PIKNIK COUNTRY 2015 - KONFERENCJA PRASOWA - W-WA - JEFF'S

Cowboykash

Kilka zdjęć z dzisiejszej konferencji prasowej, która odbyła się w warszawskiej restauracji Jeff's na Polach Mokotowskich.
Zapraszam.

Ostatnie zdjęcie humorystyczne - "JestĘ celebrytĘ" Smile

Huberts

Stradivarius gdzieś schował swój talent fotograficzny i się z nim nie ujawniał aż do dzisiaj?!
Mega zdjęcie! Reszta też ujdzie... Wink

Pzdr.

Cowboykash

Stradivarius ma wiele talentów Smile

Dziś z wielkim powodzeniem nacisnął migawkę w moim aparacie i ..... proszzzzzzz jaka ładna fota.
Myślę, że Stradi nie raz jeszcze nas czymś zaskoczy Smile

Huberts

A napisałbyś o czym mówili? Chyba, że nic nowego...

Pzdr.

Cowboykash

Bardzo dużo informacji przekazał nam już na forum Stradivarius. Forowicze zatem są całkiem nieźle poinformowani.
Dodatkowo kilka słów o rzeczach najistotniejszych, obiecała napisać Ewa Dąbrowska.

Ja mogę dorzucić plakaty Smile

Ewa Dąbrowska

Producenci tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Piknik Country & Folk, czyli Performance Media Group Sp. z o.o., na miejsce konferencji prasowej wybrali restaurację Jeff’s na Polu Mokotowskim w Warszawie. Lokal ten reklamuje się jako „Kawałek Ameryki w centrum Warszawy!” I coś w tym jest…

Organizująca spotkanie pani Paula Butlewska zaprosiła na godzinę 11.00 w środę 18 czerwca osoby związane z popularyzacją muzyki country. Brunch prasowy zaczął się punktualnie. Fotokronika Cowboya Kasha ukazuje główne postacie, wypowiadające się podczas konferencji.

W piknikowo-mrągowski nastrój krótkim recitalem wprowadził Cezary Makiewicz. Zaśpiewał swój festiwalowy evergreen – „Wszystkie drogi…” Niestety, zabrakło zwyczajowego wsparcia jego fanklubu, gdyż spośród obecnych tylko parę głosów podjęło refren. Ale zrekompensowano tę słabość mocnymi brawami.

Po tym artystycznym wprowadzeniu rozpoczęła się wspinaczka oficjeli na podwyższenie za barem, gdzie ulokowano stół konferencyjny. Zasiedli za nim: Paweł Sztompke, Jerzy Głuszyk, Otolia Siemieniec i Roman Danielewicz.

Redaktor Paweł Sztompke (wybitny dziennikarz muzyczny Polskiego Radia, wielokrotny juror licznych konkursów, związanych z mrągowskim festiwalem) z wprawą, życzliwością, dynamicznie poprowadził konferencję. Zaczął od przedstawienia „zastołowiczów”.

Jerzy Głuszyk (od wielu lat promujący muzykę country, zaczynał jako wiceprezes Stowarzyszenia Muzyki Ludowej „Country”, współtwórca kształtu kolejnych festiwali) tym razem podjął się trudnego zadania, jakim jest funkcja dyrektora artystycznego.
Ponieważ jego wypowiedzi są dla nas najważniejsze, przedstawię je nieco później.

Burmistrzyni Otolia Siemieniec zaprosiła do swego pięknego miasta, życzliwego turystom. Zapewniła o poparciu, jakie władze miasta udzielają producentom Piknik Country & Folk. Wspomniała o licznych imprezach towarzyszących, dostępnych gratis wszystkim, co przyjadą do Mrągowa w ostatni weekend lipca.

Osobą dotychczas mało znaną środowisku countrowemu jest pan prof. dr hab. med. Roman Danielewicz, dyrektor Centrum Organizacyjno-Koordynacyjne Do Spraw Transplantacji "Poltransplant". Sądzę, że co najmniej obiła się nam o uszy akcja „Nie zabieraj serca ze sobą”, zachęcająca Polki i Polaków do wspierania transplantacji.
Jak rozumiem, jego obecność na konferencji to skutek pomysłu na koncert niedzielny, zatytułowany „Piknik Country Transplantologii”.

Wszystkie forowiczki oraz wszyscy forowicze mają dostęp do stron informujących o programie artystycznym Międzynarodowego Festiwalu Piknik Country & Folk. Zakładam, że dyskusja na ten temat rozpocznie się w trakcie i po Pikniku.

Dyrektor artystyczny Jerzy Głuszyk w trakcie długiej wypowiedzi stwierdził, że producenci wychodzą z „dołka programowego”.
Dowodem na tę pozytywną zmianę jest przyjazd Rosanne CASH. Znamy ją nie tylko jako najstarszą (rocznik 1955) z czterech córek Johnny’ego Casha (z pierwszego małżeństwa z Vivian Liberto), ale także jako piosenkarkę / pieśniarkę / autorkę piosenek oraz pisarkę. Gdy przez 2,5 roku choroba strun głosowych uniemożliwiła jej występy, napisała książkę dla dzieci oraz zbiór nowel.
Przyjazd Rosanne CASH do Polski jest częścią krótkiej europejskiej trasy koncertowej. Towarzyć jej ma John Leventhal – gitarzysta, autor piosenek i producent, a także jej drugi (od 1995 roku) mąż.
Podobno jednym z powodów, dla których zdecydowała się przyjechać do Mrągowa, jest fascynacja Mazurami, które poznała z filmu „Nóż w wodzie”. Jednakże nie będzie miała zbyt wiele czasu, aby cieszyć ich pięknem, gdyż przyjeżdża w sobotę 25 lipca na próbę, daje recital godzinny w „prime time” sobotniego koncertu, po czym udaje się na nocleg do pałacu w Rynie.

Jerzy Głuszyk podkreślał, że producenci tegorocznego powracają do dobrych piknikowych zwyczajów. Jednym z nich jest zaproszenie do wykonania afisza i plakatu renomowanego grafika, jakim jest Edward Lutczyn. Ten artysta w swoim ogromnym dorobku ma kilka plakatów, popularyzujących countrowe imprezy m.in. „Country w Stodole”.

Także w tym roku będzie reaktywowana gazeta festiwalowa. Stworzyć ją ma Zygmunt Chojnacki. Będzie to raczej jednodniówka „Mrongoville Gazette” niż trzydniowe „Country Expressy”. Mają być także konferencje prasowe w trakcie Pikniku.

Innym pozytywnym objawem, że „idzie na lepsze” w firmie produkującej festiwal, jest bezbłędne (po 10 latach!) napisanie nazwiska ojca głównej gwiazdy Pikniku oraz staranne dobieranie tła muzycznego podczas brunchu.
To były piosenki country – amerykańskich i polskich zespołów. Nareszcie!

Cowboykash

Ewo pięknie dziękujemy. Wiedziałem, że Tobie nic ważnego nie umknie Smile

Dzięki Twojej relacji, mamy już prawie pełny obraz tego, co działo się w warszawskim Jeff'sie.
Jeszcze raz dzięki.

Ewa Dąbrowska

Mały przegląd (rozpoznanych i zapamiętanych przeze mnie) osobistości, jakie pojawiły się na brunchu prasowym. A były to:

Pan Romuald Bokun – mimo że przeszedł na emeryturę, dba o telewizyjne wspominki „Strefa Country”. Lista jego zasług dłuuuga.

Zuzanna i Waldemar Strońscy – przez kilka pięknych festiwalowych lat pracowali nad telewizyjnym obrazem muzyki country w Polsce. Życzliwi artystom i maniaczkom countrowym.

Pani Halina Gąsiorowska – to dzięki niej przez dziesiątki lat SML”Country” miało siedzibę pod dachem Ośrodka Kultury Ochoty. Lista jej zasług (dla środowiska countrowego w ogóle i dla niektórych gwiazd w szczególe) jest tak długa, że mogłabym pisałać z tydzień. Obecnie członkini Rady Fundacji Country & Folk.

Korneliusz Pacuda (wieloletni prezes już nieistniejącego SML”Country”, autor kultowych audycji w radiowej Trójce, np. „Wszystkie drogi prowadzą do Nashville” oraz programów w TVP) obecnie prezes Fundacji Country & Folk.

Maja Dzisiewicz – wiceprezeska Fundacji Country & Folk

Mikołaj Kruczyński – członek Rady Fundacji Country & Folk

Maciej Świątek – wiceprzewodniczący tejże Rady ale przede wszystkim wytrwały Woźnica „Dyliżansów” oraz pomysłodawca Plebiscytu, dzięki czemu możemy wyrazić uznanie ludziom grającym muzykę country w naszym pięknym kraju.

Było także Duże Dziecię z ADHD, co potrafiło parokrotnie wystąpić na głównej scenie nad jeziorem Czos, choć muzyki country nie gra ani jej nie ceni. Ale jak się ma wsparcie prezesów. O rany...

Pojawił się także buc serialowy, który kiedyś w Mrągowie udawał, że śpiewa piosenki Elvisa Presleya i krzywił się na otrzymane honorarium, które było wielokrotnością tych wypłacanych prawdziwym countrowcom.

Za zaszczyt uważam możliwość podziękowania panu Zygmuntowi Kalicińskiemu za opiekę nad naszym wspaniałym przyjacielem Go! Padam

Ewa Dąbrowska

Nie mam dobrego zdania o firmie Performance MARKETING Group, która 10 lat temu zachowała się jak biały najeźdźca, wrogo przejmując organizację mrągowskich Pikników Country, z pogardą dla tu- i tam-bylców countrowych.

Być może zmiana nazwy na MEDIA oraz zmiana osoby odpowiedzialnej za festiwal, spowoduje, że autentycznej muzyki country będzie więcej. Oddawanie festiwalowego czasu zespołom, które nigdy nie grały country, uważam za zdradę idei, dla której powstało Stowarzyszenie Muzyki Country.
Zalamany

Stradivarius

Konieczne jest dopowiedzenie drobne.
Zwykle dobrze zorientowana Ewa Dąbrowska tym razem błądzi sądząc, że Performance Marketing Group zmienił swoją nazwę.
Otóż Performance Media Group jest nową, nie związaną i nie mającą nic wspólnego z Marketing firmą.
Głównym udziałowcem i Prezeską Performance Media Group jest Pani Anna Pawłowska. Ja mam przyjemność pełnić w dwu osobowym zarządzie PMG funkcję wiceprezesa. I przy okazji ( Pikniku) dyrektora artystycznego mrągowskiego festiwalu.

Stradivarius

Mayster

Stradivarius

W sumie Maystrze raczej krótkiej - 7 koncertów w Europie, w 4. krajach to nie jest dużo.

Co do zdjęcia, którego autorem jestem, czyli zdjęcia Cowboykasha na tle ścianki.
Otóż zdradzić muszę, ze mój udział sprowadził się do naciśnięcia jakiegoś guzika na obudowie aparatu. Zrobiłem to kilkakrotnie pod światłym kierunkiem obiektu fotografowanego. I proszę jaki efekt osiągnęliśmy wspólnie Cowboykashu!

Stradivarius

cheyen

Cowboykash

Stradivariusie spisałeś się naprawdę na medal, gdyż nacisnąć spust migawki w odpowiednim momencie też nie każdy potrafi Smile

Wbrew pozorom wcale nie jest to takie proste zadanie Smile

Cheyen - świetny pomysł z tym skanowaniem. Czekam z niecierpliwością i oferuję pomoc, gdybyś miał problemy ze wstawianiem na forum. ( możesz mi wysłać mailem w dużej rozdzielczości ? )

Cowboykash

W prezencie od Cheyena Smile

Dziękujemy.