J-23
Pionier
Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:30, 29 Wrz 2013 Temat postu: Chcecie coś do śmiechu? No to "Kowboj kmiotek". Mo |
|
|
Kowboj kmiotek
Najął się raz kmiotek do wypasu bydła,
Bo mu już robota w polu obrzydła,
Sprzedał swoją sochę, widły, nawet wołu,
Bo to narzędzia pracy matołów,
Kupił sobie za to tęgiego konika,
By móc pasać na nim krówki oraz byka,
Kupił sobie siodło, by jeździć wygodnie,
Żeby go nie gniotło nic w tyłek przez spodnie,
Bo spodnie też kupił, dżinsowe, jak trzeba,
Pragnąc w nich zarobić na kawałek chleba,
Do tego kowbojki, buty z cholewami,
Takie, co się nosi między kowbojami,
Do butów przytwierdził brzęczące ostrogi,
Które mu koślawe poraniły nogi,
Potem się pasem dokładnie opasał,
By mu spodnie nie spadły poniżej ,
Uwiesił przy nim kolta z zapasem nabojów,
Żeby nie być gorszy od innych kowbojów,
I kapelusz z rondem sprawił sobie jeszcze,
Żeby go ochraniał przed słońcem i deszczem,
Koszulę z flaneli w kolorową kratę,
Bardzo ciepłą w zimie, a przewiewną latem,
Skórzaną kamizelkę, w myśl najnowszej mody,
Bo był to elegant, jeszcze dosyć młody,
Do ręki wziął lasso, linkę w wielkim zwoju,
Rzecz niezbędną w pracy większości kowbojów,
I tak, przed początkiem swej nowej roboty,
Chciał kowbojskim zwyczajem dodać se ochoty,
Poszedł do saloonu, knajpy z panienkami,
By się napić whisky ze swymi kumplami,
Łeb miał kmiotek nietęgi, zalał sobie pałę,
W jedną noc przepił broń, konia i ubranie całe,
Skończyły się kmiota kowbojskie marzenia,
Za pijaństwo trafił nawet do więzienia,
Kiedy w końcu wytrzeźwiał kmiotek-biedaczysko,
Zwinął dupę w troki, machnął ręką na wszystko,
I poszedł przed siebie szukać nowej roboty,
Gdyż dla kmiota robota, to lek na kłopoty,
Lecz nie miał biedak szczęścia, bo pewnej niedzieli,
Dopadli go na prerii Indianie i włosy mu wzięli.
Tak się kowboja kmiotka skończyła przygoda,
Co tu można ująć, co tu można dodać?
Lepiej mu już było dbać o swoje pole,
Niż kiepsko odgrywać poganiacza rolę,
Nie każdemu pisana kowbojska kariera,
Ktoś musi też orać, posiać, no i zbierać
Poza tym pamiętaj! Chcąc paść cudze krowy Nie możesz nadużywać, ani tracić głowy.
J.
|
|