Country Club w Radio Warszawa co poniedziałek

Cowboykash

O.K. Dziękuję Smile

kowboj Lukasz

George Strait to mój ulubiony piosenkarz country.
Piosenka pochodziła z wydanej płyty w 2011.
W Polsce płytę widziałem na allegro.
Dziękuje za puszczenie jego piosenki we wczorajszej audycji.
Pozdrawiam

Woźnica

Country Club Radio Warszawa 106,2 FM, 6 lutego

Piosenki w audycji

1. Montgomery Gentry - Where I Come From
2. Toby Keith - Red Solo Cup
3. George Strait - Love's Gonna Make It Alright
4. Martina McBride - I'm Gonna Love You Through It
5. Kenny Chesney - Reality
6. Miranda Lambert - Over You
7. Blake Shelton - Drink On It
8. Scotty McCreery - The Trouble With Girls
9. Taylor Swift - Ours
10. Colorado - Wracam do Łodzi

Pozdrawiam

Woźnica

Woźnica

Country Club Radia Warszawa 106,2 FM 13 lutego

Piosenki w audycji

1. Dolly Parton - I Will Always Love You
2. Taylor Swift - Mean
3. Lady Antebellum - Just A Kiss
4. Civil Wars - Barton Hollow
5. Levon Helm - Ophelia
6. Alison Krauss - Paper Airplane
7. Steve Wariner, Mac McAnally - If You Can't Say Something Good
8. Tompall Glaser - Shackles And Chains
9. Merle Haggard - Texas
10. Honky Tonk Brothers - The Ballad of Sally Anne

Pozdrawiam

Woźnica

Huberts

Tym razem ja nie mogłem wysłuchać. Jeśli ktokolwiek posiada, choćby w kawałkach... Byłbym zobowiązany.
Padam

Pzdr.

Woźnica

Country Club Radia Warszawa 106,2 FM, 20 lutego

Piosenki w audycji

1. Hank Williams Jr. - We Are Young Country
2. Agata Bzinkowska - Jestem dla ciebie
3. Honky Tonk Brothers - Pusta droga
4. Little Willies - If You've Got The Many I Have The Time
5. Little Willies - Jolene
6. Vince Gill - Ophelia
7. Leon Redbone - Another Story, Another Time, Another Place
8. Pistol Annies - Hell On The Heels
9. Pistol Annies - Bad Example
10. George Hamilton IV, George Hamilton V, Colorado - Abilene

Pozdrawiam

Woźnica

qlukovski

HonkyTonkVille

Zupełnie gdzieś mi przeszła obok sprawa nowej płyty Little Willies. Dzięki Woźnico za przypomnienie.

Woźnica

Country Club Radia Warszawa 106,2 FM, 27 lutego

Piosenki w audycji

1. Vince Gill - I'll Take Texas
2. Zgredybillies - Całe życie na kredycie
3. Lonstar & Georgette Jones - Another Night Another Dollar
4. Babsztyl - Stoi łoset kele drogi
5. Ala Boncol - I Wanna Man
6. Tomek Szwed - Jak Johnny Cash
7. The Little Willies - Remember Me
8. The Little Willies - Foul Owl On The Prowl
9. Billy Yates - I'm Too Country And Proud Of It

Pozdrawiam

Woźnica

kowboj Lukasz

Panowie prowadzący audycje „Country Club”.
A szczególnie Pan Jerzy Głuszyk przypomniał mi jedną piosenkę
Norah Jones, którą chce przypomnieć.
Piosenka z 1951 roku „Cold cold heart”
Tu wersja Hanka Williamsa
http://www.youtube.com/watch?v=usxi3mk1k3g&feature=related
A tu w wersji Norah Jones, ta wersja jest ciekawa i piękna.
http://www.youtube.com/watch?v=atd4t6VwHzc

Cowboykash

Dopiero teraz miałem możliwość odsłuchania ostatniej audycji i chciałem wtrącić swoje trzy grosze.

O NASZYCH wykonawcach nic nie powiem, ponieważ trwa istotna część Plebiscytu a nie chciałbym, aby moje prywatne zdanie miało wpływ na głos kogokolwiek innego po za mną. (Wiem że to mało "popularne" ale już taki ze mnie zacofany osioł)

Vince Gill - fajowo
The Little Willies - Remember Me - nawet mi się spodobało więc będę pamiętał ( czy nie o to chodzi w tytule ? Smile

)
The Little Willies - Foul Owl On The Prowl - rozumiem że Panowie chcecie zaprezentować różnorakość (by nie napisać szerokość) spojrzeń na muzykę country, ale znów mnie to rozbawiło .
Piosenka o Sowie - piękna jak ta o Stacji Benzynowej Smile

Ni to jazz, ni to blues, takie jakieś zawodzenie, miauczenie, stękanie - bezjajeczność ultrameganudna. Nie wiem jak to określić Smile

Ale.......Panowie poradzili sobie pierwszorzędnie Smile

Nie ma na to nazwy , no to gdzie oni mieszkają ? Nowy York - ok Smile

A więc to country nowojorskie - ja pierniczę, teraz to mamy możliwości szerokopasmowe Smile

Że ja sam na to nie wpadłem Smile

Już nie americana, już nie mexicana Smile

Państw jak wiadomo jest mniej, zatem przeszliście Panowie na miasta Smile

PIĘKNE rozwiązanie Smile

(potem można jeszcze zrobić podział na dzielnice Smile

) Teraz to już każdego gniota można przedstawić jako COUNTRY ! - BRAWO !!! Pomysłowość nie zna granic.
Pojawia się pewien problem bo gdy zespół będzie pochodził z miasta Koła (KOŁO - robią tam kibelki i inne porcelanowe bajery) to to jakie to country będzie ??? Kolskie ??? kółkowe czy może szprychowane ? Smile

O rany

w sumie taka pierdoła , jedna piosenka a jednak ileż jej "oprawa" dała mi radości Smile

i nic nie piłem Smile

Przepraszam, miałem nic nie pisać i nie komentować, ale Woźnica nie potrafił się powstrzymać od wbicia szpili niektórym osobom i choć personalnie wymienił jedynie Staska, to ubodło to także mnie. Skoro był publiczny atak w formie ośmieszania, to jest odwet z mojej strony !
Wiem, jestem dziwakiem nie słuchami i nie czytam ze zrozumieniem ale wkurza mnie jak ktoś PUBLICZNIE, NA ANTENIE RADIA robi sobie zwyczajne JAJCA z drugiej osoby, która nie ma w tym właśnie momencie możliwości podejść i powiedzieć co ona myśli na ten temat.
Jestem wręcz wściekły, bo ja także jestem za bardzo COUNTRY !!! - nie mylić z countrynowojorski Smile

Billy Yates - I'm Too Country And Proud Of It
Mimo kiepskiego dowcipu - utworu wysłuchałem z przyjemnością.

MJK

Trochę Cię chyba emocje poniosły, Cowboykashu, więc chyłkiem ominę większość Twojego postu, ale odnieść się muszę do jednego zdania:

Cowboykash

Emocje, nie emocje - dość mam siedzenia cicho. Zawsze mówiłem to co miałem powiedzieć i jedni mnie za to cenili a inni nienawidzili.
Trudno, mogę być znienawidzony, ale skoro puszczają granice dobrego smaku, to dlaczego ja mam się ich trzymać, skoro "żart" był kierowany także w moje uczucia/odczucia ???

DOŚĆ !

teachair

Kashu - i dlatego w którymś z postów w innym wątku wyraziłem niechęć do wyrażania opinii - i coś tam o batach było... Właśnie dlatego. Bo nie chciałbym zostać obśmiany za własne poglądy, choć akurat do krytyki jako nauczyciel przywykłem... Nie znaczy to jednak, że ją lubię - tylko jeżeli jest konstruktywna.

Stradivarius

Cowboykash, po nocy napisał:

"The Little Willies - Foul Owl On The Prowl - rozumiem że Panowie chcecie zaprezentować różnorakość (by nie napisać szerokość) spojrzeń na muzykę country"

I dalej:
"Piosenka o Sowie - piękna jak ta o Stacji Benzynowej Ni to jazz, ni to blues, takie jakieś zawodzenie, miauczenie, stękanie - bezjajeczność ultrameganudna. Nie wiem jak to określić"

I dalej odpowiadając na pytanie MJK, który podzielając opinię Szeryfa na temat tego utworu pyta, czy aby nie poniosły Go jednak w ocenie tej piosenki emocje:

"Emocje, nie emocje - dość mam siedzenia cicho."

Szeryfie. Wspaniale!
O to mi właśnie chodzi.
Audycja ma wyzwalać emocje słuchaczy. I namawiam. Nie siedźcie cicho, nawet w nocy jeśli coś wam w duszy zagra. Jeśli z czymś się nie zgadzacie. Jeśli macie inne zdanie niż autorzy.(Ale czasem mówcie też jeśli zgodzicie się z autorami. Na to też czekamy).
I na Wasze emocje będziemy działali, może nawet z większą jeszcze siłą niż dotychczas.
To obiecuję!!!

The Little Willies - to nie jest przecież zespół countrowy.
Norah Jones z muzykami grającymi także w jazzowych klubach Nowego Yorku nagrała drugą w swojej karierze płytę, w której sięgnęła do utworów country i na swój sposób spróbowała je zinterpretować.
Na ostatnim krążku są piosenki Dolly Parton, Willie Nelsona, Johna Casha, Krisa Kristofersona etc.
Jest też piosenka o sowie, którą kiedyś śpiewał Michael Martin Murphey napisana przez wybitnego muzyka jazzowego Quincy Jonesa i Alana i Marylin Bergmanów, którzy w swojej karierze trzykrotnie zdobyli Oskary za muzykę filmową.
To nie są grafomani i beztalencia.

Foul Owl On The Prowl jest żartem.

Jest pastiszem jednej z wersji opowieści o czerwonym kapturku.
Nie aspiruje do miana utworu country, choć pierwszym, który ją zaśpiewał był artysta zasłużony dla countrowej sceny Michael Martin Murphey, a zrobił to dla filmu "W upalną noc".
Te zatem luźne odniesienia, a także fakt , że piosenka napisana została przez jazzmana ( w tym gatunku twórczości Norah Jones i jej przyjaciele czują się najlepiej, to ich estetyka muzyczna ) jak sądzę spowodowały, ze zamieszczona została na płycie.
Płycie pokazującej jak Norah Jones widzi country( choć jak widać i nie tylko), świeżo wydanej, którą właśnie prezentujemy w audycji Country Club.

Szeryfie, wiem , że masz poczucie humoru.
To zresztą cecha niezbędna przy prowadzeniu forum.

Tak jak niezbędną jest też przy interpretacji zabawnej piosenki o wstrętnej, grasującej po nocy sowie, której należy się bezwzględnie wystrzegać.
Piosenka oczywiście mogła Ci się nie podobać.
Ale sądzę ,że gdybyś głębiej wniknął w jej treść i formę to bez problemu zrozumiałbyś też jej ideę.

Namawiam zatem do większego luzu.
Bierz przykład ze mnie, starca, a będzie Ci łatwiej.
I zanim napiszesz, wyjdź przed dom i zobacz, czy czasem nie grasuje tam jakaś sowa i nie czyha na słowicze pisklęta.
Ale fakt, jest jeszcze zima.

Co do Woźnicy.

Nie przypominam sobie, żeby w jakiś niezręczny sposób żartował sobie w audycji. I wbijał komuś szpilę.

Jeśli nie liczyć faktu, który dotychczas był tajemnicą audycji Country Club. Ale zdradzę ją wreszcie.
Woźnica od kilku lat przynosi ze sobą do studia zabawną , filcową, wypchaną watą laleczkę. Oraz zapas szpilek w małym okrągłym, plastikowym pudełeczku.
W trakcie zapowiedzi kolejnych piosenek wbija z jakąś niezwykła konsekwencją przyniesione przez siebie szpilki w głowę lalki.

Zastanawiające.

Pozdr.

Stradivarius