Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda_Wilczyca
Cowboy
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:17, 18 Wrz 2014 Temat postu: George Hamilton IV |
|
|
"Międzynarodowy Ambasador Muzyki Country"... Legenda Grand Ole Opry, prawdziwy Southern Gentelman... Artysta przez wielkie A... Przyjaciel i wprost cudowny człowiek... Ikona i wzór do naśladowania dla całego pokolenia artystów... Ukochany przez fanów na całym świecie, ulubieniec polskiej publiczności od wielu lat...
Mogłabym tak długo... George Hamilton IV to historia całego country w jednym człowieku, to Artysta, który dzielił scenę z Hankiem Williamsem i Patsy Cline 60 lat temu i z Bradem Paisleyem w dzisiejszych czasach...
Headliner III festiwalu "Czyste Country" w 2012 roku..
To był ostatni koncert George'a Hamiltona IV w Polsce...
George Hamilton IV w sobotę doznał poważnego zawału serca i po krótkim pobycie w szpitalu odszedł dziś w nocy na zawsze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:30, 18 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Najpierw Ewa, teraz George...
W ciszy wspominam oboje. Przypominam sobie ich uśmiechy... otwieram zdjęcia. Takich jak na zdjęciach chcę ich zapamiętać...
George'a właśnie takiego
Ostatnio zmieniony przez Huberts dnia Czw 19:46, 18 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bago
Poszukiwacz złota
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 21:20, 18 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Strasznie mi smutno .
Coraz więcej Naszych na "Tamtym Świecie".
Szkoda, że życie tak szybko się kończy...........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda_Wilczyca
Cowboy
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:46, 19 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
A ja bardzo lubię to zdjęcie z wolsztyńskiego koncertu... Ten charakterystyczny gest "machania na pożegnanie"... Teraz nabiera zupełnie innego znaczenia...
Przez kilka ostatnich lat miałam to szczęście spędzać trochę czasu z George'm średnio raz w roku... George nie lubił pożegnań i miał taki zwyczaj, że jak przychodziło powiedzieć "do widzenia", powtarzał:
"Wiecie że nie jestem dobry w pozegnaniach... bezpiecznej podróży" - po czym jakby refleksyjnie zawsze nucił początek refrenu swojej piosenki "We Will Meet Again"...
"...But we will meet again,
Somewhere on the other side, we'll walk hand in hand
Lookin' like it's over now, but it's surely ain't the end
'Cause we will meet again..."
... a jak ostatni raz rozmawiałam z Ewą, powiedzialyśmy sobie "do zobaczenia"...
Ech... trudno sie pozbierać...
We Will Meet Again
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ana
Traper
Dołączył: 19 Lip 2009
Posty: 979
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Stara Anglia :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:12, 25 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Bedzie Im razniej razem, tylko my tu po tej stronie bedziemy tesknic
|
|
Powrót do góry |
|
|
|