Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lemonade Tommy
Pionier
Dołączył: 19 Sty 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kobyłka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:24, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ja chciałbym zaproponować trzy nominacje. Od razu zaznaczam, że jako greenhorn (albo - używając języka forum - pionier) nie mam pojęcia, jakie wydarzenia kwalifikowały się drzewiej jako "wydarzenia roku" i być może nie do końca zrozumiałem ducha tej konkurencji. Dlatego też proponuję właśnie trzy rzeczy, prosząc o ewentualne ich zmoderowanie pod kątem tego, co się nadaje, a co nie. Tak czy inaczej, dla mnie osobiście są to trzy najprzyjemniejsze countrowe wspomnienia z minionego roku.
1. Jubileusz (i/lub urodziny? - nie pamiętam) Lonstara w HardRock Cafe 25 stycznia 2014. Przyjemna, dosyć kameralna a mimo to otwarta impreza, Ray Scott wydobywający się z tortu, Małgosia Głowacka śpiewająca dla Taty, chyba dosyć dawno nie wykonywany na żywo utwór "Jadę na południe" - zdaje mi się, że dobrze pamiętam, iż tak to właśnie wyglądało. Dla mnie osobiście było niezwykle sympatycznie.
2. Przyjazd Lonstara na zakończenie festiwalu Czyste Country. Niby drobna rzecz, ale tak mi się wydaje, że był to przyjazd prosto ze skandynawskiej trasy koncertowej z Rayem Scottem tylko po to, aby odśpiewać "hymn" festiwalu, pozwolić fanom porobić sobie wspólne zdjęcia i przyjąć od małej dziewczynki prezent w postaci kubka z nadrukowanym zdjęciem (tego akurat byłem świadkiem). Uważam, że warto to docenić - chociażby tylko nominacją.
3. Występ Arly Karlsena na festiwalu Czyste Country. Jest to niewątpliwie gwiazda wielkiego formatu. Uraczył nas zarówno swoim własnym występem, jak i gościnnym (i chyba nieco spontanicznym) pojawieniem się na scenie z HTB. Być może także dzięki temu wydarzeniu nawiązana została dalsza współpraca w postaci występu w Pink Flamingo i planowanego koncertu The European Highwaymen w Wolsztynie w tym roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:10, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
To są bardzo dobre nominacje i nic nie trzeba moderować. Kwalifikują się i to zdecydowanie.
P.S.
Stasiu, takie "cykle" koncertów, jak np Alicji, są jak najbardziej na miejscu. Dawniej zgłaszano cykl koncertów Lonstara i Raya w zakładach karnych, czy cały cykl koncertów mrągowskich "Riders Night", albo też cykl koncertów "Country w PA TA TAJU"
Uważam zatem że nominacja Alicji jest najzwyczajniej w porządku.
Ostatnio zmieniony przez Cowboykash dnia Nie 14:11, 01 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:16, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Przed festiwalem Lonstara widziałem.
Potem Lonstar pojechał do Niemiec z Ray'em Scottem.
A następnie Lonstar powrócił do Wolsztyna by zaśpiewać hymn festiwalu
"Co to jest to country".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lemonade Tommy
Pionier
Dołączył: 19 Sty 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kobyłka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:44, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nie neguję - być może tak było. Z mojej subiektywnej perspektywy mogłem po prostu inaczej to zaobserwować. No oczywiście poza tym, że to był koncert w Niemczech a nie jakimś kraju skandynawskim - tu akurat istnieje obiektywny punkt widzenia, a ja mogłem coś pomylić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:33, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ok Już wszystko jasne. Jestem po odpowiednich konsultacjach i teraz znam stan faktyczny.
Otóż powrót z Danii był oczywiście ale... o jeden rok wcześniej W zeszłym roku było tak jak napisał Łukasz, czyli był powrót z Niemiec.
Zdaniem samego nominowanego całe "zajście" nie zasługuje na "Wydarzenie Roku" bo czymże byłby festiwal, bez odśpiewanego hymnu To jest jakby część samego festiwalu więc nie jest to żadne większe wydarzenie. W związku z opinią i życzeniem Lonstara, tą nominację uznajemy za "nie spełniającą wymogów". Nie oznacza to, że nie było to ważne. W sercach fanów niech pozostanie w formie wspomnienia na długo, jednak to zbyt mało by pretendować do WYDARZENIA ROKU.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lemonade Tommy
Pionier
Dołączył: 19 Sty 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kobyłka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:01, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
W sumie po namyśle - fakt, ciężko to uznać aż za "Wydarzenie Roku". Ale takie rzeczy po prostu są miłe i jako świeżakowi ciężko mi nie być pod wrażeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:03, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Na nominacje zasługuje zespół Droga Na Ostrołękę i ich płyta " Ja zostaje tu".
Płyta, która się podobała Roman Czejarek polubił ten zespól.
Dlaczego zasługuje.
Zespół był promowany w audycji " Lecie z Radiem".
W tym programie gościem był Pan Wojciech Dudkowski.
Tu link do audycji.
Droga Na Ostrołękę w Lecie z Radiem
https://www.youtube.com/watch?v=KDzb34nwSbw
Paweł Bączkowski płytę nagrał pt. " W drodze i na drodze".
O płycie nie było jakoś głośno w środowisku country.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:23, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Łukaszu to wszystko prawda, ale to o czym mówisz, to PŁYTY i raczej powinny startować w kategorii PŁYTA ROKU, a nie WYDARZENIE.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:49, 01 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Kolejne zgłoszenie:
Zgłaszam jako Wydarzenie Roku 2014 serię koncertów pod wspólną nazwą "Country Rocks!", które odbyły się w warszawskiwj Hard Rock Cafe. W 2014 roku takie koncerty były dwa: "Country Rocks na Setkę!" - jubileusz 35 lecia pracy artystycznej Lonstara połączony z urodzinami oraz światowa premiera nowej płyty Raya Scotta.
Przede wszystkim zgłaszam tę serię, jako świetną inicjatywę popularyzującą to co najlepsze w muzyce country nie tylko wśród fanów ale przede wszystkim pośród odbiorców spoza naszego środowiska. Hard Rock Cafe to marka znana na całym świecie i kojarzona z dobrą muzyką i dla wielu osób to co dzieje się u nich na scenie jest z założenia dobre i warte zobaczenia. Dlatego już sam fakt wprowadzenia country na scenę Hard Rock Cafe uważam za wydarzenie samo w sobie.
Uważam także, że nie da się rozdzielić tych dwóch koncertów na dwa pojedyncze wydarzenia. Oba były cześcią tej samej serii, oba były organizowane przez te same osoby i na obu gwiazdami i gośćmi byli ci sami artyści. Za to każdy z nich dotyczył czegoś ważnego.
Jubileusz Lonstara był pięknym wzruszającym spotkaniem. Było mnóstwo atrakcji, razem z Lonstrem wystąpili jego dawni muzycy, nawet Krzysztof Majkowski. A dla Lonstara zagrali jego przyjaciele z Honky Tonk Brothers, Alabama Band, a nawet wystąpiła jego córka Małgosia. Wśród gości można było spotkać artystów i muzyków, którzy można powiedzeć ze od początku tworzyli ruch country w Polsce razem z Lonstarem. Było też młode pokolenie - Dorota Krawczyk a największą niespodzianką dla Lonstara i dla nas było niezapowiedziane pojawienie się Raya Scotta jako specjalnego gościa, który jak sie dowiedziałem specjalnie dla Lonstara przyleciał do Polski tydzień wcześniej niż miał w planie. To był piękny wieczór poświęcony polskiej Legendzie Country i historii polskiego country tak samo.
Premiera płyty "RAY SCOTT" w lipcu to z kolei wydarzenie wyjątkowe w skali całego świata. Pierwszy raz tak popularny artysta z Nashville zdecydował się na premierę swojej płyty poza Ameryką, a co dopiero w Polsce. To właśnie dzięki takim koncertom reszta świata moze dowiedzieć się o naszym polskim rynku country i o tym że u nas też jest wielu fanów kochających tą muzykę. Na tym koncercie też były dodatkowe atrakcje poza muzyką oraz goście, którzy przyjechali specjalnie na premierę razem z Rayem Scottem. Jak ważne to było wydarzenie i jak ciekawi polskiego rynku są artyści z USA świadczy fakt, że jednym z gości był nawet producent płyty z Nashville - David Brainard, który jak ostatnio gdzieś przeczytałem ostatnio został nominowany do nagrody Grammy.
Na obu koncertach byłem, świetnie się bawiłem i pozostaje mi tylko życzyć sobie i innym żeby koncerty z serii "Country Rocks!" były organizowane w Hard Rock Cafe nadal, bo to świetna i potrzebna inicjatywa.
Tomasz K.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:58, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
sorki, mam cholerny wstręt do wszystkiego ma klawisze, więc się nie będę zbytnio produkował.
Wilczyca pewnie jeszcze i mnie poprawi, ale koncertów w cyklu "Country Rocks" w HRC odbyło się w sumie trzy: dwa w Warszawie i jeden w Gdańsku.
Nie wiem czy jest sens rozdzielać
Wypadałoby w takim układzie jeszcze zgłosić cykl koncertów Hit Songwriters in the Round i niech ze sobą walczą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:59, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
PS. rozumiem że w tym wątku była mowa o butli z helem )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda_Wilczyca
Cowboy
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:28, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Mayster napisał: |
Wilczyca pewnie jeszcze i mnie poprawi, ale koncertów w cyklu "Country Rocks" w HRC odbyło się w sumie trzy: dwa w Warszawie i jeden w Gdańsku.
Nie wiem czy jest sens rozdzielać
Wypadałoby w takim układzie jeszcze zgłosić cykl koncertów Hit Songwriters in the Round i niech ze sobą walczą |
Hahaha! Owszem Wilczyca cię poprawi odrobinę, bo primo "Hit Songwriters in The Round" był tytułem koncertu stanowiącego w ogóle startową imprezę serii "Country Rocks!" a więc jej integralną częścią, secundo ten koncert odbył się raz, a tertio w roku 2013, a nie 2014
Poza tym zgłoszenie (które bardzo miło jest mi zobaczyć i cieszy mnie że ktoś tak całościowo te koncerty docenił!) jak rozumiem dotyczy serii "Country Rocks! - Hard Rock Cafe Warsaw", w których zgłaszający brał udział osobiście, a tych koncertów rzeczywiście były dwa wyżej wymienione.
Czy Kash z Hubertsem dołożą do tego koncert "Country Rocks! - HRC Gdańsk" i przyjmą to jako zgłoszenie całej serii w roku 2014, to już zostawiam ich uznaniu.
Faktem jest że koncert w Gdańsku się odbył również, choć zarówno obiekt jak i rozmach imprezy były dużo mniejsze w porównaniu z Warszawią. Aczkolwiek grono fanów country z północy i owszem przybyło do gdańskiego HRC również
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:35, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Magda_Wilczyca napisał: |
Hahaha! Owszem Wilczyca cię poprawi odrobinę, bo primo "Hit Songwriters in The Round" był tytułem koncertu stanowiącego w ogóle startową imprezę serii "Country Rocks!" a więc jej integralną częścią, secundo ten koncert odbył się raz, a tertio w roku 2013, a nie 2014
Pozdrawiam! |
Hmmm..lecytynki ? )
chodziło mi o koncerty w Krakowie i Zakopanym
A to na pewno 2014 )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda_Wilczyca
Cowboy
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:02, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Mayster napisał: |
Hmmm..lecytynki ? )
chodziło mi o koncerty w Krakowie i Zakopanym
A to na pewno 2014 ) |
Ah, te koncerty... Nie przyszłoby mi w ogóle do głowy traktować ich jako "wydarzenie", zapomniałam o nich szczerze mówiąc.
To nie była żadna poważna seria, a jedynie standardowe elementy trasy, dwa małe klubowe akustyczne koncerty, których pomysł pojawił się w gruncie rzeczy tylko dlatego, że Lonstarowy jubileusz musiał się odbyć o tydzień wcześniej niż dużo wcześniej zaplanowana trasa Raya Scotta w Niemczech.
Ray bardzo jednak chciał Michałowi zrobić niespodziankę, no i umówiliśmy się, że w takim razie jakoś ten tydzień pomiędzy HRC a wyjazdem do Monachium zagospodarujemy w Polsce.. Stąd Kraków i Zakopane.
Były to bardzo sympatyczne spotkania z fanami z południa i cieszę się, że się udały, ale nazywać to "wydarzeniem"? Wg mnie przesada
Ja w każdym razie tak bym tego nie traktowała...
To większym wydarzeniem (i wyzwaniem!!) była w moim "osobistym rankingu" letnia trasa koncertowa z Rayem, Michałem i całym bandem - od Interlaken i Genewy przez Francję, Niemcy, Polskę, aż na Litwę
Ale trudno żeby każdą trasę koncertową każdego artysty nazywać "wydarzeniem", skoro to w gruncie rzeczy nasz "chleb powszedni"...
Ale dziękuję za pamięć
PS. Oczywiście że HELU!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:21, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Dla Ciebie pewnie tak.. ale dla tych z Południa...
ok, nie wnikam dalej
Generalnie chodziło mi o to że wydarzeniem jako takim mogła/może być ogólnopolska trasa koncertowa Lonstar & Ray Scott bez rozbijania na jej szczegóły.
Bo z dalekiej perspektywy, zważywszy na wykonawców, to jednak było najważniejsze wydarzenie w ubiegłym roku. Ale wyobrażam sobie że może sromotnie w konkursie polec z banalnymi występami z Mrągowa*.
Ale faktycznie, to już admini podejmą decyzję jak to dalej zakwalifikować.
* Podobno występ kabaretu Czesuaf w Mrągowie został zgłoszony na policję jako promujący satanizm - na wszelki wypadek tego wydarzenia nie zgłoszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|