Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr Bułas
Cowboy
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:10, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
krótka recenzja na fejsie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
JPP
Gość
|
Wysłany: Pią 19:52, 11 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Witajta
A ja z innej beczki
Jak widzę kolega Piotr znalazł sobie inne miejsce w internecie do prezentowania swojej pasji.
Trudno
Może tu wyczerpały się tematy ?!
No to ja też spadam, albo popadam
Na koniec świeżonka , jedna hamerykańska druga słowacka.
w obu przypadkach nowe obiecujące zespoły :
http://www.youtube.com/watch?v=voyYHKA0KqE
Ta słowacka to ciekawa sprawa i jakże typowa dla słowackiego i czeskiego rynku bluegrassowego : starzy ( niekoniecznie wiekiem )ale doświadczeniem muzycy tworzą nowy byt muzyczny.
http://www.youtube.com/watch?v=y-6bL3n_Kbw
JPP
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Bułas
Cowboy
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:45, 11 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
och nie, JPP,
nie znalazłem sobie innego miejsca tylko nie lubię monologów.
Słowacy bardzo fajni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:02, 12 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Mnie bardziej do gustu przypadł Bill Faster ( drugi link ) - jakoś tak bardziej klasycznie i przyjemniej. W pierwszym utworze, czyli jak rozumiem u Słowaków tak naprawdę wystarczyłby perkusista i facet od banjo. - Basman może tak, ale wolę dźwięki kontrabasu.
Facet z fujarą ( zapewne ten instrument to "obój" ale się nie znam ) no więc ten facet z fujarą jest zbędny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr Bułas
Cowboy
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 1:18, 12 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Bill Fraser to Słowacy
Roosevelt Dime to Amerykanie, a WAMU's Bluegrass Country to radiostacja promująca szeroko pojęty bluegrass na wschodnim wybrzeżu USA.
A ta fujara to klarnet.
Nie obraź sie, Robert, ale niestety, ale postawiłes kropkę nad moją wypowiedzią w wątku dotyczącym listy "przebojów". Wykształcenie muzyczne Polaków jest po prostu żałosne.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:00, 12 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No cóż Nigdzie nie jest napisane, że trzeba znać wszystkie instrumenty świata.
Klarnet nie jest jakimś bardzo popularnym instrumentem, na którym gra młodzież na każdym podwórku i przy każdym ognisku.
Wyprowadź mnie z błędu jeśli się mylę, ale wydaje mi się, że w muzyce country, też nie jest specjalnie "rozchwytywany.
Nie jest to też instrument, który mnie "porywa" swoim brzmieniem, więc rozgrzeszam się i zupełnie nie czuję się winny w związku z tym, że nie rozpoznałem "fujary"
Z fotograficznego punktu widzenia:
To że widzę zdjęcie i umiem powiedzieć co mi się w tym zdjęciu podoba a co nie i czy w jakimś stopniu ono do mnie "przemawia", wcale nie powoduje tego, że muszę znać nazwy/marki wszystkich producentów sprzętu fotograficznego.
Idąc tym tropem, to 80% ludzi na świecie nie ma pojęcia jaka jest różnica między softboxem a beautydish'em a jednak precyzyjnie odpowiedzą czy im się jakaś fotografia podoba, czy też nie
Co do zespołów, to jest mi dokładnie obojętne czy to Słowacy, Czesi, Amerykanie, czy Niemcy - jeśli grają tak, że mi się to spodoba, to już jest miło
A przecież żaden z muzyków nie miał na szyi plakietki z napisem - jestem z USA, czy jestem ze Słowacji.
Ty orientujesz się świetnie w bluegrassie, znasz dużo zespołów, znasz ich nazwy i muzyków też jesteś pewnie w stanie rozpoznać.
Ja aż takim fanem bluegrassu nie jestem i nigdy nie byłem. Jeśli mi się coś spodoba, to fajnie ale nie będę od zaraz mega fanem bluegrassu, gdyż traktuję go jako miłą odskocznię, raz na jakiś czas. W zbyt dużej dawce jest dla mnie przygnębiający i monotonny, jednak przyznaję, że kilka ciekawostek bardzo "smakowitych" dzięki Tobie i JPP poznałem podczas Waszej wymiany zdań.
I to chyba tyle
P.S.
A ten klarnet to i tak wygląda jak fujara
|
|
Powrót do góry |
|
|
JPP
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:24, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Jurku nie miej mi za złe, ale napisałem najszczerzej jak potrafiłem.
LUBIĘ CZASAMI posłuchać bluegrassu, zawsze przy tym podziwiam wirtuozerię muzyków ( bo tego większości nie można odmówić ) uwielbiam wręcz brzmienie kontrabasu, lubię delikatne skrzypeczki, bardzo lubię banjo itd itd, ale jak posłucham powiedzmy godzinę, to mi wystarcza na cały tydzień lub dwa i mam dość. Dla mnie to wszystko jest strasznie podobne do siebie i po prostu czuję się umordowany po takiej "godzince".
We wspomnianym "PURE COUNTRY" jest u mnie inaczej bo wręcz do obłędu uwielbiam brzmienie steela i jest to instrument, którego dźwięki są dla mnie wręcz kojące. Naprawdę bardzo, bardzo mi to pasuje.
Lubię brzmienie gitar, ale jak jest zbyt ROCKowo to już mi się nie podoba.
Np. Taki oto Trace Adkins mimo wielu sukcesów jakie odniósł, dla mnie jest właśnie zbyt drapieżny i mi nie pasuje.
Taka powiedzmy Dolly Parton choć odniosła ogromne sukcesy, to jej cukierkowo piszczący głos jest dla mnie po prostu nie do zniesienia. Owszem lubię kilka kawałków, ale bez szaleństwa Bardzo lubię powiedzmy "Coat Of Many Colors" ale w jej wykonaniu mnie drażni, natomiast gdy zaśpiewała to Shania Twain z rewelacyjną Alisson Krauss ( tu w chórkach ) to po prostu pokochałem ten utwór na nowo.
I tak jest z większością utworów i chyba u wszystkich artystów. TO nie jest tak że jestem pozamykany szczelnie w obrębie jednego nurtu i koniec. Ja naprawdę potrafię docenić dobrą muzykę, ale pod warunkiem że mnie czymś urzeknie. To może być tembr głosu, innym razem jakaś solówka gitarowa, gdzieś indziej powiedzmy fajna "praca" basu, czy jakaś sympatyczna linia melodyczna, ale zawsze musi być to coś.
Niestety w blugrassie tak nie jest i odsetek utworów które mi się naprawdę podobają jest zdecydowanie mniejszy - co nie znaczy że nie podoba mi się w ogóle.
Jak wspomniałem , z wielką przyjemnością poznałem wiele ciekawych utworów, które zaproponowaliście z Piotrem, ale też nie wszystkie wpadły mi w ucho. Jedne były ciekawe, inne jeszcze ciekawsze, ale były też takie które mnie zmuliły.
A na dowód tego że nie jestem "zaślepiony" w jednym nurcie, to weź proszę pod uwagę, że ostatnie wyczyny Alana Jacksona ( którego bardzo lubię ) z płytą bluegrassową, w ogóle mi nie przypasowały. Umęczyłem się, umordowałem, zwiędły mi uszy, a skrzypka gotów byłem poćwiartować i zeżreć, żeby mnie tylko dalej nie męczył swoim "pitoleniem".
Tak więc gdybym był zaślepiony, to powiedziałbym, nawet wbrew sobie, że Alan to Alan i wszystko co on zrobi to mi się podoba - NIE NIE NIE - tak to na pewno nie.
Z drugiej strony to własnie ten bluegrass zupełnie mi nie podpasował, a wykonanie Blue Moon Of Kentucky wręcz mnie wkurzyło. Może spodziewałem się po prostu czegoś innego ?
A jednak Blue Moon Of Kentucky w wykonaniu Ricky'ego Scaggs'a bardo mi się podoba.
Nie da się zatem wszystkiego wrzucić do jednego worka i powiedzieć, że to jest dobre, a to jest nie dobre.
Bardzo dziękuję za linki - i znów jedne mi pasują, a inne nie Nic na to nie poradzę
Pierwszy link - w sumie miło, ale za długo i wokal mi nie pasuje.
Ten gość co śpiewa po francusku - nie do zniesienia już choćby za sam język.
Ostatni link - właściwie brzmi tak samo jak pozostałe po za tym że męczy mnie wokal. Nie lubię jak faceci śpiewają w taki sposób - może tu tkwi sedno problemu czyli to że bardzo szybko mnie coś takiego nudzi.
Streets Of Philadelphia - rewelacja podoba mi się bardziej niż wykonanie Bruce'a Springsteena.
I właśnie po to jest to forum, by sobie porozmawiać, wymienić poglądami, poznać coś nowego zaproponowanego przez kogoś - choćby po to by móc samodzielnie określić czy dany utwór mi się podoba, czy też nie pasuje mi zupełnie.
Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony przez Cowboykash dnia Nie 0:39, 13 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
JPP
Gość
|
Wysłany: Nie 0:38, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Witaj ponownie
Oczywiście masz rację, nie każdy musi lubić to samo.
I wcale tego nie oczekuję od nikogo z użytkowników tego forum.
Mało tego szanuje gusta i wybory muzyczne każdego z Was.
Pozdrawiam
JPP
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:43, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
I widzisz znów dzięki Tobie poznałem coś nowego o czym do tej pory nie wiedziałem Doszło do tego, że wykonanie bluegrassowe Streets Of Philadelphia, podoba mi się bardziej niż wykonanie Bruce'a Springsteena
Dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
JPP
Gość
|
Wysłany: Nie 9:57, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Robert, lejesz miód na moje serce, bo ja też uwielbiam takie nie oczywiste wykonania.
Dużo jest tego w bluegrassie, bardzo dużo i to jest tez moim zdaniem siła tej muzyki.
Chętnie co jakiś czas podrzucę Tobie i innym czytającym ten wątek takie "kwiatki"
Porcja dzisiejsza to znowu Słowacy bo o nich ostatnio piszecie z Piotrem.
http://www.youtube.com/watch?v=Ys2kBKOnTXI
Byłem na tym festiwalu i film nie oddaje niestety w pełni wrażeń z tego wykonania, ale wtedy wgniotło nas z żoną to wykonanie w fotele
Mamy nawet związane z tym wykonaniem małe wspomnienie, bo wychodzi na scenę młody zespół z "fajna nazwą" i wokalistą wypomadowanym niczym Cloney w filmie braci Coen.
My siedząc na widowni wymieniamy takie mniej więcej zdanie no ciekawe co ten Cloney pokaże ?!
jak zagrali to nam kapcioszki pospadały
Trzeba tego posłuchać do końca bo jest smakowite
A tu masz jeszcze amerykański klasyk w bluegrassowej wersji
http://www.youtube.com/watch?v=PEndp6iyne0
Jutro następne kwiatki
JPP
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:18, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Pierwszy link - bardzo, bardzo przyjemne wykonanie wielkiego przeboju "Road To Hell" i sądzę, że Chris Rea nie musi się wstydzić , bo wykonanie fajne i ciekawe. Trochę zamotany facet na "dobro" - chyba coś nie do końca mu poszło a i tu przyjaźniejszy dla ucha byłby kontrabas bo daje taki "bardziej miękkie i głębokie" brzmienie. Ogólnie mi się podoba.
Drugi link który zamieściłeś, to ten sam który był pierwszym linkiem w poprzednim Twoim poście
Tak jak napisałem - wokal mi nie leży i trochę za długo choć i tak to wykonanie podoba mi się bardziej od interpretacji królowej Popu czyli Madonny.
Chętnie wysłucham innych propozycji muzycznych i będę czekał
|
|
Powrót do góry |
|
|
JPP
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:13, 13 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No to Sztokholm według mnie ze sporym zadęciem szantowym, ale tak na ponuro raczej
Czesi niestety wdepnęli na bardzo niestabilny grunt i z trudem się obronili przed upadkiem i pogrążeniem. Dire Straits to dla mnie ikona a Mark Knopfler jest w mych oczach półbogiem. Gdyby nawet z wściekłością rozbił jakąś podłączoną do wzmacniacza gitarę i wydałaby ona przy tym dźwięki nijak nie pasujące do siebie, to ja bym zobaczył w tym wyczynie, że zrobił to z wdziękiem i zapewne nikt na świecie nie rozbiłby tej gitary w tak majestatyczny sposób.
To oczywiście żarty, ale Mark zajmuje u mnie honorowe miejsce i jemu wolno w muzyce wolno wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pablo
Ranczer
Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 1203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:22, 14 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Chwilę mnie tu nie było więc muszę nadrobić zaległości w słuchaniu i czytaniu. A tak na szybko i apropo "fujarki" to znacie na pewno Marshall Tucker Band - oni też używali takiego instrumentu, moim zdaniem to flet poprzeczny ale mogę się mylić. I w ich utworach mi to bardzo pasuje. A tu stary kawałek który na pewno znacie nie tylko w ich wykonaniu : http://www.youtube.com/watch?v=52ai_MFbGDo
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|