Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:04, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja widziałem te wyniki jak wrzucałem fotki z imprezy. To dość złożone zajęcie i pochłania nieco czasu, więc skupiłem się głównie na tym.
Wyniki widziałem i nawet oddałem już swoje głosy w kolejnym etapie plebiscytu.
W sprawie omówień:
Wielkich rozczarowań nie mam, choć nie powiem że wszystko ułożyło się tak jak chciałem.
Uważam, że niektórzy przeszli bardziej dlatego że są rozpoznawani, niż dlatego że w tym roku byli naprawdę świetni. Niestety co roku mam takie wrażenie, że sporo osób nie ocenia jednego ostatniego roku, tylko jakby biorą pod uwagę kilka lat.
Wpadłem też na pomysł ( oczywiście to tylko moja wydumka ale...może )
W kategorii INSTRUMENTALISTA - wybór był mega trudny bo wszyscy zgłoszeni zasługiwali na przejście dalej, tyle że skład tej kategorii wydaje się być od lat "skostniały" i teraz gdy głosowali tylko dyliżansowicze, myślę że głosy tak się ułożyły bo nie wszyscy wiedzieli o kogo chodzi, więc oddawali głosy na "BEZPIECZNE" nazwiska.
Ja absolutnie nie mam nic do zarzucenia Leszkowi Laskowskiemu czy Jasiowi Tytmanowi - to są bezapelacyjni mistrzowie w swoim gatunku i to wręcz takie "instytucje" i gdyby tak tylko mogło być to akurat tym dwóm przyznałbym taką nagrodę "na stałe"
Jednak strasznie mi szkoda, że inni równie wspaniali muzycy z kategorii "instrumentalista" zawsze znikną i nie przejdą dalej bo są mniej znani,mniej popularni i zawsze gdzieś tam z boku. O ile wokalistę zespołu ludzie kojarzą, to resztę zespołu już niekoniecznie.
I tu mój pomysł:
Może przy każdym nazwisku dodawać też zdjęcie - to może zrobić dobrze na pamięć, bo ktoś sobie przypomni " O, tego gościa to pamiętam, ależ on świetnie grał" itd.
W tym momencie może głos zostanie oddany na tą właśnie osobę , a nie na tzw "bezpieczne i znane" nazwisko.
Jeszce jednen pomysł kołacze mi się po głowie i kiedyś nawet z Maćkiem już na ten temat rozmawialismy, tyle że jakośprzycichło Postaram sięzatem troszkę przypomnieć.
Jestem za stworzeniem czegoś w stylu takiego naszego "HALL OF FAME".
Tam powinny się znaleźć takie właśnie POTĘGI, których nie sposób przeskoczyć
Jeśli w końcu czegoś takiego nie zrobimy to w pewnym momencie dojedziemy do sytuacji dość kuriozalnej bo do "pojedynku" w jednej kategorii stanie powiedzmy Alicja Boncol i Agata Bzinkowska.
Bzinkowska jest z góry skazana na niepowodzenie bo Alicja jest nie do pokonania, ale z drugiej strony dla Alicji to trochę i krępujące i śmieszne bo raptem musi skonfrontować swój wspaniały warsztat i dorobek wielu lat, ciężkich prób, setek koncertów, z osobą która dopiero można powiedzieć wkracza na ścieżkę muzyczną i choć gra dużo i stara się jak może to przy Alicji zawsze będzie "za malutka"
Nie da rady postawić do jednego wyścigu Lamborgini i Małego Fiata.
UWAGA - ja nie miałem na celu nikomu zaszkodzić i w ogóle to nie powinienem tego pisać podczas trwania konkursu.
Ale może warto głębiej się przyjrzeć mojemu szalonemu pomysłowi ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Stasek
Ranczer
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:41, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Przecież ja od co najmniej roku forsuje pomysł, że w pewnych kategoriach np: Artysta/ka roku, instrumentalista po trzech zwycięstwach przechodzi się do Galerii Sław i nie musi się już ścigać, a robi miejsce młodym-innym. W kategoriach pozostałych artyści startują cały czas.
Pozdrawiam,
Stasek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:05, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Hehe, nie tylko Ty Stasku, nie tylko...
Z tego co pamiętam, nasze dyskusje na ten temat, tu na forum i w kuluarach wszelakich, były dość daleko zaawansowane i powracają wraz z każdym kolejnym Plebiscytem.
I za każdym razem dochodzimy do wniosku, że w pewnym momencie doszlibyśmy do ściany... Przynajmniej przy tym, czym obecnie dysponuje polskie country.
Z drugiej strony, może to byłaby zachęta dla kolejnych by stawać w szranki, by się starać, by rywalizować, gdyby zrozumieli, że mają szanse?
A jakby jeszcze inaczej spojrzeć, to może obecny stan powinien być właśnie motywujący dla kandydatów chcących zmierzyć się z najlepszymi??? Niech spróbują być lepsi od najlepszych...
Pzdr.
P.S. Swój głos też już oddałem. Mimo, że miałem nadzieję na nieco inne ułożenie finału...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rafał Staszewski
Pionier
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:14, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Stasek napisał: | Przecież ja od co najmniej roku forsuje pomysł, że w pewnych kategoriach np: Artysta/ka roku, instrumentalista po trzech zwycięstwach przechodzi się do Galerii Sław i nie musi się już ścigać, a robi miejsce młodym-innym. W kategoriach pozostałych artyści startują cały czas.
Pozdrawiam,
Stasek |
Coś jak z "Telekamerami". Po trzech nagrodach, dostajesz złotą statuetkę i już nie możesz kandydować. Tyle tylko, że polska scena country aż tak bardzo w artystów zasobna nie jest. Może po dajmy na to dziesięciu latach nie byłoby już kogo nagradzać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:22, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Witam
Krótko, bo zaraz muszę do radia, przy okazji zapraszam na Country Club Radia Warszawa, jak zwykle o 19.10.
Rozumiem, że nominacje nie wzbudziły kontrowersji, stąd niewiele głosów na Forum.
Przypominam, że Dyliżanse nie są plebiscytem wspierającym młode talenty, choć jest dla takich osobna kategoria. Mają wskazać to, co najlepsze, czy jak kto woli, najpopularniejsze. Dominacja Ali, Leszka czy Janusza wskazuje na to, że młodzież za słabo się stara, a fani bardzo się przyzwyczaili do status quo. Tu nie trzeba zmieniać plebiscytu, tylko wymuszać na młodych gonienie naszych Kowalczykówien czy Małyszów. Można, bo Stoch dogonił.
Dobry pomysł z tymi zdjęciami, zapamiętam na przyszły rok, a w tym byłbym ci Kashu wdzięczny za zdjęcia nominowanych do umieszczenia na facebooku (www.facebook.com/PlebiscytDylizanse).
Jak zawsze zachęcam do dyskusji nie tylko o plebiscycie, ale o jego zawartości, choćby komu się należy Artysta roku? Ali, Lonstarowi czy Januszowi z Colorado. Za każdą kandydaturą stoją potężne argumenty.
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:18, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
"Berek" Drogi Na Ostrołękę nie wszedł
Coś nie tak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:22, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedna sugestia: Czy nie warto napisać na stronie głosowania na ile 'podmiotów' można głosować ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:24, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A co tu pisać, jeśli można głosować tylko na jeden?
teachair napisał: | "Berek" Drogi Na Ostrołękę nie wszedł
Coś nie tak... |
Pokonała go Twoja radosna twórczość... Powinieneś się cieszyć.
Pzdr.
Ostatnio zmieniony przez Huberts dnia Pon 20:27, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:37, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Huberts napisał: | Pokonała go Twoja radosna twórczość... Powinieneś się cieszyć. |
Wygrać z genialnym kawałkiem to oczywiście radość. Martwi mnie jednak, że nie został doceniony, bo jest country na wskroś. Taki chciałbym kiedyś napisać - ale wszystko przede mną. Wojtku, ja Ci gratuluję!
A co do głosowania - faktycznie, zagłosowałem i chciałem na kolejnego i pokazał się zakaz i już wiem i pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stasek
Ranczer
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:59, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
"Dyliżanse" są wyróżnieniem "branżowym" i dają satysfakcję zwycięzcom. Młodych, lub inaczej, pozostałych może sytuacja demotywować, bo trudno wygrać z "gigantami".
Wymierną korzyść tylko i wyłącznie daje notka w CV, bo jak czyta ją nieznający sprawy organizator imprezy, to mówi "wygrali ogólnopolski konkurs to znaczy są ok. biorę ich."
W naszym wypadku ani Ali, Michałowi, czy Tomkowi i innym tuzom wpis o tym, że wygrali 5,10 razy nic już nie zmienia i nie daje.
Według mnie, to jest konkretna pomoc wynikająca ze zwycięstwa w plebiscycie i powinniśmy ją dawać.
Stasek
|
|
Powrót do góry |
|
|
MJK
Rewolwerowiec
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:45, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cowboykash napisał: | Jeszce jednen pomysł kołacze mi się po głowie i kiedyś nawet z Maćkiem już na ten temat rozmawialismy, tyle że jakośprzycichło Postaram sięzatem troszkę przypomnieć.
Jestem za stworzeniem czegoś w stylu takiego naszego "HALL OF FAME".
Tam powinny się znaleźć takie właśnie POTĘGI, których nie sposób przeskoczyć
Jeśli w końcu czegoś takiego nie zrobimy to w pewnym momencie dojedziemy do sytuacji dość kuriozalnej bo do "pojedynku" w jednej kategorii stanie powiedzmy Alicja Boncol i Agata Bzinkowska (...)
Nie da rady postawić do jednego wyścigu Lamborgini i Małego Fiata.
UWAGA - ja nie miałem na celu nikomu zaszkodzić i w ogóle to nie powinienem tego pisać podczas trwania konkursu.
Ale może warto głębiej się przyjrzeć mojemu szalonemu pomysłowi ? |
No cóż, każdy ma swoje pory funkcjonowania. Kash na przykład żyje w nocy, wtedy działa i pisuje na Forum. W dzień z reguły śpi. Jeśli jednak zdarzy mu się napisać coś na Forum za dnia, to na ogół są to jakieś mary, czy też zwidy - jak to we śnie. Nie inaczej stało się tym razem. Najchętniej przymknąłbym na to oko i oddał się spokojnie lekturze kolejnych wpisów na Forum, gdyby nie to, że jako menadżer Agaty Zin (Bzinkowskiej) zostałem tą upublicznioną senną marą wywołany do tablicy.
Gwoli rozwiania ewentualnych wątpliwości wyjaśniam więc, że Agata Bzinkowska jest młodziutką i bardzo utalentowaną wokalistką, cały czas intensywnie pracującą nad rozwojem swojego talentu artystycznego i swoich umiejętności wokalnych i instrumentalnych. To wszystko, jak również moje wsparcie menadżerskie oraz wsparcie merytoryczne Jurka Stelmaszczuka - szefa muzycznego, a także kilku innych wybitnych, życzliwych Agacie muzyków, powoduje, że odnosi ona liczne sukcesy. Nie będę zajmował uwagi czytelników wymienianiem tutaj ich wszystkich, ale wspomnę choćby wydaną w ubiegłym roku, dobrze sprzedającą się płytę, czy wiele bardzo udanych koncertów plenerowych, jak i klubowych w całej Polsce i za granicą.
Pomimo odnoszonych sukcesów i często wręcz entuzjastycznych reakcji fanów, Agata pozostaje jednak skromną, wrażliwą i delikatną dziewczyną, która nie traci trzeźwego spojrzenia na swoją pozycję na rynku muzycznym. Zapewniam więc, że Agata w dającej się przewidzieć przyszłości NIE ZAMIERZA stawać do żadnego pojedynku z Alicją Boncol.
Agata traktuje Alicję jako wzór do naśladowania i poczytuje sobie za zaszczyt, że może Alicję znać osobiście, cieszyć się Jej sympatią i kiedy nadarza się taka okazja lub potrzeba - korzystać z Jej profesjonalnych rad i wskazówek (jak to miało miejsce choćby np. w Szczawnicy).
I jeszcze jedno - a propos użytego porównania samochodowego. Tak się składa, że urodziłem się za czasów PRL i znam wielu bardzo wybitnych ludzi, którzy zaczynali za kierownicą Małego Fiata, a potem zaszli baaardzo daleko.
Pozdrawiam,
MJK
PS.
Powołanie "Polish Country Music Hall of Fame" ja też postuluję od paru lat. Niestety Woźnica się konsekwentnie sprzeciwia. Ale mam nadzieję, że z czasem się do tej idei przekona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:03, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A ja się uprę przy swoim. Zresztą zauważam, że Tomek Szwed nie ma w tym roku żadnej nominacji, a Lonstar tylko dwie, w tym jedną na spółkę z Colorado. Alicja miała znakomity rok na każdym polu i bardzo się cieszę, że znalazło to odzwierciedlenie w nominacjach. Następny rok wcale nie musi być jednak aż tak urodzajny - oczywiście życzę Ali jak najlepiej.
Co do demotywowania młodych to bardziej demotywuje ich nadmierna egzaltacja i wkładanie zbyt dużych ubranek. Niemniej cała trójka nominowana w kategorii Nowy wykonawca ma za sobą bardzo pracowity rok z wieloma koncertami i ich aspiracje w kategorii Wokalistka mają już pewne podstawy.
Odesłanie Ali, Lonstara, Szweda, Czarka, Colorado itp. do Branson miałoby sens wtedy, gdyby młodzież masowo szturmowała countrowe sceny, ale na razie tak nie jest. Myślę jednak, że mimo znaczącego postępu w ostatnim czasie nadal o tę młodzież za mało dbamy, a zwłaszcza nie mamy mechanizmów przyciągających kolejne młode talenty.
Krysia, Agata i Dorota mają i tak sporo szczęścia znajdując oparcie w menadżerach. Sympatyczne też, że nasi w pełni dorośli artyści też te dziewczyny wspierają. Znacznie mniej szczęścia miała do tej pory Gabrysia Mycielska, a jeszcze mniej kilka interesujących osób, które pojawiły się w ostatnich latach na Przepustkach.
Bardzo się cieszę, że środowisko zaakceptowało Asię Orlińską, zwłaszcza z ponownego zaproszenia Wheels of Steel do Wolsztyna, a także zaproszeń staskowych. Nasi najlepsi mają zadanie wyhodowania na swoich piersiach następców i to nie przez ustępowanie im miejsca w plebiscycie, a przez pokazywanie poziomu, jakiego od tej młodzieży należy wymagać.
I jeszcze co do Berka. Myślę, że ta piosenka jeszcze za słabo zaistniała w świadomości fanów. Być może ten rok do niej będzie należał. Mam też nadzieję, że Berek podrażnił ambicje songwriterów, bo moją tekściarską zdecydowanie. Przed Berkiem też tegoroczny konkurs na piosenkę w Mrągowie. Trzymam kciuki.
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stradivarius
Traper
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:52, 04 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zastanawia mnie nerwowość jaka zapanowała w tej dyskusji. Nie ma chyba nic niestosownego w twierdzeniu Cowboykasha, kiedy pisze, że młode wokalistki nie mają dzisiaj szans w konfrontacji w kategorii "wokalistka roku" z Alą. To obiektywny fakt nie mający wpływu na ocenę talentu młodych naszych piosenkarek. Tak, są utalentowane, o tym wiemy. Dodatkowo wspiera tę teorię (o talencie) nominowanie tej młodzieży do kategorii Nowy Wykonawca, a jeszcze bardziej do kategorii Wokalistka Roku przez kapitułę stu osób, których kwalifikacje uznajemy za reprezentatywne dla countrowego środowiska. Nie ma jednej miary talentu. Każdy z nas, managerów tych młodych dziewczyn wierzy zapewne w słuszność swego wyboru i w ich talent, w ich potencjał. Starając się o względny obiektywizm musimy zdawać sobie sprawę także z wielu jeszcze ograniczeń Krysi, Agaty, Doroty. To nie są jeszcze w pełni ukształtowane artystki. W przeciwieństwie do Ali, która ma to o czym pisze Cowboykash. I ma bardzo liczne zaplecze fanów tych dokonań, którzy doprowadzą Ją do zwycięstwa. Nie zgadzam się natomiast z Cowboykashem, kiedy twierdzi, że Ala może być skrępowana stawaniem w szranki z tą młodzieżą. To naturalne, w każdym plebiscycie. W każdej rywalizacji, również sportowej. Rywalizacja z młodymi, jeszcze nie doświadczonymi jest czymś normalnym. Ala nie będzie skrępowana, jestem pewien, że będzie czerpała satysfakcję ze zwycięstwa w Plebiscycie, także ze zwycięstwa nad Dorotą i Krysią. Spytajcie Ją, czy się mylę.
A młodzież? Przed nimi przyszłość, to pewne.
Nie jest tajemnicą, że jestem managerem Krystyny. Przed Nią bardzo ważny rok, jeszcze nie raz Was zaskoczy. Także zmianą stylistyki muzycznej ( ale oczywiście w szeroko pojętym country ). Debiut w tej nowej odsłonie za kilka miesięcy, myślę, że na początku drugiej połowy roku. Będzie się działo!
I proszę, mniej nerwów!
Pozdrawiam,
Stradivarius
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:24, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
MJK napisał: |
Powołanie "Polish Country Music Hall of Fame" ja też postuluję od paru lat. Niestety Woźnica się konsekwentnie sprzeciwia. Ale mam nadzieję, że z czasem się do tej idei przekona. |
Czy Woźnica to wyrocznia, Alfa i Omega, Jedynie Słuszny Głos w tej sprawie, I Sekretarz?
Może ja czegoś nie wiem?
Nie wystarczy chęć, trochę działania i odrobina szczęścia? Musi być zgoda Woźnicy?
Chyba, że po prostu, Woźnico, 'zwalają' na Ciebie winę za nieistnienie tegoż bytu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
MJK
Rewolwerowiec
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:39, 05 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mówimy, teachair, o koncepcji Hall of Fame jako panteonie sław, gdzie wstąpiwszy nie kandydowałoby się już więcej w niektórych kategoriach Plebiscytu. W tym sensie to Hall of Fame byłoby niejako częścią Plebiscytu Dyliżanse, pewnym jego elementem składowym.
A Plebiscyt przeprowadzamy od kilku lat wspólnie z Woźnicą i wszelkie decyzje podejmujemy razem. Jeśli mamy różne zdania, staramy się jeden drugiego przekonać, a gdy i to nie wychodzi, jeden z nas ustępuje drugiemu - raz ja Woźnicy, innym razem Woźnica mnie. W ten oto sposób udaje się bezkonfliktowo i chyba w miarę sensownie ten wózek pchać.
Jeśli Hall of Fame miałoby więc powstać, zgoda Woźnicy jest niezbędna.
Pozdrawiam,
MJK
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|