Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:42, 27 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
W temacie. W Country Music Hall of Fame otwarto właśnie nową wystawę. Otwarciu towarzyszył koncert pod hasłem Outlaws & Armadillos.
Tu link do relacji Rolling Stone:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:47, 27 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Ciekawostka, że: Bobby Bare, Elizabeth Cook, Billy Joe Shaver i Jack Ingram wystąpili swego czasu w Mrągowie. Wydaje mi się, że Ray Wylie Hubbard te z wystąpił, choć dawno temu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 7:24, 27 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Rozmawiamy o country czy o Americanie? Bo country jakoś na waszych listach nie widzę.
Poza tym termin outlaw został już tak przeżuty, wyprany i wyprasowany dla celów komercyjnych, przez ludzi którzy z nim nie mają nic wspólnego, że jest po prostu zdezawuowany. Jeśli mamy zachować szacunek dla outlaw w historii muzyki country, najlepiej żeby zniknął całkowicie.
Specjalnie dla wszystkich buntowników przemysł ma propozycję:
Selena Gomez - Outlaw
https://www.youtube.com/watch?v=ZihRg1DoHt8
A dla tych których nieco trudniej oszukać:
Josh Thompson - Blame it On Waylon
https://www.youtube.com/watch?v=hyve5cNm8i4
Fajnie że koleś ma czapke z daszkiem do tyłu i t-shirt z trupią czachą, i alkohol się leje w tym video o pożókłych kolorach,
ale na pewno jego stylista niemało na tym video zarobił, i nie tylko on jeśli chodzi o speców od wizerunku.
Outlaw? W dupe sobie wsadzcie takiego outlaw. To zwykły pajac.
To już wolę Bebe Rexhe, przynajmniej nikogo nie udaje.
Ale skoro jest dyskusja, no to do waszej listy dorzucam inne pozycje z gatunku Amerykany:
Jackson Taylor
Pistol Annies
oraz hic hopu:
Moonshine Bandits.
Jeśli chodzi o outlaw w obecnym country, to go nie ma.
Bo i też nie mogłoby się znaleźć. O tym jakie piosenki są wypuszczane w muzyce country, decydują grupy focusowe, o czym bez ogródek się mówi.
Mamy się cieszyć, że jest Silverado do którego "the girl jumps in" oraz, że w pakiecie dostajemy "ice cold beer", i obowiązkowo jedziemy "dirt roadem" ubrani, a jakże, w cowboy boots, a należy przy tym pamiętać, że girl ma wszystko "low cut" i jest fajowo "good stuff".
Pakiet comfort w super cenie, bierz bo promocja trwa tylko do...
I jedyny stres jaki może nas dotknąć, to to że girl może nas nie chcieć, bo woli innego. Ale od czego są sesje z psychologiem.
Poza tym na pewno można się od takich rzeczy ubezpieczyć, a ubezpieczenie wliczone jest w ratę kredytu, a kredyt dostajesz bez żadnych formalności.
Ostatnio zmieniony przez HonkyTonkVille dnia Nie 8:42, 27 Maj 2018, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:32, 27 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Oj się nam HTV zagotował
Weź no tej Seleny posłuchaj dla osłody..........albo tylko na nią patrz ( nie słuchaj )
Ubawiłem się tym "dirt roadem" "good stuffem" i kredytem bez formalności.............ale trudno Ci nie przyznać racji
To co, zaglądamy na Youtubka i trzaśniemy sobie po Selence Dla spokojności "of course"
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:55, 27 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Ja natomiast słyszałem,że tradycyjne country przeniosło się do Americany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:49, 27 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to, że Kowboj Łukasz ma rację. Na listach Americany można znaleźć więcej country niż na komercyjnej liście Billboardu. Tu link do aktualnej [link widoczny dla zalogowanych]
Nabyłem niedawno trójpłytową składankę. Trzy płyty ze znaczącym podziałem:
1. Americana & Folk - m.in.: Rosanne Cash, Lucinda Williams, Sugarland, Kacey Musgraves, Robert Earl Keen, Shovels & Rope, The Band Perry
2. Modern Country - m.in.: Luke Bryan, Lady Antebellum, Darius Rucker, Eric Church, Florida Georgia Line
3. Tradition & Roots - m.in.: Vince Gill, Alan Jackson, Chris Stapleton, Martina McBride, Josh Turner, Lee Ann Womack
Jak widać granice są mocno płynne i tworzone chyba przez wytwórnie płytowe. Stapleton czy Kacey Musgraves praktycznie pasują wszędzie.
Może dojdzie do tego, że przy nazwisku na płycie będzie się dodawało zawartość procentową country? Np. Lady Antebellum 30%. Chris Stapleton 85% itp. Lonstar oczywiście 101%
Dla mnie to wszystko dzieli się raczej na komercyjny fast food i tradycyjny chleb ze smalcem. W billboardowym fast foodzie słychać taśmę produkcyjną, rozbudowane aczkolwiek dość szablonowe aranżacje, a głosy zwłaszcza wokalistów trudno odróżnić. W chlebie ze smalcem więcej akustyki, indywidualności, oryginalności i rozpoznawalności.
Termin outlaw rzeczywiście jest nadużywany i się rozmył. Określa się nim głównie tych spoza mainstreamu. Ostatnim przebłyskiem była Muzik Mafia z Johnem Richem i Big Kenny'ym jako fundatorami, z Gretchen Wilson na sztandarze, bo rzeczywiście grupowała artystów bez kontraktów z dużymi wytwórniami a o dużym potencjale. Sęk w tym, że przestali być outlaw, kiedy z tymi dużymi podpisali kontrakty.
Pytanie, gdzie szukać tego stylowego i gatunkowego country? Mnie pasuje Americana, młodzieży pewnie country-pop, sporo fanów zafiksowało się na epoce George'a Straita i Alana Jacksona. Co komu pasuje. Według mnie jednak lepsze to, co bliżej korzeni. I tyle.
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:09, 27 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Woźnico, co od jednego na pewno się nie zgodzę: nie można klasyfkować młodzieży jako grupy która szuka country popu.
Jestem całkowicie pewien, że w każdej grupie wiekowej istnieje taka sama liczba ludzi szukających muzyki miałkiej i taka sam szukająca muzyki interesującej.
Zgadzam się z podziałem w country na dobrą tradycję i nowoczesność, która jest słaba.
Ale trzeba tu zaznaczyć, że dotyczy to tylko muzyki country, bo generalnie nie można powiedzieć że istnieje podział: muzyka tradycyjną która jest wartościowa i na przeciwnym biegunie muzykę nowoczesną, która jest komercyjna.
Są gatunki któe wybrnęły ze ślepego zaułka, który zamykał muzykę przed rozwojem jak r'n'b i blues, i mamy współczesny r'n'b, i hick hop, który jest 10 razy ciekawszy od tradycyjnych form.
Country jednak miota się i nie moze wyjść z tego zaułka, któy tę muzykę rozwinie, bo jest to gatunek mocno tradycyjnie zdefiniowany.
Ciekawą bardzo propozycją jest John Pardi, w utworach Dirt on My Boots i Heartache on The Dance Floor, który próbuje stworzyć ciekawe country współczesne. Oczywiście jest też Colt Ford, ale on jest zbyt wywrotowy.
Natomiast twierdzenie, że wiecej country w Americanie niż we wspólczesntm country no to znowu jest nasze rozumienie czym jest country, które jest sprzed 20 lat. Trzeba ostrożnie podchodzić do definicji.
Ostatnio zmieniony przez HonkyTonkVille dnia Nie 14:36, 27 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:40, 27 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Sorry za tę młodzież, bo rzeczywiście nie cała. mam jednak wrażenie, że to właśnie nastolatkowie są tzw. targetem dla dużych wytwórni, bo to oni kupują najwięcej płyt i są najbardziej podatni na modę.
Oczywiście nie deprecjonuję współczesnej muzyki, ale uważam, że ta dobra jest zawsze zakorzeniona w przeszłości. Niespecjalnie lubię pogoń za nowymi brzmieniami za wszelką cenę i szukanie sztucznej oryginalności.
Fakt, że country się miota. Na szczęście Stany to duży kraj i większość odmian znajduje jakieś swoje miejsce. Taylor Swift ma miliard odsłon na YT, Jason Isbell tylko milion, ale na życie mu wystarczy.
Słyszałem kiedyś wywiad z jednym z raperów. Mówił, że nie ma co narzekać na komercjalizację muzyki. Należy ją potraktować jako towar i wtedy nie ma problemu. Tak to też się w wielkim świecie show biznesu dzieje. Tworzy się taśmy produkcyjne dla tego, co się akurat dobrze sprzedaje, klony kasowych gwiazd, epatuje sensacją, skandalem, seksem w teledyskach itp. Tak się tworzy pop kultura. Ale ta kultura masowa żywi się tym, co choć marginalne to rzeczywiście twórcze, czyli czerpie z pośrednio z korzeni. Często wciąga to, co wartościowe i przerabia na papkę. Taki świat i nie ma co z tym walczyć, ale zawsze można przyjąć postawę autsajdera i pozostać wiernym swoim wartościom.
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
emilio
Stajenny
Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:32, 28 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Rok temu w Wakacje przebywając u naszych południowych sąsiadów, byłem na koncercie tego gościa, na plakacie był wielki napis Outlaw Country, co przyciągnęło moją uwagę. Panie i panowie - Bob Wayne.
https://www.youtube.com/watch?v=hUndcssWr9g
Koncert był świetny, pełen energii i co ciekawe było na nim masa młodych ludzi, którzy nie wywodzili się w dużej mierze ze środowiska słuchaczy country. Wszystkich porwało, szkoda że u nas poza festiwalami mało co się dzieje jeśli chodzi o występy muzyków country/southern rock...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:08, 30 Maj 2018 Temat postu: |
|
|
Ja przyjąłem założenie że wspólczesny Outlaw wyróżnia się bardzo długą brodą
Na pewno z HTV postulującym zniknięcie outlaw ze sceny nie zgodziłby się Dale Watson, inicjator nagród Ameripolitan Music Awards który postawił sobie za zadanie własnie wydobycie tych pomijanych artystów nie tylko z nurtu outlaw , ale także western swing czy rockabilly czy honka-tonk. To w sumie dopiero 4 edycje, ale zawsze jakiś początek jest.
Nominowanych i zwycięzców nie będę wklejał, kto zechce to sobie znajdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:51, 04 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
A teraz całkiem świetnie mi się pracuje przy płycie Mickey Lamantia - Every Bad Habit. Niestety, nie mogę znaleźć tych utwórów na YT, ale jak ktoś ma np. Spotify to serdecznie polecam.
I dusted off my dad's old vinyl record player
I remember when he and Mom used to dance together
They played George Jones, Waylon and Merle
Put a six pack on the table and he gave her a whirl
They were good times that they lived in
They had more fun in less than six cans
I wanna know what they knew when he said
"Tonight it's just six cans, some vinyl and you"
In today's world things is over complicated
We cry for the light of [?] overrated
We'll play George Jones, Waylon and Merle
We'll put a six rack on the table and I'll give you a whirl
And we'll have good times like they lived in
We'll have more fun in less than six cans
I wanna know what they knew
So tonight it's just six cans, some vinyl and you
"Six cans, some vinyl and you"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:48, 05 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
HTV pewnie powie że jestem już skrajnie niereformowalnym betonem ale co ja poradzę......że mi się podoba. Zagrane przewidywalnie do bólu, proste i oklepane. Jak na XXI wiek to rzekłbym, że nawet bez polotu. Za nic nie mogę tu znaleźć niczego nowego czy odkrywczego. Słyszałem takie utwory wiele, wiele razy...........ale co ja poradzę........że mi się podoba.
Jestem stary - przyznaję się i takie dźwięki zwyczajnie do mnie trafiają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|