Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Oldboy named Sue
Poszukiwacz złota
Dołączył: 09 Sie 2013
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: warszawka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:49, 07 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Stradivarius napisał: | . Ale pewno w weekend coś wyskrobię.
Stradivarius |
Taaak - minely juz 2 weekendy i nic. Choc zdaje sobie sprawe ze w naszym wieku ( mowie o Stradivariusie i swoim), skrobania nie sa moze "first priority"....
A z dobrych wiadomosci : po wielu probach udalo mi sie spotkac w Cowboykash'em i przekazalem mu do skanowania komplet ( zapewne jedyny zachowany) informatorow z lat 1982-83 czyli papierow majacych status Ewangelii naszego ruchu....
Sa tam szczegowo udokumentowane poczatki ( lata 81 - 83). Załuję ze oberredaktor Głuszyk ( naczelny od nr 3) nie "pociągnął" dalej Informatora
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
czarnapantera
Farmer
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 17:46, 08 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że historia się urwała, bo i ja przeczytałam ten temat z niemałym zainteresowaniem, no ale może kiedyś doczekam się kontynuacji
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Oldboy named Sue
Poszukiwacz złota
Dołączył: 09 Sie 2013
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: warszawka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:50, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to, ze osoba która mogłaby pociągnąć dalej, swoje niewątpliwe talenty skupia na lansowaniu młodych piosenkarek ( szczerze zazdroszczę !) a na wspomnienia o starych pierdołach, sił zapewne nie starcza....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cowboykash
Szeryf

Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5769
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:11, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Stradivariusie
Rozumiem, że rozważania o ty, czy zabrać teczkę gotówki, czy też może wystarczy plastikowa karta "no limit", zaprzątają większą część Twojego wolnego czasu ( którego jak się domyślam i tak masz niewiele ) ale czy nie zechciałbyś uraczyć nas kilkoma opowieściami z historii Stowarzyszenia ?
Widzę, że kilka osób naprawdę czeka, a o sobie to nawet nie wspominam
Ja zrobiłem wszystko co w mojej mocy aby drukowane archiwa przybliżyć Forowiczom, jednak głód wiedzy jest jak widać większy. Zatem w Tobie nadzieja
Szepnij choć słówko czy dwa, a na pewno kilka osób będzie Ci wdzięcznych
Pozdrawiam
Kash
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|