Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:44, 06 Lut 2012 Temat postu: KANIE 04.02.2012r JANUSZ NASTAROWICZ + KRYSTYNA MAZUR |
|
|
Tak bardzo chciałbym pooglądać zdjęcia wykonane przez inne osoby niż ja...........ale chyba się nie doczekam
Więc jak na rasowego dozorcę przystało muszę sam "pozamiatać"
Zatem zapraszam do oglądania.
Imprezę otworzył jak zwykle Maciek - gospodarz
Następnie Mikołaj groził paluchem, że wszyscy mają się bawić, bo jak nie, to dostaną rózgi
Potem Prezes Fundacji Country Jerzy Głuszyk wygłosił podziękowania dla Samorządu, powitał gości i zaprosił do wysłuchania koncertu.
Jako pierwsza wystąpiła Krystyna Mazur z zespołem. Swoją drogą upchnęli się w pięć osób (Krysia -vocal, Grzegorz - bas, Piotrek - perkusja, Gutek - instr.klawisz oraz Igor - gitara el.) na może trzech metrach kwadratowych i to razem ze sprzętem
Tu zakończyła się pierwsza część koncertu i po krótkiej przerwie przed mikrofonem pojawiła się gwiazda wieczoru czyli - JANUSZ NASTAROWICZ (lider łódzkiego zespołu COLORADO BAND)
Następnie , tym razem w roli gościa, wraz z Januszem wystąpiła Krysia Mazur.
A tak mniej więcej wyglądała sala
Zbigniew Szczerkowski
Z-ca Szeryfa
I tu kolejna wielka niespodzianka, ponieważ w roli gościa Janusza wystąpiła ALICJA BONCOL Oj warto było siedzieć do końca
Od siły głosu Alicji i ogromnych braw publiczności drżały mury, sufit i żyrandole.
No dla mnie bomba. Jako ostatni utwór zaśpiewali Tennessee Walz. Możecie mi wierzyć lub nie, ale wykonanie było obłędne, aż ciarki po plecach latały. To była prawdziwa uczta dla ducha i miód na serce.
Kto nie był, niech żałuje bo naprawdę było warto. !!!
KONIEC
Ostatnio zmieniony przez Cowboykash dnia Pon 11:45, 06 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aisha
Poszukiwacz złota
Dołączył: 19 Lis 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:26, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Szeryfie "pozamiatałeś" doskonale! (Jak zwykle, chciałoby się napisać...)
Dzięki Twoim fotorelacjom i reportażom Stradivariusa przez chwilę udaje mi się uwierzyć, że Wrocław wcale nie leży tak daleko od Was...
Dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 4:01, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za ciepłe słowa ale ja tylko robię zdjęcia a dopiero przy wsparciu Stradivariusa i Sarmaty obraz tej imprezy jakby się trochę dopełnił
P.S. Wrocław naprawdę nie leży daleko Do 17 marca na koncert Whiskey River dojdziesz nawet piechotą
|
|
Powrót do góry |
|
|
aisha
Poszukiwacz złota
Dołączył: 19 Lis 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 11:07, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Cowboykash napisał: | ja tylko robię zdjęcia a dopiero przy wsparciu Stradivariusa i Sarmaty obraz tej imprezy jakby się trochę dopełnił
|
Ba, nie tylko dopełnił, ale i przepełnił
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:51, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Aluś! Tak jeszcze nie trzymałem mikrofonu ... ani żadnej innej rzeczy. Chociaż patrząc w restauracjach jak ludziska dzierżą widelce, zastanawiam się czy istnieje dziedzina w której jesteśmy zgodni?
Może w trzymaniu myszki. Chociaż... Który facet nie trzymał wyjątkowo myszki lewą? Chyba leworęczny...
Ależ jestem dziś niegrzeczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ala Boncol
Farmer
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:19, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
teachair napisał: | Aluś! Tak jeszcze nie trzymałem mikrofonu ... ani żadnej innej rzeczy. Chociaż patrząc w restauracjach jak ludziska dzierżą widelce, zastanawiam się czy istnieje dziedzina w której jesteśmy zgodni?
Może w trzymaniu myszki. Chociaż... Który facet nie trzymał wyjątkowo myszki lewą? Chyba leworęczny...
Ależ jestem dziś niegrzeczny |
Ech Tomuś ;-D ;-D
Ty to chyba wygrywałeś wszystkie konkursy pt.: Znajdź 5 i więcej szczegółów ;-P
Powiem Ci, że sama się zastanawiam, jak mi to przychodzi, bo akurat nad tym nie panuję, a później na fotach wychodzi...? ;-D
Nie wiem, czemu, ale przez Twoje dociekania przypomniał mi się pewien cytat z listu żołnierza do swej ukochanej: Piszę do Ciebie prawą ręką, a lewą... myślę o Tobie ;-P
|
|
Powrót do góry |
|
|
|