M. Anioł, A. Szewczyk i A. Trojak tworzą zespół ...

psczynofolk

Acha....! Czyli Zgredy idą na dno!!! Pięknie... Kwasny

(p.s.) Nie mylić z na ,,DNO"!

Mayster

ja bym nie przesadzał ..

Furmani (a przynajmniej ich strona) leżą obecnie kołami do góry...
Zgredy chyba raczej nie pójdą tą drogą Wink

Huberts

Tommy

A coś się krystalizuje w tym kierunku?

Pablo

hehe jak na razie krystalizują się plotki Tommy Smile

Mayster

z tego co do mnie dotarło w Wiśle wystąpili jako Andrzej Trojak Band ..

A doświadczenia pokazują że da się realizować kilka projektów naraz Wink

Huberts

Są muzycy grający w pięciu i więcej zespołach, i to odległych od siebie stylistycznie i gatunkowo, więc dlaczego ma się Andrzejowi nie udać z dwoma???

Powodzenia życzyć należy i czekać na okazję, by przekonać się na własne uszy, cóż tam razem stworzyli. Ma ktoś jakieś nagrania koncertu w Wiśle????

Pzdr.

Cochise

Witam

Tak czytam te wymianę zdań i nieco ręce opadają, bo poziom jej jest mocno żenujący i świadczący o znacznej niewiedzy piszących.

Szanowni Państwo

Połączenie muzyki chrzescijańskiej i bluegrassu jest od zawsze od zarania bluegrassu i nazywa się taka muzyka gospelem.
Sa w Polsce fachowcy, którzy mogliby na ten temat sporo powiedziec.

Stąd połaczenie Magdy Anioł i Trojaka jest strzałem w dziesiatkę !
Vince Gill ( nie wiem czy na tym forum ktoś wie kto to zacz ) posiada żone, ( kto z Was zna jej nazwisko) która jest w Hameryce mega gwiazdą muzyki chrześcijańskiej(posiada więcej nagród Grammy niź Vince) a ich wspólne dokonania sa piekne.
Magda Anioł wielki talent i kiedyś została zmarnowana przez tzw działaczy kantrowych w tym kraju, którzy bardzo źle kierowali jej karierą i nie ma co się dziwić,że poszła swoja drogą.

Zatem, to może byc bardzo ciekawy projekt i jesli cos budzi moje watpliwosci to słomiany zapał Trojaka, który najpierw zniszczył fajny projekt pod tytułem GF , zraźił do siebie dobrych muzyków , którzy potrafili grac i czuli bluegrass a teraz tworzy podobny projekt z kim, no własnie z kim....

Jerzy Hodurek to niestety nie Rafał Gadek, to jak piłkarz okręgówki przy Błaszczykowskim.
Pewnie jako jedyny z Was oglądałem występ Trojaka w Wisle kilka dni temu i nie mam jak na razie pozytywnych wrażeń z debiutu tego nowego projektu.

Amen

Cowboykash

No to Cochise z góry założył że wszyscy na forum to głupkowate i niedouczone pajace.
Ciekawe podejście, ciekawe Sad

A.TRo

Witajcie!
Pewnie was nie dziwi że zabieram głos we własnej sprawie.Przecie nigdy nie cierpiałem na schizofrenię będąc jako człowiek i autor blisko Was a jako artysta stojąc ponad tym co tu jest pisane.

tak wiec postaram sie odpowiedzieć na wszystkie wątpliwości w subiektywnej kolejności.
Zgredy istnieją bardzo dobrze sie mają i przygotowuja nowy materiał.
Z Jurkiem Hodurkiem sie przyjaźnię i z wielka radością wspólnie muzykujemy - natomiast w Wiśle chcieliśmy raczej przedstawić kabarecik.
Z Magdą i Adamem napisaliśmy dopiero 10 piosenek, z ktorych tylko 4 zaprezentowaliśmy na Wiślaczku i w rzeczy samej dopiero po dokonanu nagrań będziemy pewni składu w którym wspólny projekt zamierzamy prezentować.
Jeżeli chodzi o mój słomiany zapał to Cocis trafił celnie - taką mam strukturę osobowości- słoma z Furmanami paliła sie "zaledwie"14 lat i już wszystkich do siebie zraziłem.
Faktem jest że sie mocno przypalam na rożne nowości - wiele z nich pali na panewce, ale jeżeli coś sie udaje to może warto?

Stradivarius

Cochise napisał:

Magda Anioł wielki talent i kiedyś została zmarnowana przez tzw działaczy kantrowych w tym kraju, którzy bardzo źle kierowali jej karierą i nie ma co się dziwić,że poszła swoja drogą

Nie chce mi się polemizować z autorem co do kwestii czy dla środowiska nazwisko Vince Gill coś znaczy. Ani co do definiowania gatunku gospel. Jest na tyle pewny siebie, że nie zechce nawet słuchać zdania odrębnego.

Magda miała i ma talent.
Ale jeśli mówi się "a" to trzeba także powiedzieć "b" drogi autorze. Chciałbym dowiedzieć się szczegółów o tzw. kantrowych działaczach, tych niegodziwcach, którzy bardzo źle kierowali jej karierą. Kim byli ci ludzie? I cóż takiego jej zmajstrowali, że zdecydowała się pójść swoją drogą? Zresztą może i dobrze się stało, bo każdy artysta powinien pójść swoją drogą.
Więc może zrobili dobrze? Już sam nie wiem.
Ale w każdym razie dobrze byłoby ujawnić ich nazwiska, tak by już nigdy więcej nie krzywdzili innych artystów.
Niepokoję się, a nawet na samą myśl cierpnie mi skóra, że być może i dziś zajmują się oni jakąś utalentowaną artystką, której karierę zwichną niechybnie. Tak dłużej być nie może.
Nazwiska proszę, nazwiska i fakty. Fakty!!!

Oddany Stradivarius

Stasek

Czy dobrze rozumiem drogi Lutniku, że aktualnie jakiś "działacz" łamie karierę biednej Krysi. Rotfl

Uszanowanie,
Stasek

Stradivarius

No drogi Stasku, jeśli nazwisko tego pożal się Boże działacza kontry występuje w przypadku karier obu tych artystek, to istotnie współczuję Krysi.
Jej kariera będzie bardzo źle prowadzona, to pewne. No chyba, że zechce w porę pójść swoją drogą. Dlatego żądam ujawnienia nazwisk tych pseudodziałaczy żerujących na naiwności i wrażliwości młodych artystek. Ich niecnym działaniom trzeba wreszcie położyć kres ! Do dzieła Cochise !

Stasek

Masz rację, cza dać odpór i odpowiedzieć na pytanie:"czemu to służy i kto za tym stoi?" Rotfl

Stradivarius

Widzisz Stasku, że społecznie użyteczna postawa jaką tu prezentujemy nie rusza Cochise. Zamilkł, nie chce z nami współpracować. Nie chce tępić nieprawidłowości w naszym światku. Nie chce wskazać winnych.

W tej sytuacji nie możemy odpowiedzieć na jakże słusznie postawione przez Ciebie pytanie : czemu to służy i kto za tym stoi. Możemy się tylko domyślać , ale to za mało by tych niegodziwców publicznie potępić i ostrzec innych przed nimi.

Cochise - stosunkowo łatwo jest narobić w salonie na podłogę. Znacznie trudniej posprzątać po sobie lub uzasadnić racjonalnie niebanalny wybór tego miejsca na ulżenie swym potrzebom. Może podejmiesz jednak ten trud? Zachęcam.

W przeciwnym razie może zdażyć się - jeśli domniemania Staska są trafne - że skrzywdzona przez tych pseudo działaczy kontry Krysia za kilka lat trafi ( kiedy zechce pójść swoją drogą ) na steranego i zgarbionego pod ciężarem lat i grzechów Trojaka ( i Jurka Hodurka).

Znamy słomiany zapał Trojaka. Na pewno do tego czasu rzuci projekt z Aniołową i Szewczykiem. I zacznie krzywdzić swą nieodpowiedzialną postawą kolejną wrażliwą artystkę. Przerwijmy ten łańcuch ludzkich nieszczęść !!! Dajmy odpór !

Zaangażowany społecznie Stradivarius.