Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cowboyca
Pionier
Dołączył: 18 Kwi 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:42, 19 Kwi 2018 Temat postu: Inni grają country |
|
|
Jestem ciekawa waszego zdania odnośnie artystów, którzy grają inną muzykę niż country, jednak swego czasu nagrali płytę, na której wprowadzili elementy country.
Dokładnie interesuje mnie wasza opinia odnośnie płyty „Lost Highway „ zespołu Bon Jovi, gdzie miesza się rockowe brzmienie zespołu z brzmieniem country oraz sukces piosenki "Who Says You Can not Go Home".
Ja osobiście uważam, że ta płyta jest bardzo udana jak dla zespołu, który jest typowo rockowy. Ja uwielbiam tą płytę i często do niej wracam, a nagrany koncert w Chicago, Illinois w 2007, w czasie którego zagrano wszystkie utwory z „LH” i nie tylko, jest rewelacyjny.
A piosenka "Who Says You Can not Go Home" nagrana została przez sam zespół jak i w duecie z Jennifer Nettles. Obie wersje są super.
A drugim wykonawcą, który postanowił wydać płytę w stylu country to Steven Tyler „We’re All Somebody from Somewhere”. Jest to jego pierwszy solowy album, no i też bardzo udany. Rock, country no i charakterystyczny wokal pasują do siebie jak nic.
A co wy myślicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cowboyca
Pionier
Dołączył: 18 Kwi 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:31, 20 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Wsród nas są bardzo różne gusta, i niektórzy lubią country rocka.
Problem jest w tym, że rock za bardzo wdarł się do country i w zasadzie jak powiedział Tom Petty parę lat temu country to obecnie "kiepski rock ze skrzypacmi".
Z czym należy się w dużej mierze zgodzić.
I ta piosenka Stevena którą tu zamieściłaś, to jest taki właśnie rock maskowany na country.
Oczywiście nie zrozum mnie źle, nie mam nic przeciwko mieszaniu gatunków, chodzi jednak to, że wyparto z country to co lubiliśmy w nim najbardziej, a został niestety w nim taki sokmercjalizowany rock.
Bardzo ubloewam, że tak się dzieje i staram sie rocka unikać w country, ale jak mówię, nie wszyscy z nas tak myślą.
Zawsze uważałem że każdy powinien grać to co mu najlepiej wychodzi. Od poaczątku lat 90-tych byłem fanem Aerosmith i do dziś puszczam sobie często ich płyty, ale te wysiłki solowe Tylera wysłuchałem może ze dwa razy z ciekawości i nie trafiły do mnie. Więc jak mam ochotę na Tylera to wciąż albo Pump albo Get a Grip.
Co do Bon Jovi to nie moja bajka. Odbieram jego muzykę jako pop metal i pop rock dla amerykańskich nastolatek.
Ta piosenka Johna, którą zamieściłas całkiem niezła, ale vocal jest typowy dla rocka i country w nim moim zdaniem nie brzmi. A vocal to sedno sprawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:32, 20 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Przypomniało mi się takie nagranie.
Toby Keith & Sting
"I'm So Happy I Cant Stop Crying".
https://www.youtube.com/watch?v=rEkd5dmGKRQ
Dokładnie roku nie pamiętam ale chyba 1996
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:09, 21 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Ja się trochę z HonkyTonkVille'm "poniezgadzam" . W temacie Bon Jovi, bo w kwestii Aerosmith zgadzam się całkowicie.
Otóż, znam/mam/słyszałem (i kurde nie byłem na koncercie, a byli w Gdyni w 2017) większość tego co ten zespół nagrał, znam też wiele utworów wykonywanych solowo przez Johna, jak i to co grywa Richie. I wiem, że ich kontakty z country nie są ani przypadkowe, ani incydentalne. I to słychać w ich muzyce od dawna. Wystarczy posłuchać takich utworów jak "Wanted Dead Or Alive", "Blaze Of Glory" z zamierzchłej przeszłości zespołu, i wielu innych.
Zaproszenie Big&Rich i LeAnn Rimes do pracy nad płytą "Lost Highway" potwierdza tylko związki/romanse/przyjaźnie, czy jak to tam nazwać Bon Jovi z country.
Pzdr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:28, 23 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
To ja pozwolę sobie "poniezgadzać" się z Hubertem i "popopierać" HTV
Akurat Hubert moje gusta dokładnie zna, więc dla niego to nie nowość, ale może inni zechcą się zapoznać.
Zatem nie twierdzę, że Hubert jest amerykańską nastolatką, ale faktycznie coś mu tam się podoba w tym Bon Jovi........mnie niestety nie.
Ja tak jak HTV wolę to, co nam z country zabrali poprzez komerchę
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tommy
Traper
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Miechów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:46, 23 Kwi 2018 Temat postu: |
|
|
Trochę ogólnie: czasami w niektórych kawałkach rockowych przy różnych wykonawcach, idzie się dosłyszeć jakieś ledwo zauważalne wpływy country; i wcale nie mam na myśli utworów typowo rockowo-coutrowych. To klasyczny rockandroll. Mówiąc inaczej, na twórczość rockmanów w jakiś sposób ma wpływ również muzyka country. Jednak muzycznie są czyści od country. I tak grają swoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|