Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:07, 04 Paź 2012 Temat postu: Nasi w piosenkach Johnny'ego Casha |
|
|
Witam
Nabyłem kilka dni temu i jestem pod ogromnym wrażeniem płyty We Walk The Line nagranej podczas koncertu zorganizowanego z okazji osiemdziesiątych urodzin Johnny'ego Casha. Polecam z wszystkich sił. Przy okazji zacząłem sobie dla sportu układać polski odpowiednik. Niewiele punktów programu wypełniłem pamiętanymi polskimi wykonaniami, a pewien jestem tylko tego, że wszystkie te piosenki mógłby zaśpiewać Lonstar, bo je zna. A to moja lista według kolejności z płyty z podanymi wykonawcami amerykańskiego koncertu.
1. Folsom Prison Blues - Brandi Carlile - Asia Orlińska
2. Get Rythm - Andy Grammer - ?
3. I'm So Lonesome I Could Cry - Amy Lee - ?
4. Hey Porter - Buddy Miller - ?
5. Why Me Lord - Shelby Lynne - ?
6. Help Me Make It Through The Night - Pat Monahan - The Trace
7. It Ain't My Baby - Shelby Lynne, Pat Monahan - ?
8. Sunday Morning Coming Down - Jamey Johnson i Kris Kristofferson - ?
9. Jackson - Carolina Chocolate Drops - Ala Boncol i (nie pamiętam z kim to śpiewała)
10. Wreck Of The Old 97 - Rhett Miller - ?
11. Ring Of Fire - Ronnie Dunn - Andrzej Trojak
12. Cocaine Blues - Shooter Jennings i Amy Nelson - ?
13. Hurt - Lucinda Williams - Karolina Cygonek
14. The Long Black Veil - Iron & Wine - ?
15. Big River - Kris Kristofferson - Lonstar
16. Cry Cry Cry - Sheryl Crow - ?
17. If I Were A Carpenter - Willie Nelson i Sheryl Crow - Maleńczuk, Agnieszka Burcan
18. Highwayman - Krostofferson, Nelson, Shooter Jennings, Jamey Johnson - ? (raczej nie M. i s-ka)
19. I Still Miss Someone - Marysia Gorajska
20. Walk The Line - wszyscy - też wszyscy
Zapraszam do zabawy w uzupełnienie listy. Kto pamięta, kto jeszcze śpiewał u nas piosenki Johnny'ego?
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:31, 04 Paź 2012 Temat postu: Re: Nasi w piosenkach Johnny'ego Casha |
|
|
Woźnica napisał: |
9. Jackson - Carolina Chocolate Drops - Ala Boncol i (nie pamiętam z kim to śpiewała) |
A nie z Przemkiem Myszkowskim? Takie mam jakieś niejasne wrażenie...
Pzdr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:21, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Witam
Jakoś nie widzę wielu chętnych do pouczającej poniekąd zabawy, a szkoda, bo ilość country w country można mierzyć stopniem powszechnej znajomości countrowych standardów w tym piosenek Johnny'ego Casha.
Wydaje mi się, że kilka znaków zapytania można by wypełnić, jeśli nie tymi, którzy piosenki Casha mają w repertuarze, to takimi, którzy mogliby je mieć. Choćby w czyim polskim wykonaniu zabrzmiałoby dobrze Sunday Morning Coming Down czy Get Rythm?
Ruszcie trochę pamięcią i wyobraźnią.
Pozdrawiam
Woźnica
P.S.
Może Ali w Jackson partnerował Przemek, ale nadal nie pamiętam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:48, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ktoś z dobrym niskim głosem i wyczuciem Casha. Maleńczuk? I...... Kto ma jeszcze niski głos? Zembaty nie żyje. Kto jeszcze? Hamak? Bo wyć Casha na wysokim 'C' to nawet ja potrafię Tylko że wszyscy słuchający robią tak, jak poprzedzający emotikonek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:55, 05 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To niekoniecznie musi być niski głos. Np. na koncercie We Walk The Line Folsom Prison Blues zaśpiewała Brandi Carlile nie przejmując się, że śpiewa "my mamma told me - son, always be a good boy" i ogólnie całym męskim wyrazem piosenki. Brandi co prawda jest zorientowana na kobiety, ale wykonanie znakomite. U nas np. bardzo ładnie śpiewa I Still Miss Someone Marysia Gorajska. Nie chodzi o to, żeby śpiewać "pod Casha", ale żeby zrobić jakąś interesującą wersję jego piosenki, jakąś ciekawą interpretację. Na marginesie gorąco polecam płytę z koncertu, a zwłaszcza dołączone do niej wideo. Wrażenie ogromne, a i bardzo wiele z tego, kim był dla artystów Johnny Cash można zrozumieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:49, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o "Jackson"....
Zdaje się że w 2004 roku w Mrągowie wystąpił zespół COLORADO BAND a ich gościem była ELIZABETH COOK oraz jej mąż TIM CARROLL.
Podczas swojego występu zagrali wspólnie z zespołem Colorado własnie "Jackson" i jak do tej pory ciekawszego wykonania nie udało mi się znaleźć. ( Nigdy nie słyszałem wykonania Alicji więc nie mam być może porównania )
A tu dla chętnych Elizabeth Cook, Tim Carroll i Colorado Band - Mrągowo 2004 - LIVE
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=bYNTogFbUlE#!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:18, 06 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Szukamy zatem dalej. Pamiętam też, że było w Mrągowie widowisko Medmana poświęcone pamięci Johnny'ego Casha, ale nie pamiętam już kto i co tam śpiewał. Kto przypomni?
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:02, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
A ja nie za bardzo podzielam Woźnico Twojej fascynacji tym koncertem.
Trudno o gustach dyskutować, jakoś takie to wszystko niby ciekawe, ale dla mnie spłycone i nie czujesz że to wielkie utwory o ile ich wcześniej nie znałeś.
Poza paroma wyjątkami reszta brzmi mało stylowo (jako miłośnik dobrego gatunku betonu nie mogę tego nie dodać). Oczywiście interpretacje nie muszą być wierne i to świetnie wiem. Tylko czy zaśpiewane inaczej nie straci całego uroku?
W ogóle ta moda, żeby country nie brzmiało jak country jest coraz bardziej irytująca.
Jeśli chodzi o nowe wykonania Casha pozostanę przy Joaquin Phoenix i Reese Whiterspoon ze ścieżki do Walk The Line.
Jeśli młody człowiek chce zrozumieć Casha to tu ma szansę. Jakiś geniusz wyprodukował ten album. A przecież to tylko aktorzy śpiewali.
Ostatnio zmieniony przez HonkyTonkVille dnia Nie 10:03, 07 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:46, 07 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Szanuję HTV odmienność gustów, to co jednak mnie zafascynowało w tym koncercie to wrażenie, że dla wszystkich wykonawców i całej publiczności było to niezmiernie ważne wydarzenie. Okazało się, że te piosenki są nadal bardzo ważne i przede wszystkim żywe. Oczywiście nie wszystko może było równie dobre, ale interpretacje Shelby Lynne, Carolina Chocolate Drops, Brandi Carlile zrobiły na mnie wrażenie. Podobali mi się Ronnie Dunn, Amy Lee, Sheryl Crow, cieszyła obecność Lucindy Williams i Buddy Millera, znaczenie mieli Highwaymani w skladzie: Nelson, Kristofferson, młody Jennings i Jamey Johnson czyli nie dostrzegam zbyt wielu słabości w całości.
Czy to było spłycone? Chyba zależy od punktu widzenia. Dla mnie to była prezentacja tego, jak Johnny Cash nadal jest obecny wśród artystów i fanów. Wielu z nich zresztą miało bezpośrednie doświadczenia z pracy z Cashem i coś było w tym z takiego przyjacielskiego podejścia do sprawy. Nic w tym nie było na siłę i chyba nawet w reżyserii koncertu pojawiała się spontaniczność, bo widać było znacznie więcej bałaganu niż w podobnych starannie wyreżyserowanych widowiskach.
Znaczące jest dla mnie również to, że biorący udział w koncercie artyści w większości śpiewane przez siebie piosenki Casha wykonują na swoich indywidualnych koncertach, czyli znowu nie była to akademia ku czci ale nieustannie żywa materia.
Kiedy włożyłem DVD do komputera chciałem tylko ot tak rzucić okiem, ale natychmiast mnie wciągnęło. Może masz jednak rację, że inaczej mogą reagować ci, którzy słyszeli te piosenki pierwszy raz. Koncert chyba jednak nie dla takich został zrobiony.
Przy okazji polecam House of Cash Recording Studio Bootleg Vol. 1, płytę złożoną z wykonań Casha niepublikowanych za jego życia, a zgromadzonych w tzw. personal files w muzeum Johnny'ego w Hendersonville. To pierwsza płyta z czterech, wyróżniająca się tym, że jest na niej 49 piosenek (dwa krążki), na których jest tylko Johnny i gitara. Esencja zatem, czysta prawda. Całość czyli cztery albumy, razem osiem CD też niezwykle ciekawa dla tych, których Johnny Cash nadal fascynuje.
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|