczna nigdy w życiu nie pojawiłaby się na żadnym z banerów na Forum. ( Choć jak prywatnie do niej nic nie mam )
Myślę, że nawet bez tego przykładu rewelacyjnie mnie zrozumiałeś, jednak chciałbym uwypuklić, że na nic wszelkie nasze starania, jeśli naprawdę WSZYSCY nie będziemy się wspierać w każdy możliwy i dostępny nam sposób.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mayster
Wielebny



Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z lasu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:41, 26 Lut 2016    Temat postu:

Robert, sorki że tak wyrywkowo, ale kto zapłaci za delegację ludzi z Poznania, Nowej Soli, Wałbrzycha czy Chorzowa? Sam rzucam rukwami jak jest jakaś fajna impreza jest w dzień roboczy...
po prostu się nie da .. ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cowboykash
Szeryf
Szeryf



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Otwock i Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:32, 26 Lut 2016    Temat postu:

Oczywiście względy finansowe to bardzo ważna kwestia, ale przy odrobinie dobrej woli i w erze cyfryzacji dźwięku oraz superHIPERgigaLTEmegaPRĘDKIEGO internetu, to nie trzeba nawet jechać na nagranie do radia. Przesłanie pliku to przecież jedynie formalność.

A Panowie Redaktorzy WIELOKROTNIE udowodnili, że jak chcą, to potrafią zrobić audycję NAGRANĄ WCZEŚNIEJ.

Największy stres jest chyba z tym "chceniem" Smile


Ostatnio zmieniony przez Cowboykash dnia Pią 3:04, 26 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mayster
Wielebny



Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: z lasu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 3:03, 26 Lut 2016    Temat postu:

pamiętaj że ja całkiem przypadkowo mogę wpisać w CV współredaktor radiowej audycji country:) tak wyszło, chociaż ja i media ... Smile
Nie wiem, czy to jest ten temat na takie rozważania. Jednak większość uwag odnosi się do spraw ogólnych, mało związanych z sobotnim koncertem. Zdradzę rąbek tajemnicy: porównując dwie imprezy: prowincjonalną we Fromborku i stołeczną pod względem liczebności - absolutny remis. Może tyle że we Fromborku liczbę znajomych mogłem policzyć na palcach jednej ręki.

pozdrawiam Smile

PS. Uważam atak na Woźnicę za głupi i zupełnie nieuzasadniony.
Nie mam pojęcia, zważywszy na wypełnioną salę w Alamo, czy jest spowodowany..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cowboykash
Szeryf
Szeryf



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Otwock i Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 3:09, 26 Lut 2016    Temat postu:

Widzisz , tyle że ja nikogo nie atakuję, a staram się :
1. Czegoś dowiedzieć
2. Poznać motywy
3. Wygłosić swoje zdanie

i tak na marginesie wspomnieć o swoim rozumieniu, co by było gdyby.
Woźnica niejednokrotnie toczył ze mną długie rozmowy, ale zawsze staramy się używać argumentów by gdzieś w końcu dojść do jakichś wniosków.

A głupie to były rozmowy z M.K. A właściwie to ja byłem głupi, że w ogóle zabierałem w nich głos.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:21, 26 Lut 2016    Temat postu:

Rzeczywiście ten temat można by przenieść do radiowego wątku i może Admini tak uczynią, ale mam jeszcze kilka słów wyjaśnienia.

To, że wspieram młodzież wcale nie znaczy, że całkowicie pomijam artystów uznanych. Lonstar bywa w CC dość często, ale zawsze są ku temu powody (np. Wolsztyn, Ray Scott). Czekam na nowe płyty Colorado i Ali Boncol i jak tylko się pojawią, miło mi będzie, jak zaprezentują je w audycji. Mamy zaległą audycję ze Zbyszkiem Hofmanem z racji jego jubileuszu, bardzo dawno nie było u nas Czarka Makiewicza i niewątpliwie jeszcze kilku innych wykonawców. Powtórzę jednak, musi być jakiś powód zaproszenia.

Z wykonawców, których Kashu wymieniłeś Czas na Grass i Roadhouse Duo to na pewno nasi potencjalni goście, kiedy tylko będą mieli czas i ochotę. Mam nadzieję, że Czas na Grass zacznie się pojawiać częściej na scenach, a Roadhouse Duo też rozpocznie jakąś ofensywę. W obu tych przypadkach i popieram, i z chęcią zaprosiłbym do audycji.

Honky Tonk Brothers to trochę inna sprawa. Nie wątpię, że Robert Rybczyński byłby arcyciekawym rozmówcą, ale czym mam zilustrować taką audycję? Dawno temu nagraną demówką? Każda nowa piosenka HTB ma u mnie gwarantowaną emisję. Czekam od lat.

Co do CashFlow to myślę, ze niedługo się spotkamy, ale tu też widzę problem z nagraniami. Ich własne piosenki zniknęły z You Tube, a covery to za mało. Podobnie jest z Olą Nowak, też czekam na oryginalne piosenki. I to samo dotyczy Alabamy. Bardzo lubię i szanuję Grzesia Kopkę, ale co mam jego nadać muzycznie? Mam nagraną w DK na Smolnej płytkę i nic więcej.

Radio to przede wszystkim piosenki. Jak ich nie mam to mogę zrobić wiadomości, jak to wiadomości, nudne i bez sensu.

A co do Antka Kreisa, to w każdej chwili, ale Antoś ma swoją audycję więc raczej parcia na inne mikrofony nie ma. Myślę jednak, że coś między Radiami Warszawa i Piekary da się wykombinować.

Powiem więcej, zastanawiam się ostatnio nad Drogą na Ostrołękę, chociaż moje relacje z ich liderem nadal są chłodne. Ale właśnie Wojtek Dudkowski takie nowe piosenki ma. Mam, owszem, nadal zastrzeżenia do wykonania i wokalu, ale doceniam teksty i koncepcje piosenek. Podobnie jest z Teacherem. Jak wyda tę swoją płytę, będzie pretekst do pogadania na antenie.

Mam swoje widzenie naszej countrowej sceny i staram się nie przegapiać niczego, co choćby tylko dobrze rokuje. Ale też nigdy nie nadam tandety i nie będę zachwycał się miernotą. Uważam po prostu, że do radia nadaje się nie wszystko.

I na zakończenie. Nie jestem mściwy, nawet pamiętliwy, ale mam swoją godność osobistą. Jeśli ktoś narusza ją bezpodstawnie i w dodatku przez długi czas, niech nie liczy na to, że będę udawał, że to deszcz pada. Na szczęście takich nie jest wielu, a na płaszczyźnie mieszczącej się w ramach dobrego wychowania dyskusji dogadać się potrafię z każdym.

Pozdrawiam

Woźnica
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kowboj Lukasz
Bankier



Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Piotrków Trybunalski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:35, 26 Lut 2016    Temat postu:

A płytę " W drodze i na drodze ". Pawła Bączkowskiego Woźnica posiada.

O tą płytę pytał Stasek p.Pawła.
Bo gdyby artysta tą płytę miał to by sprzedał podczas koncertu.

Szkoda,że nie będzie krótkiego reportażu z koncertu w Dyliżansie.

Relacja Wojaka na bloku już jest.

Albo można pójść na kompromis i zaprosić czytelników do współpracy z Dyliżansem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cowboykash
Szeryf
Szeryf



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Otwock i Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:06, 26 Lut 2016    Temat postu:

Woźnico dzięki. takie argumenty do mnie przemawiają. Nie wiem na ile mogę mieć życzenia, ale może faktycznie jakaś współpraca między radiami miała by głębszy sens.
Z przyjemnością też wysłuchałbym audycji w której gościem byłby Antek.

Oczywiście z taką samą przyjemnością wysłucham audycji także z innymi artystami. (nie tylko tymi, których wymieniłem Smile )


Ostatni akapit mam nadzieję nie dotyczy mojej osoby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stradivarius
Traper



Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:30, 28 Lut 2016    Temat postu:

Szanowni Państwo,
Jeszcze i moje dwa zdania w sprawie.
W przeciwieństwie do prywatnych inicjatyw ( jakże cennych ! ) takich jak choćby fanzin Dyliżans czy forum dyskusyjne countrymusic.pl audycja country club w radiu Warszawa nie jest wyłączną własnością ich autorów.
Kiedy przed ponad 15 laty otrzymałem propozycję prowadzenia audycji (do której w chwilę później dołączył Maciek Świątek) ustaliliśmy z nadawcą, że celem jej powołania jest popularyzowanie muzyki country, muzyki z kręgu kultury amerykańskiej.
To tu mieliśmy nadawać muzykę, która w duszy nam gra, dzielić się naszym doświadczeniem i wiedzą, a może przede wszystkim muzyczną wrażliwością ze słuchaczami Radia Warszawa.
W żadnym wypadku nie mieliśmy pełnić funkcji słupa ogłoszeniowego, służącemu informowaniu tylko środowiska fanowskiego.
Audycja powinna mieć znacznie szerszą grupę odbiorców niż stosunkowo skromne środowisko związane z ruchem countrowym w Warszawie tj byłą gwardią oczkową czy stałymi uczestnikami spotkań w Alamo.
I tak też się stało, audycja ma szerokie audytorium, musi takie mieć jeśli utrzymała się na antenie przez ponad 15 lat w radiu, które ma tzw.słuchalność w Warszawie na poziomie Radia Kolor czy RDC czyli regionalnego radia publicznego .
I to jest pewno sukces programu.
Bo country ze środka i pogranicza gatunku słuchane jest w naszym radiu od lat, ma swoich odbiorców i fanów dzięki czemu szerszy jest krąg osób rozpoznających styl ulubionej przez nas muzyki.
Wymagania jakie w tej dyskusji się pojawiły wynikają chyba z niezrozumienia formuły naszego programu.
To przecież bardziej rodzaj felietonu, rozmowy o trendach, kierunkach w jakich zmierza omawiany przez nas gatunek muzyczny ilustrowanej dużą dawką piosenek, niż informator czy zbiór recenzji koncertów, płyt etc. W konwencji luźnej prowadzony jest dialog pomiędzy prowadzącymi, czasem też ich gośćmi.
Oczywiście materiały informacyjne i tu się pojawiają jeśli tylko służą ilustracji ogólniejszych tez.
Mają miejsce spotkania z artystami czy innymi gośćmi dla których muzyka w ich działalności twórczej i zawodowej odgrywa ważną rolę.
Ale też dzieje się to wtedy tylko gdy służy szerszemu kontekstowi, a nie tylko prezentacji kolejnych wykonawców gatunku country zgodnie z kryterium zasług czy wieku, z encyklopedyczną starannością.
Oczywiste jest ,że w wyborze tym odgrywać musi ważną rolę nasz stosunek do ich dokonań, a być może i sympatia do konkretnych osób. Bo doświadczeniem z naszych relacji z nimi chcemy się ze słuchaczami podzielić i to ich przekonać. I musimy być absolutnie pewni, że warto!
A kiedy możemy być pewni?
Na tym przecież polega istota audycji autorskich.
Nie można wymagać, a co więcej żądać od autora by koncentrował się na bieżącej informacji czy innych merytorycznych propozycjach, wbrew założeniom programu i oczekiwaniom nadawcy, które nam wydają się bardzo sensowne.
Choć można je proponować i mogą się one stać przedmiotem naszej rozmowy.
Oczywiście jeśli jest wyraźnie wyrażona wola wykonawców czy organizatorów imprez i zostaniemy o niej powiadomieni to staramy się informować o ich koncertach, imprezach - także w miarę możliwości i wolnego czasu antenowego.
Uważam też na koniec, że nie tylko Cowboykash z przyjemnością wysłuchałby audycji z samym sobą w roli głównej. Ale też i inni nasi słuchacze dla których ten program przecież robimy. I nie możemy być obojętni na ten fakt Panie Maćku.

Stradivarius
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Woźnica
Ranczer



Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:19, 28 Lut 2016    Temat postu:

Słusznie prawi Stardivarius.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cowboykash
Szeryf
Szeryf



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Otwock i Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:46, 29 Lut 2016    Temat postu:

Oczywiście, było mi bardzo miło gościć u Panów w audycji i prywatnie odbieram to jako wyjątkowo ciekawe wydarzenie w moim życiu.
Uważam jednak, że dla słuchaczy dużo atrakcyjniejszymi gośćmi okazaliby się artyści, czy organizatorzy imprez, gdyż mają oni o wiele więcej interesujących spraw do przekazania.
Ja pozostanę raczej w roli słupa ogłoszeniowego i przenośnej/podręcznej galerii zdjęć.
Moje zdanie na najróżniejsze tematy można bez problemu poznać tu na Forum, więc raczej szkoda czasu antenowego na kserowanie moich poglądów.

Zdecydowanie doceniam kreatywność Stradivariusa, lecz w tym przypadku pomysł wydaje się raczej "wypełniaczem czasu" lub jak mawiają młodzi "czasoumilaczem" niż istotnym dla słuchaczy i samej muzyki country wydarzeniem.

Serdecznie pozdrawiam
Kash
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojak
Poszukiwacz złota



Dołączył: 18 Lip 2015
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:48, 29 Lut 2016    Temat postu:

Ale w okolicach września br. i II Polskiego Dnia Muzyki Country, może moglibyśmy we dwóch coś więcej opowiedzieć szacownym słuchaczom tej nadobnej audycji - oczywiście, korzystając ze wspaniałomyślności i zaproszenia Panów Redaktorów? Wink Pozdrawiam wszystkich!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stradivarius
Traper



Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:54, 29 Lut 2016    Temat postu:

Wielce Czcigodni,

Cowboykashu, nadzwyczajna i niepotrzebna skromność każe ci niechętnie zareagować na moją kreatywność. Bowiem nawet słup ogłoszeniowy jeśli potrafi być czasoumilaczem jest atrakcyjny dla słuchaczy naszej audycji. A co dopiero twoja znajomość rzeczy : i całej branży i ludzi i artystów i imprez. I muzyczny smak. To może być bardzo ciekawe spotkanie choć się przed nim bronisz.
Oczywiście słusznie czyni Wojak już dziś wspominając o pomyśle audycji wspólnie robionej z Robertem i nami na początku września. Audycja jest przecież - jak pisze - nadobna i z odpowiednim wyprzedzeniem trzeba rezerwować w niej miejsce. Jest już zarezerwowane.

Pełni powabu ( a nie tylko nasz program),
Stradivarius z Woźnicą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum COUNTRYMUSIC.PL Strona Główna -> Imprezy różne ( okolicznościowe, masowe itp. ) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island