(((NEWS)))

HonkyTonkVille

O Eastonie Corbinie, tu już pisałem ciepło swego czasu, gdyz jego debiutancki krążek utrzymany w stylu traditional c. bardzo mi przypadł do gustu (notabene to chyba JEDYNY obecnie nowy artysta z dużych wytworni, ktory śpiewa tradycyjne country, więc warto o nim pamiętać) i trzymam za niego kciuki.

No ok może nie jedyny, bo jest jeszcze Jerrod Niemann i w połowie McCreery.

No więc Easton chyba zbiera się do wydania nowej płyty, bo wypuścił nową piosenkę "Lovin you is fun":

[link widoczny dla zalogowanych]

Na nową płytę przyjdzie chyba trochę poczekać, tymczasem tym co się jeszcze nie zaopatrzyli, polecam jego pierwszą self-titled płytę z roku 2010. Jedna z lepszych płyt country roku 2010.

kowboj Lukasz

W tym wydaniu Teleekspresu Marek Sierocki opisał, trochę dokładniej
Carrie Underwood.
Powiedział o niej „ gwiazda country”. I jej płyta „ Blown Away”.
Dobrze się w Stanach sprzedaje, jest na czołowych miejscach.
Jeśli chodzi o sprzedaż płyt country.

kowboj Lukasz

Na Youtube znalazłem reklamę nowego albumu Alana Jackona.
Płyta nosi tytuł „ Thirty miles west”.
Oto link.
http://www.youtube.com/watch?v=bYc81kS90ag&feature=related

kowboj Lukasz

Przeglądałem dzisiaj Wirtualną Polskę.
Mnie zainteresowała postać aktora z serialu „ Dr. Quenn”.
Wiliam Shockley grał w serialu Hanka Lawsowa, właściciela Saloonu.
Na stronie przeczytałem, że się zajmuje muzyką country.
Oto link.
[link widoczny dla zalogowanych]

Pablo

To był mój ulubiony bohater z "Dr Queen" Smile

kowboj Lukasz

We wczorajszym Teleekspresie Marek Sierocki powiedział o tym, że płyta zespołu Zac Brown Band się dobrze sprzedaje w Stanach. Płyta pt. " Uncaged".

nawigacja

bo to bardzo fajna płytka jest Smile

kowboj Lukasz

Ja słyszałem tylko fragmenty tej płyty. O ile się nie mylę to w audycji " Country Club" też była prezentowana.

The Ace of Spades

http://www.youtube.com/watch?v=a_XpALwLMxk

Film promocyjny nowej płyty Waylona.

kowboj Lukasz

Wczoraj 1 Listopada jak co roku odbyła się uroczysta Gala CMA.
Gala odbyła się w Nashville w Greand Ole Opry. Była to 46 Gala.
Ten show trwa kilka godzin. Gromadzi miliony przed telewizorami.
W dobrych czasach to godzinny fragment takiej Gali był pokazywany w TVP 2,
Niestety późno w nocy.
A te dobre czasy mam już za sobą,

HonkyTonkVille

Słusznie, że przypominasz.
Państwo Shelton zdemolowało resztę towarzystwa.
Myślę że to dobrze dla country.

Natomiast co do albumu roku no to nie wiem. Może się nie znam albo się zgredzę, albo obydwie rzeczy na raz, ale ok - spróbuję jeszcze raz podejść do tej płyty Churcha.

Ze istnieje jakiś Hunter Hayes to w ogóle nie wiedziałem, ale teraz już wiem. Dlaczego on dostał taką nagrodę, to nie rozumiem wcale.

Entertainer of the Year: Blake Shelton
Song of the Year: "Over You" – Miranda Lambert and Blake Shelton
Single of the Year: "Pontoon" – Little Big Town
Album of the Year: Chief – Eric Church
Male Vocalist of the Year: Blake Shelton
Female Vocalist of the Year: Miranda Lambert
Vocal Duo of the Year: Thompson Square
Vocal Group of the Year: Little Big Town
Musician of the Year: Mac McAnally
New Artist of the Year: Hunter Hayes
Musical Event of the Year: "Feel Like a Rock Star" – Kenny Chesney and Tim McGraw
Music Video of the Year: "Red Solo Cup" – Toby Keith

kowboj Lukasz

HTV dzięki Twojej liście wiem trochę więcej na temat Gali CMA..

Cowboykash

Taki Hunter Hayes istnieje Smile

i kiedyś nawet popełnił występ z Hankiem W., tyle że wtedy Hunter miał 4 lata Smile

Tu możesz zobaczyć Smile

http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=etffxJVAwIc&NR=1

Woźnica

Witam

Popularność Huntera Hayesa wyjaśniła mi atmosfera w jakiej przybył na Galę. Nastolatki piszczały jak kiedyś na koncertach Beatlesów, a sam Hunter jest w typie Justina Biebera, no, może trochę mniej kiczowaty.

Dominacja państwa Shelton może i nie jest najgorsza. Bardzo lubię Mirandę od jej pierwszej piosenki Kerosene, a pierwszy hit Sheltona Austin miałem kiedyś nawet nagrany jako sygnał sekretarki telefonicznej. Później jakoś zacząłem do niego tracić przekonanie.

Zastanawia mnie interesująca dominacja par w muzyce country. Do niedawna byli to państwo McGraw, trochę wcześniej, wtedy nieformalnie Garth Brooks i Trisha Yearwood, sięgając dalej dojdziemy do Tammy Wynette i George'a Jonesa. Niby fajnie, ale jakoś to mi pachnie albo sztuczną reklamą, albo nepotyzmem.

Obejrzałem sobie red carpet przed koncertem transmitowany przez GAC i kilka innych stacji i wrażenia mam bardzo mieszane. Niby nadal jest jeszcze nieco normalniej niż przy galach MTV czy Oskarach, ale już bardzo blisko do takiego samego targowiska próżności i kiczu. Mam wrażenie, że te gale z lat dziewięćdziesiątych były jednak bardziej naturalne.

Kiedyś odnosiło się wrażenie, że na koncercie pojawiają się legendy i giganci, dzisiaj jest to coś w rodzaju zlotu gwiazdek i gwiazdeczek. Jakość przeszła w ilość.

Pozdrawiam

Woźnica

Woźnica

W uzupełnieniu poprzedniego postu link do pełnej relacji z rozdania nagród CMA.

http://www.youtube.com/watch?v=3W2PU6q8Wow

Obejrzałem bez wielkich emocji. Nie jestem pewny czy zmiana pokoleniowa wyszła muzyce country na dobre. Pamiętam gale z George'em Straitem, Alanem Jacksonem i innymi gigantami country. Dzisiaj nestorami są Tim McGraw i Faith Hill, Martina McBride tylko wręcza nagrodę, Reba też, Willie robi za dinozaura, wielu wielkich z ostatnich dwudziestu lat nie było nawet wśród publiczności.

Muzycznie nie podobało mi się niemal zupełnie. Jakieś wrażenie zrobił tylko Eric Church. Reszta bezbarwna, nawet Brad Paisley na patriotyczną nutę, podobnie Faith Hill. Jakoś zawiódł mnie nawet Zac Brown Band. W porównaniu z galą Americany, którą w całości odsłuchałem i rozdaniem nagród IBMA, którego widziałem fragmenty nic interesującego.

Mimo wielu słownych deklaracji duch country gdzieś się zagubił w hałasie i dymach, od czego, jak pamiętam, uciekał George Strait w filmie Pure Country. Gdzieś się ta więź między dawnymi a nowymi laty przerwała, a jeśli przyszłość ma należeć do takich wykonawców jak Hunter Hayes, to to już zupełnie nie moja bajka.

Pozdrawiam

Woźnica

P.S.
Dzięki Wilczycy za podesłanie linku.