SALOON.PL czyli niezły przekręt

banita

Witam. Dawno mnie tu nie było a wracam z nieskrywanym żalem i złością. Dziewiątego lipca zamówiłem w sklepie saloon.pl płytę i koszulkę. Przez kilka miesięcy zamówienie do mnie nie dotarło. Właściciele sklepu czy też obsługa w ogóle się ze mną nie kontaktowała na temat stanu realizacji zamówienia. Lakoniczne informacje uzyskiwałem gdy ja sam się interesowałem co z towarem choć kilka moich meili pozostało bez odpowiedzi. Dopiero gdy zagroziłem MJK policją i sprawą za oszustwo sklep raczył mi zwrócić pieniądze za koszulkę bo nagle stwierdził, że jednak nie da rady zrealizować zamówienia. A było to... uwaga - w październiku! Od lipca do października minęły trzy miesiące!!! Z MJK umówiłem się przez niniejsze forum, że zwróci kasę za koszulkę - i zwrot wpłynął, więc ok (choć po trzech miesiącach). Płyty, którą miał wysłać nadal nie ma i mam poważne wątpliwości czy ją zobaczę. Podsumowując: sklep złamał cały swój regulamin, nie informował o stanie zamówienia ani dostępności towaru, nie odpowiadał na "listy" przesyłane przez ich bramkę na saloon.pl. To zwykła kpina! Nie polecam nikomu. Przykre to o tyle też, że ma miejsce w naszym środowisku country. Robienie się nawzajem w konia i brak szacunku do siebie niestety dobrze nie rokują. Pytam też publicznie pana MJK: gdzie zamówiona przeze mnie płyta lub pieniądze? Ze swojej strony oświadczam, iż było to moje pierwsze i OSTATNIE zamówienie przez portal saloon.pl, gdyż jest jego kierownictwo nie słowne i nie dotrzymuje słowa czym się dyskwalifikuje. To tyle z mojej strony. Ostrzegałem MJK, że zrobię saloon'owi.pl "reklamę" na forum. Pozdrawiam

Ana

no coz, trudno tu cokolwiek powiedziec. Miejmy nadzieje,ze jednak sprawa sie wyjasni,tz MJK ja wyjasni Zły

Niestety argumentow na obrone chyba brak

kowboj Lukasz

Zanim się zalogowałem na forum, to na stronę Saloon zaglądałem.
Tam zaglądałem do sklepu z myślą zakupu płyty.
Po czasie znalazłem się na forum.
Na forum się pojawiły wpisy dotyczące sklepu.
I były to przeważnie złe opinie.
Sami sobie kopiemy " dołek". Bo gdyby się pojawił nowy fan country i chciałby zakupić płytę Polskiego Zespołu lub wykonawcy. To się bardzo zniechęcił.
Jak tak sklep źle działa, to może przekazać sklep w inne ręce.
W osobę bardziej odpowiedzialną. Taka osoba, by prowadziła sklep.

Cowboykash

Łukaszu sklep należy do MJK, tak samo jak portal saloon.pl. W związku z tym nie sądzę by MJK chciał go komukolwiek przekazywać.

kowboj Lukasz

To tylko moje zdanie na ten temat.
To jak nie przekazać to się można postarać o jakiegoś nowego współpracownika.

Cowboykash

Ale to prywatna inicjatywa MJK bo on jest właścicielem i jak nie będzie chciał to nie będzie robił.
Jeśli mu się zachce to może kogoś zatrudni do obsługi sklepu a jeśli mu się chcieć nie będzie to nie będzie robił nic. Jest wolnym człowiekiem, dorosłym, świadomym i może sam decydować co jest dla niego dobre a co złe.

Jednak nic nie stoi na przeszkodzie by ktokolwiek inny, otworzył swoją działalność i sam prowadził swój własny NIEZALEŻNY od saloon.pl sklep internetowy, oferujący płyty, gadżety itp rzeczy.

kowboj Lukasz

Szeryfie oczywiście masz rację.
Najlepiej będzie jak sam MJK wyjaśni ten problem, który powstał.

Cowboykash

Myślę, że tak będzie najlepiej Smile

ladypritcher

Nie wiem dlaczego mnie to jakoś nie dziwi... Przeczytałam post i jakoś mi kopara nie opadła... Za to opadła mi kopara, jak przeczytałam opisy naszych młodych wokalistek pod ich płytami. Mam wrażenie jakby ktoś te opisy pozamieniał... Ja przynajmniej tak oceniam artystki, że chętnie te opisy bym pozamieniała....

Ana

Kowboju

oczywiscie MJK jest wolnym i doroslym czlowiekiem,ale tez jest jednym z nas. Osoba w srodowisku dosyc znana.a czy lubiana to juz nie mnie oceniac Wink

Jako osoba dorosla,odpowiedzialna i swiadoma powinien dbac o dobre imie srodowiska bo to ze nie dba o wlasny interes to zeczywiscie jego sprawa.Saloon.pl. i sklepik przy tej stronce kojarzony jest z country,wiec poniekad z nami. Przykre ,ze musimy swiecic oczami za winy nie popelnione. Przykre,ze Mikolaj dopuszcza do takich sytuacji,zeby ludzie upominali sie o pieniadze i czuli sie oszukani przez COUNTROWCA !!!!!!
Jak pojawily sie pierwsze nazekania na niesolidnosc sklepu to zaproponowalam Mikolajowi, pomoc. Stwierdzil,ze sytuacja jest opanowana i nie ma takiej potrzeby. Jak widac po powyzszym wpisie nie jest to zgodne z prawda.
Wydaje mi sie,ze lepiej zlikwidowac cos co nie funkcjonuje niz zbierac zle opinie, wyjasniac itd....Notowania countrowcow i tak nie sa wysokie po co jeszcze doklejac nam wizytowke niesolidnych czy oszustow.

Cowboykash

W tym kraju każdy może założyć sobie sklepik internetowy a to co będzie w nim sprzedawał to już tylko jego inwencja twórcza Smile

Wywiązywanie się z prowadzonej działalności to już zupełnie inna sprawa.

Ja tylko tłumaczyłem Łukaszowi, że nie można sobie tego sklepu ot tak "przejąć" i że od dzisiaj to prowadzić go będzie kto inny. To własność MJK i to on decyduje w jaki sposób "promuje" własny sklep.
Nam countrowcom może się to podobać bądź nie, możemy być oburzeni bądź może nam to być obojętne, jednak nie zmienia to faktu, że sklep nadal należy do MJK i tylko on za ten przybytek odpowiada.

Pozdrówka Smile

Ana

Oczywiscie, masz 100% racji. Odpowiada MJK,bo to jego dzialalnosc. Nic mi do tej dzialalnosci. Szkoda tylko,ze ta dzialalnosc psuje opinie COUNTROWCOM Sad

Trudno miec zaufanie do osoby ktora nie wywiazuje sie ze swoich zobowiazan. Zadne tlumaczenia tu nie sa na miejscu. Stwierdzenie: nie bylo mnie przy kompie bo bylem w Mragowie, pomagalem przy organizacji festiwalu.
Wybacz, dla mnie jest to tlumaczenie smieszne Zły

Jesli cokolwiek robie, prowadze,organizuje to przede wszystkim DBAM o swoja wiarygodnosc.
Wywiazanie sie z zobowiazan pienieznych powinno byc priorytetem.
Jak moze byc wiarygodny organizator o ktorym wiadomo,ze nie potrafi dotrzymac terminu Zły

i ludzie scigaja go o pieniadze Przestraszony

Pewnie tym postem kilku osobom sie naraze Hyhy

ale takie jest moje zdanie. Tego typu praktyki sa w moim odczuciu niedopuszczalne i bez wzgledu na to kto to robi powinny byc tepione.

kowboj Lukasz

Aniu ja wcześniej napisałem w przybliżeniu to samo co Ty.
Wczoraj zajrzałem na stronę i koszulek nie ma w sprzedaży.
Mogłem też oczywiście je przeoczyć.
Płyty z Polską Muzyką Country są na Allegro i w sklepie Merlin.
Ja kilka lat temu zakupiłem płytę LONSTARA przez internet. Tylko ja zakupiłem bezpośrednio w MTJ.

A ta sprawa o, której pisze Banita powinna się jak najszybciej wyjaśnić.

Ana

Ja swoje plyty, mowie tu o polskich plytach kupowalam bezposrednio od artystow Smile

W dzisiejszych czasach,dobie internetu fejsa i innych wynalazkow - to zaden problem.
Prawie kazdy z artystow ma jakas swoja strone na ktorej jest podany kontakt albo info gdzie mozna kupic plyty.
Jesli bywasz na imprezach to w wiekszosci przypadkow artysci maja swoje plyty i po wystepie mozesz kupic.
Jestem przekonana,ze sprawa Banity zostanie wyjasniona, co i tak niestety nie przywroci utraconej wiarygodnosci Zły

ladypritcher

Ja płyty kupuję WYŁĄCZNIE! u artystów nie lubię dawać zarabiać pośrednikom kim by oni nie byli.Mam szerokie zainteresowania muzyczne więc oszczędzam gdzie i na czym się tylko da...