Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:15, 18 Paź 2010 Temat postu: Toby Keith - 10 niezaprzeczalnie genialnych utworów |
|
|
Kilka osób związanych z magazynem CMT.com pokusiło się o refleksje na temat fenomenu Toby Keitha w związku z wydaniem płyty “Bullets in the Gun”. Sięgnęli pamięcią do roku 1993, kiedy to ukazał się jego pierwszy singiel „Should’ve Been a Cowboy”. Jedną najwspanialszych cech artysty jest niemożność przypisania go do jednego stylu muzycznego czy profilu osobowego. Jest sobą i tworzy muzykę nie przejmując się, czy dla kogoś jest ona zbyt dramatyczna, śmieszna, emocjonalna czy – czasami – zbytnio ingeruje w tematy polityczne. Lista poniższych utworów, wybranych przez dyskutantów, zdaje się potwierdzać tę tezę. (Zapraszam do odpowiadania i opisywania swoich ulubionych utworów Keitha).
"American Soldier"
Utwór spędził cztery tygodnie na pierwszym miejscu w 2003 roku, a mimo tego wielu ludzi ją ignoruje, kiedy próbują zdefiniować Keitha na bazie innego hitu z 2002 roku. Przekaz „Wsadzimy wam nogę w dupę” z piosenki "Courtesy of the Red, White and Blue (The Angry American)" jest zupełnie inny niż patriotyczna "American Soldier", która skupia się na ogromnych poświęceniach żołnierzy. Nieważne, co myślimy ogólnie o wojnie i tym, co się dzieje na środkowym wschodzie, większośc z nas nie ma bladego pojęcia jak tam jest naprawdę. W utworze Keith daje nam poznać uczucia kogoś, kto siedzi w tym wszystkim na co dzień. Calvin Gilbert
"Beer for My Horses"
Kiedy pierwszy raz usłyszałem ten tytuł, szczerze mówiąc oczekiwałem wesołej pioseneczki z przymrużeniem oka, jak to u Keitha ongiś bywało, na przykład „You Ain’t Much Fun Since I Quit Drinkin’ (Już mnie nie bawisz, odkąd przestałem pić)”. Później usłyszałem w niej Willy Nelsona…i wciąż nie byłem pewny, co myśleć. Ale kiedy się w nią zanurzysz, piosenka oferuje bardzo poważne przesłanie w sprytny sposób. Główny temat to wołanie o sprawiedliwość w obecnych czasach poprzez przywoływanie ducha czasów Old West – siodłanie koni, związywanie bandytów lassem; to raczej nostalgia za amerykańskim duchem niż zwykła historia. Zwłaszcza w części, którą wykonuje Nelson. Chris Parton
"Does That Blue Moon Ever Shine on You"
Podobały mi się poprzednie single, ale dopiero przy tym zacząłem poważnie traktować Keitha jako profesjonalnego songwritera. O ile wiem, jedynie Keith nagrał tę piosenkę. Zawsze myślałem, ze ktoś spoza country też zechce ją mieć w swoim portfolio. Z pewnością, świat muzyki pop bardzo się zmienił od 1996 roku, ale tę piosenkę spokojnie zaaranżowałby sobie każdy – od boysbandu do Tony Bennetta. Calvin Gilbert
"God Love Her"
Powierzchownie, ten utwór może być jedynie kolejnym o zbuntowanej nastolatce uciekającej z niewłaściwym chłopakiem. Ale jest tu happy end i morał, który wstrząsa mną za każdym razem, kiedy go słucham, od kiedy ukazał się w 2008 roku. I właściwie jedynie Toby jest w stanie przekazać ją na swój sposób z perspektywy złego chłopca. Chłopca z ego na tyle dużym, że stawia się na równi z Bogiem (Me and God love Her). Kiedy jego cygańskie życie zaczyna zbierać swoje żniwo, dziewczyna – córka pastora – ratuje jego duszę. Bóg musi ją kochać. Alison Bonaguro
"How Do You Like Me Now?!"
Zawsze słyszałam, że należy być miłą dla wszystkich, bo nigdy nie wiadomo kiedy napotkamy kogoś, kto ma naprawdę wielki problem, żeby mu pomóc swoją radością. Nauka z piosenki wynika taka, że należy być miłym, bo nigdy nie wiadomo, kiedy ktoś napisze o tobie w piosence, żeś kompletny dureń. Nie lubię być niedoceniana, więc ten dość sensowny przekaz zawsze powoduje u mnie uśmiech na twarzy. Sinatra powiedział kiedyś – najlepszą zemstą jest ogromny sukces. Jeżeli to prawda, Keith ryczy ze śmiechu przez całą drogę do swojego banku… Stephanie Pendergrass
"I Love This Bar"
Miałem nieco ponad 20 lat, kiedy kumpel wynajął mi pokój na górze. Mieszkaliśmy 6 przecznic od mojego ulubionego baru w Nashville, który szybko stał się stałym miejscem spotkań towarzyskich. Wiele nocy spędziłem w towarzystwie zwycięzców, przegranych, palaczy i pijanych… Obecnie mieszkam parę mil dalej i chociaż jestem bardziej rannym ptaszkiem niż nocnym markiem, za każdym razem, kiedy kumple zapraszają – to ja mmm-mmm-mmm-mmm-mmm wciąż kocham ten bar… Craig Shelburne
"Me Too"
Niekoniecznie najbardziej romantyczne zdanie, o jakim marzy dziewczyna kiedy po raz pierwszy mówi mężczyźnie “kocham cię”. Ale w swoim hicie z 1996 roku Keith wyjaśnia, że facet nie zawsze umie powiedzieć to, co czuje. Wyrażenia takie jak „czego nie dopowiem, to dorobię” dopowiadają sens jego słów. „Mam nadzieję, ze wiesz o co mi chodzi, kiedy mówię: Ja Też”. Cóż, Toby, teraz wiem i dziękuję. Andrea Graff
"My List"
Zapędził się Toby w poetyckie rejony przy tej piosence. I cholera nie wiem, czy to nie jedno z najważniejszych przesłań w historii muzyki country. Takiego, żeby nie zapełniać swojej listy rzeczy do zrobienia takimi czynnościami, które nie pozwalają mieć czasu na naprawdę istotne aspekty życia. Jest kilka utartych sloganów w tym utworze, jak dawanie całusa dziewczynie czy zabawa z dziećmi, ale gdyby każdy z nas „śmiał się do rozpuku”, „rzucał ekstra grosz na tacę” i „odszukał starego przyjaciela’, świat byłby przyjemniejszym miejscem. Uwielbiam fortepian w nagraniu i tę otwierającą i zamykającą linijkę: "Under an old brass paperweight is my list of things to do today" (Pod starym mosiężnym przyciskiem na papier jest moja lista rzeczy do zrobienia na dziś)." Alison Bonaguro
"We Were in Love"
Uważam, że ta piosenka mogłaby mieć tytuł “We Were in Lust” (Byliśmy na siebie napaleni). Cofnijcie się do swojej pierwszej miłości. Motyle w brzuchu, miękkie nogi w kolanach, czas stojący w miejscu – wszystko tu jest. Jest lato. Piątek. Jesteś młody i beztroski. Linijki “ogień na dnie duszy” i ‘noce płynące jak wino” uderzają do głowy. Twoje włosy falują na wietrze, suniesz swoim pierwszym samochodem. Zamknij oczy, a Keith zaśpiewa ci o nostalgii (choć niekoniecznie o miłości…). Whitney Self
"Who's That Man"
Nierozwiązywalną zagadką rozwodu jest jak podzielić życia tak bardzo powiązane ze sobą. Keith pokazuje w tej mrocznej, ponurej pieśni, że żadna odpowiedź nie przychodzi bez poświęcenia. Narrator historii stracił wszystko z okresu małżeństwa, a na dodatek ktoś zajął jego miejsce i dobrze się z tym czuje. Teraz równie dobrze mógłby być duchem, unoszącym się wokół życia, zna i kocha – ale nie ma możliwości powrotu. To mistrzostwo w pisaniu piosenek i ich wykonywaniu, a Toby obleka w słowa że niemożliwe do opisania smutek i żal. Dan Milliken
Więcej wkrótce. Teacher
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dude
Pionier
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:49, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Akurat z tych numerów (lista subiektywna, więc nie ma co polemizować), osobiście najbardziej lubię God Love Her za taki fajny, trochę hard rockowy drive i rewelacyjnie przebojową (ale nie na siłę) melodykę. No i klip fajny
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:19, 12 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A moje ulubione z tej listy to Blue Moon i Who's That Man. Świetne utwory.
A najlepsze piosenki Toby Keitha:
Christmas to Christmas oraz
All I Want For Christmas
Ostatnio zmieniony przez HonkyTonkVille dnia Pią 17:20, 12 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:38, 12 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
O, chyba kolega posiada 'kristmasową' płytę Keitha Ja mam wszystkie. Są takie, z których wybrałbym, powiedzmy, 5 najfajniejszych utworów, a jest taka, na której tylko jedna mi się podoba... Kwestia gustu. W każdym razie jak kiedyś chciałem sobie zrobić kompilację Best Of, to na jedną CD nie weszły...
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:55, 13 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście mam też wszystkie płyty Toby Keitha i owszem sporo na nich dobrych utworów, wiec trudno w sumie wyróżnić u niego kilka piosenek bo to prawie 20 lat w muzyce i wiele dobrych płyt.
Ale moje ulubione to właśnie te dwie z pierwszego gwiazdkowego albumu ktore wymienilem i do tego dodałbym jeszcze Blame it on The Mistletoe. Zdajęsobie sprawę, że trudno je stawiać nad całą twórczość Keitha ale takie już mam skrzywienie gwiazdkowo-sentymentalne więc dla mnie są numer jeden. Od 15 lat słucham ich co roku na Gwiazdkę i zawsze tak samo mi się podobają (no i pasują do choinki i pierników jak ulał.
A w ogóle to muzyka się zmienia i nasze gusta z nią w miarę jak dojrzewamy. Pamiętam, kiedy Blue Moon stał się wielkim przebojem, irytowała mnie ta piosenka, uważałem, że jest za mało country i w ogóle dla kobit. Ale potem polubiłem Blue Moona i dzis uważam go za znakomity utwór jeden z lepszych w dorobku Tobiego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|