(((NEWS)))

kowboj Lukasz

Macie jakieś informacje o tegorocznych nagrodach CMA.
Ja jedynie słyszałem o tym ,że piosenkarzem roku został Luke Bryan.

Cowboykash

Woźnica na pewno coś wie, ale czy zechce się podzielić ?........

Woźnica

Nagrody wraz z ilustrującymi je teledyskami na facebookowej stronie Dyliżansu

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Woźnica

Cowboykash

Świetna robota Woźnico Smile

A czy ktoś zechciałby podzielić się swoimi przemyśleniami dotyczącymi wyników CMA ?
Ja zrobię to tak pokrótce, ale z przyjemnością poznam poglądy innych.

Na wstępie powielę link woźnicy do Dyliżansu gdzie można obejrzeć i posłuchać to o czym mowa.
[link widoczny dla zalogowanych]

Piosenka Roku:
Kacey Musgraves - Follow Your Arrow

Na mój gust to szału nie ma. Pomimo iż jest to piękna dziewczyna, to jednak drażni mnie jej głos, który jest diabelnie jednostajny ( szczególnie w refrenie). Nie wiem jak to nazwać bo nie jestem fachowcem od wokalu, ale mam wrażenie, że brak tam jakiejkolwiek modulacji czy czegoś co by dało jakiś polot, jakiś przekaz emocji. Jak dla mnie utwór bez wyrazu i na pewno nie zasługujący na piosenkę roku.

Wydarzenie roku:
Keith Urban - We Were Us ft. Miranda Lambert

A tu wielka różnica w wokalach ( w porównaniu do piosenki roku ) zarówno Keith jak i Miranda potrafią śpiewać i to czuć. Czuć niuanse, czuć emocje, czuć smaczki, modulacje, i inne "bajerki".
Ale.....mimo ogromnej różnicy wokalnej w porównaniu do piosenki roku, to jednak Keith jak Keith. Zawsze podobny i tym razem także nie zaskoczył. Miranda - poradziła sobie perfekcyjnie, ale wolę ją w jej repertuarze choć też nie wszystko. Ogólnie utwór wydaje się być uPOPowiony.
Znów szału nie ma.

Singiel roku:
Miranda Lambert - Automatic

Gdzieś mi uciekło country.........po za tym utwór taki sobie. jak setki innych. Właściwie niczym się nie wyróżnia.
Ponownie szału nie ma.

Nowy artysta roku:
Brett Eldredge - Beat of the Music

Podoba mi się głos gościa, utwór też mi się podoba, ale czy to na pewno country ?
I co ? Szału nie ma Smile

choć jak na tą chwilę ten utwór jest moim zdaniem najlepszy.

Duet roku:
Florida Georgia Line - Cruise

Coś ciekawego, coś nowego, ale stylistyka nie do końca w moim guście. Przyjemnie posłuchać, raz czy dwa, ale czy będę pamiętał o tym kawałku za dwa albo trzy miesiące ?
To już się robi nudne - szału nie ma...

Zespół roku:
Little Big Town - Obejrzałem teledysk do "Day Drinking" - zupełnie nie moja bajka. Sad

Według mnie - porażka

Wokalista roku:
Blake Shelton

Blake Shelton to dobry wokalista i NIEKTÓRE jego utwory mi bardzo pasują, ale Neon Light to cholernie daleko od mojego gustu. Brak mi country w country.

Wokalistka roku:
Miranda Lambert - ZGADZAM SIĘ Smile

Z przyjemnością posłuchałem countrowego White Liar

Artysta roku:
Luke Bryan - That's My Kind Of Night

Znam ciekawsze jego utwory a ten to jak dla mnie najzwyklejszy POP. Totalnie nie dla mnie Sad

Album roku
Miranda Lambert - Platinum
Dopiero co pochwaliłem Mirandę a tu proszę jaka wtopa Sad

Nie podoba mi się.

Moje ogólne odczucia są takie, że zdecydowanie brakuje mi country. To co teraz jest na TOPie niestety ale do mnie nie przemawia i to nie jest to co mnie porywa. Nie ma country - nie ma zachwytów i szału też nie ma Sad

Jak widać COUNTRY pozostało jedynie w napisie Country Music Awards.

Mayster

no to w domu musiało być piekło - mąż zgarnął jedną nagrodę, a żona trzy Smile

Oczywiście wiadomo o jakim małżeństwie mowa Smile

Cowboykash

Oczywiście że wiadomo Smile

Blake Shelton i Miranda Lambert ..........czy jest jakaś nagroda za odpowiedź ? Smile

Mayster

tak, w nagrodę powiem Ci jaki album okazał się najlepszy w nieodległym Texasie Smile

Beautiful Sin - Scott Taylor Band

możesz porównać Wink

Cowboykash

Zaprzęgnę spotify do roboty i sprawdzę Smile

Mayster

to skoro już tak wymieniamy
Za najlepszy głos w Texasie uznany został Cameran Nelson
grupa muzyczna: The Griveous Angels

w Kanadzie główną nagrodę męską (oraz za singiel) zwinął Gord Bamford.
Najlepsza kobieta - Jess Moskaluke (Terri Clark została zdetronizowana kilka lat temu). Chociaż bardziej mi się podoba Lindi Ortega
Najlepszy album to Dean Brody - Crop Circles

w Australii zwyciężyła Sara Storer (najlepszy głos kobiecy, oraz za płytę Lovegrass). Najlepszy facet to Lee Kernaghan.

taka krótka pigułka co w głośnikach piszczy ..

kowboj Lukasz

A ja się zastanawiam.
Gdzie w Amerykańskim country jest kowbojsczyzna. Gdzie są kowboje.
Nie mam na myśli Georga Streita i A. Jacskona.

Mayster

kowboj Lukasz

Gdzie są piosenkarze tzw. wyjęci spod prawa.
Oczywiście są tacy ale są mało znani.
Ci piosenkarze grają własne country.
Nie idą za nową modą za nowym nie ciekawym brzemieniem.
Idą własną droga.

Mayster

już chyba pisaliśmy (a przynajmniej ja) że w Stanach nastąpiło wyraźne rozejście się muzyki country i western. Nie chciałbym wywoływać kolejnej wojny, ale mam wrażenie że tegoroczny tryumfator CMA (a nominacje i w ACM są podobne) mógł w życiu nie mieć na głowie kapelusza Smile

Takie fajne style bejsbolówki są dostępne w sklepach. Nawet z countrowymi motywami.

Problem życia na (dzikim) Zachodzie przewija się trochę w muzyce teksańskiej z dala od tego co nam serwują duże countrowe wytwórnie. No i w mało nośnych utworach uchodzących za westernowe z ubogim instrumentarium.

Woźnica

Maystrze, wojny nie wywołasz, ale po raz już nie wiem który powtarzam, że country ma tyle wspólnego z kowbojami, co u nas krakowiacy z góralami. Muzyka kowbojska szufladkowana jest jako folk, ma swoje stowarzyszenia i nagrody, ale jej popularność oszałamiająca nie jest.

Country można nazwać od biedy muzyką farmerską, przynajmniej w jej początkach, co w pewnym sensie zbliża ją do kowbojów czy ranczerów. Do worka country and western wrzucił wszystko Hollywood, ale już chyba w końcu lat czterdziestych rozdzieliło to się.

Dzisiaj muzyka country to wielonurtowy gatunek muzyczny, gdzie jest miejsce dla tradycji takoż dla kasowego mainstreamu, z ktorego poza pieniędzmi niewiele wynika.

A w nawiązaniu do pytania kowboja Łukasza, to George'a Straita można w pewien sposób utożsamiać z kowbojami, jako że obok śpiewania zawsze był ranczerem, natomiast urodzony w Georgii Alan Jackson z kowbojami dzieli tylko kapelusz i kowbojki. O kowbojach zresztą nawet nie śpiewa, chociaż może ktoś znajdzie jakąś jego piosenkę w tym temacie. Określa się raczej jako człowiek od mięsa i ziemniaków, znaczy bliźej mu do farmera.

I to by było na tyle

Woźnica

Cowboykash

Nie mniej jednak to własnie tacy jak Alan Jackson, czy George Strait tworzyli i tworzą ( jeszcze chyba Smile

)utwory do których tak bardzo nam tęskno.
Tegoroczni laureaci CMA znacznie odbiegają stylistyką od tego nurtu który większość z nas pokochała.

P.S.
Nieco ironicznie:
Gubię się w teoriach i nazewnictwie - to co to w końcu jest ten mainstream ? To czym uraczyli nas tegoroczni laureaci CMA, czy to co serwowali nam Jackson, Strait i im podobni. ( nie mam na myśli ubioru czy kapelusza )