Nic o polityce

Gość

Król Lech K. znalazł dziurę w budżecie i postanowił ją załatać. Podniósł więc podatki. Aby poznać nastroje społeczne wysłał w lud swoich szpiegów. Ci już po pół roku wrócili złożyć meldunki:
– Wasza Wysokość. Ludzie płaczą, ale płacą.
Król pomyślał chwilę i znów podniósł podatki. Rozesłał też fachowców od badania opinii społecznej. Już po kilku miesiącach ankieterzy wrócili z raportami:
– Wasza Wysokość. Ludzie płaczą i płacą. Paru powiesiło się.
– A, to w porządku – mruknął satrapa. – Zwiększyć podatki.
I znów w lud wyruszyły „gumowe uszy” króla.
Minął rok. Na królewskie biurko trafił kolejny raport.
– Wasza Wysokość. Dzieje się coś dziwnego. Ludzie opowiadają sobie dowcipy na temat Waszej Wysokości i jego partii!
Władca podrapał się za uchem:
– No, tym razem przedobrzyłem z tymi podatkami...

Piwełek

Szkoda, że w tym państwie najśmieszniejsze jest to, co najpoważniejsze!

Cowboykash

Co zrobić Panie ??? takie czasy ! Durny przodem idzie Smile

Gość

Panowie, o co chodzi? Parafrazujmy stary dowcip wojskowy:
- Co ma muzyk?
- Muzyk ma grać!
- Co ma polityk?
- Polityk ma kłamać.

Czemu jesteście zaskoczeni tym, że PISuary nas okłamały? Taki ich zawód. Tylko ten, co nie kupuje w MediaMarkt mógł uwierzyć, że w sytuacji po trzęsieniu ziemi, jaką zostawił rzą SLD można w ogóle marzyć o tanim państwie. A ZUS działa nielegalnie, choć nikt o tym jakoś nie wie, albo nie chce mówić.

Cowboykash

No dobra

Bo trochę sie zagalopowaliśmy Smile

Miało być z humorem a nie przygnębiająco Smile

Pozdrawiam

Cowboykash

Żeby było na temat , a jednocześnie wesoło .........

[link widoczny dla zalogowanych]

koniecznie z dzwiękiem

Cowboykash

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość