Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cowboykash
Szeryf

Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5769
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:19, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
To są Drogi Stradivariusie właśnie znajomi, przyjaciele i przyjaciele przyjaciół.
Marketing Tylko czy można mieć komuś za złe że się promuje ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Stradivarius
Traper
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:55, 02 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Nie Kashu.
To znaczy znajomych jest w poniedziałek 10, podobnie jak w niedzielę, sobotę, piątek itd cofając się w czasie. A we wtorek już 45 i w środę też 45 itd. A następnym notowaniu piosenka, która dostawała przeciętnie po 8 głosów nagle dostaje po 50, by w kolejnym głosowaniu wrócić do 5-8 dziennie? To gdzie tu znajomi i znajomi znajomych. Radzę wrócić do wypowiedzi Anormalnego we wcześniejszej części tego wątku.Może to Ci coś wyjaśni. Był czas kiedy sam dokładnie analizowałem listę. I to nie jest normalny stan, zapewniam Cię.
Stradivarius
|
|
Powrót do góry |
|
 |
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 5:53, 03 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Proponuję zadać pytanie o ilość głosów bezpośrednio autorom piosenek - niech się tłumaczą, czy namawiają do głosowania i jak często...
Może to wyjasni fale głosów?
My też potrafiliśmy się spiąć w głosowaniu na Alicję w Skoda Auto Music.
Woźnico, nie mam Ci za złe, że puściłeś mnie na antenie. Nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy - po prostu stwierdziłem fakt. Zła interpretacja.
Lista jest przedmiotem krytyki od poczatku jej istnienia. Fakt, przez tyle lat nikomu się nie udało przez tyle lat stworzyć czegoś podobnego, ale też każdy może spróbować podjąć temat. Stwórzcie panowie liste jedynie słusznych piosenek, zachęćcie do głosowania i cieszcie się widząc, jak ta lista z dnia na dzień będzie tracić popularność, bo ileż razu można klikać 'lubię to' na to samo? Obecna sytuacja powoduje rotacje odwiedzających, dzięki czemu wiele osób w ogóle dowiaduje się, że muzyka country w Polsce jest. Oglądacie reklamy? Pewnie nie macie wyjścia... Każda nowa to mały wyłom w monotonii... Oglądamy je z niezrozumiałą przyjemnością i zaciekawieniem, prawda? Co też w niej jest? Oooo, obrzydliwy jak śpiewający głosem Krawczyka... Nastepnym razem też ją obejrzę... Oooo, znowu podpaski - nastepnym razem przełączę... I tak to sie kręci!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:49, 03 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
No to wychodzi na to, że nic się zrobić nie da. Otwarta formuła Listy pozwala na wszelakie nadużycia, które zresztą nie są spostrzegane jako naganne, bo tak się dzieje we wszelkich głosowaniach, a artysta ma prawo do promocji najwyraźniej niczym nieograniczone.
Mam ten sam problem w Dyliżansach, stąd ograniczenie w zeszłym roku liczby głosujących na nominacje do czytelników Dyliżansu, czego efektem było zmobilizowanie zaledwie setki sprawiedliwych. Myślę jednak, że mimo wszystko tędy droga. Owszem, można powiedzieć, że to ogranicza promocję, ale kiedy Dyliżanse były otwarte i głosowało w nich ok. 3 tys. osób, nijak nie przekładało to się na frekwencję na koncertach galowych czyli wirtualny tłum fizycznie był nieobecny.
Przyznaję rację Kashowi, że teoretycznie Poczekalnia powinna odsiewać ziarno od plew, tyle że tego nie czyni. Rzeczywiście, gusta publiczności są różne, a ten odpustowo-tandetny zdaje się dominować. Czasami tęsknię do tych niedobrych czasów, kiedy to specjalna rada pod przewodnictwem Władysława Szpilmana dopuszczała piosenki do radiowej emisji, festiwale miały nie tylko dyrektorów artystycznych ale i literackich i ogólnie było źle, bo tak popularny artysta jak Janusz Laskowski funkcjonował tylko na pocztówkach dźwiękowych. Aktualnie diso polo ma swoje kanały radiowe i telewizyjne, na szczęście jednak szanujące się jeszcze tam jakoś stacje radiowe go nie nadają. Country też nie nadają. Wartości się jednak zrelatywizowały, autorytetów nie ma, królują marketing i reklama, sztuką stało się wciskanie najgorszego kitu jak największej liczbie osób. Płyńmy więc z prądem.
To ogólnie znak naszych czasów, ale są wyjścia. Billboard opiera swoje listy o rzeczywistą słuchalność i sprzedawalność utworów, nagrody przyznawane przez różne stowarzyszenia typu CMA, ACM, IBMA itp. wyłaniane są przez członków tychże. Tam, gdzie dopuszcza się powszechność, choćby w American Music Awards czy People Choice jest największy syf, tu wygrywają Justin Bieber i jemu podobni.
W Dyliżansach skłaniam się ku dalszemu ograniczaniu liczby głosujących czy precyzyjniej mówiąc, dalszej eliminacji głosów przypadkowych czy doraźnie generowanych, Teacher jako twórca Listy ma prawo do wybierania swojej drogi. Pozostaje szukać, dopóki jeszcze się nam będzie chciało.
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
 |
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:22, 03 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Woźnica napisał: | Billboard opiera swoje listy o rzeczywistą słuchalność i sprzedawalność utworów, |
Ależ bardzo chętnie u nas takie coś bym widział. Tylko skąd wziąć takie dane? Można ze Skarbówki czy z ZaikSu, ale artyści raczej nie zgłaszają wszystkich sprzedanych egzemplarzy... Informacji bezpośrednio od artystów też raczej nie uzyskamy. Ta droga odpada.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stradivarius
Traper
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:28, 03 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Myślę drogi Teachairze, że nie warto pytać twórców o to skąd niezwyklłe falowanie głosów w pewnych notowaniach. Bo chyba sami nie wiedzą. Bo gdyby wiązać się to miało z persfazją znajomych, przyjaciół to wyobrażam to sobie tak. Namawiam przyjaciół, którzy zaczynają głosować. Pomału akcja się rozkręca, przybywają kolejne osoby, kolejne głosy. Nawet gdybym namówił ich do głosowania na jedno tylko notowanie, to ich aktywność będzie spadała stopniowo, niektórzy będą głosowali z rozpędu, inni by kontynuować życzliwą wobec mnie akcję, jeszcze inni zaprzestaną głosowania całkowicie. A ja mówię o sytuacji gdy przez całe notowanie głosów przybywa po 5 dziennie, aż do ostatniego dnia plebiscytu. A następnego dnia i przez kolejne dni plebiscytu następnego po 40-50 głosów dziennie i tak przez cały czas. By w kolejnym notowaniu, jak nożem odciął, wszystko wróciło do normy czyli 5 lub niewiele większej liczby głosów. To sprawia wrażenie sterowania głosowaniem, tak jakby ktoś bawił się plebiscytem tworząc własną, nieprawdziwą rzeczywistość. Dla zabawy lub w celu ośmieszenia całej inicjatywy.
I o tym tylko mówię.
Stradivarius
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:53, 03 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Co do danych ze sprzedaży, to rzeczywiście trudno je policzyć. Ze słuchalnością podobnie, bo strasznie mało tych piosenek bywa nawet countrowych audycjach. Na marginesie można spróbować monitoringu tych kilku, które są, pod kątem tego, co z naszych nadają.
A może dałoby się zrobić coś takiego, jak było w Must Be The Music, to znaczy, że głos oddać można dopiero po wysłuchaniu piosenki? Pewnie niektórzy i to by obchodzili słuchając namiętnie własnych utworów, albo wynajmując specjalnych słuchaczy, ale zawsze byłoby nieco trudniej i mniej mechanicznie, a piosenki by jednak zabrzmiały. Lista kiedyś liczyła odsłuchania, więc może tędy droga?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:44, 03 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Woźnica napisał: | Lista kiedyś liczyła odsłuchania, więc może tędy droga? |
Lista nadal liczy odsłuchania
Wystarczy najechać kursorem na przycisk odtwarzania - licznik bije od poczatku Listy!
Przeliczcie głosy, przeliczcie odsłuchania - i wtedy wyciągnijcie wnioski.
Ale pomysł z głosowaniem po odsłuchaniu jest dobry - nie wiem, czy istnieją techniczne możliwości na tym, co mamy aktualnie. Się rozeznam...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 5:54, 04 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie ma mozliwości głosowania dopiero po odsłuchaniu. Nie na ten budżet...
Jest natomiast możliwość głosowania na TAK i na NIE. Ale bałbym się oddać w ręce głosujących taką opcję...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stasek
Ranczer
Dołączył: 12 Sie 2010
Posty: 1310
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:47, 04 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Tomek,
Nie bierz wszystkiego do siebie, robisz dobrą robotę i to nie Ciebie krytykują tylko mechanizmy działające na liście.
Ja przestałem głosować, po początkowym zapale, żeby pomóc i namiętnemu klikaniu, doszedłem do wniosku, że to chore.
Tak jak chore jest na innych listach, że można oddać dziennie 10, 5, 3 głosy na ten sam utwór.
Co powiecie na jeden głos na utwór i dowolną liczbę utworów w danym okresie "rozliczeniowym"???
Będzie łatwiej liczyć , a i zastanowić się i odsłuchać utwory będzie trzeba.
Tylko raz na dany utwór. Ileż to czasu niektórzy zaoszczędzą
Pozdrawiam,
Stasek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stradivarius
Traper
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:12, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Czy ja śnię?
Dawno nie słuchałem piosenek na polskiej liście przebojów country. Dziś trafiłem na Kefiry i piosenkę pt. Dbaj o broń.
To poczucie humoru. Te porównania i przenośnie. Ten prawdziwie kowbojski rechot z lufy i dwu nabojów.
To tego rodzaju twórczością mamy przyciągać do muzyki country nową publiczność?
Młodych fanów naszego stylu.
Co tu się dzieje?
Stradivarius
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stradivarius
Traper
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:30, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
A, i jeszcze zapomniałem dodać, że ta niezwykła kiła zajmuje na liście chyba obecnie 4 miejsce. Wszystkim głosującym na tą kosmiczną chałę gratuluję gustu.
Stradivarius
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Huberts
Z-ca Szeryfa

Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:03, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
I to jest przykład na bezkrytyczne podejście autorów listy do nadsyłanych utworów.
W pełni popieram Twoją Stradivariusie opinię. Dno i wodorosty. Jeśli miałbym przyznać temu "utworowi" (może autorzy utworów się nie obrażą na mnie...) jakiś tytuł, przyznałbym, w porywach, maksymalnie, CEPA* Roku...
Nadaje się na wesele w jakiejś zapadłej dziurze, a i to po spożyciu przez gości całego zapasu wzmacniaczy intelektu...
Pzdr.
*Cep - proste narzędzie do obróbki (znanej także jako młócka) zebranego zboża, w celu pozyskania ziaren. Użycie pracochłonne. W wersji skróconej (w kulturach wschodu) używany także do obróbki (również zwanej młócką) niepokornych przeciwników, usiłujących stawić czynny fizyczny opór - jap. nunchaku
W znaczeniu pejoratynym cepem nazywano osoby mało inteligentne, nierozgarnięte, przygłupie... W przedmiotowej sprawie wyróżnienie jak najbardziej oddające zaawansowany poziom inteligencji utworu (uuupss... przepraszam - "tego czegoś").
Ostatnio zmieniony przez Huberts dnia Śro 23:51, 09 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cowboykash
Szeryf

Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5769
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:59, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Przemilczę już inne "ciekawe" utwory, ale zaintrygowany Waszymi opiniami na temat Kefirów, postanowiłem JEDNAK posłuchać, by wiedzieć o co chodzi.
Ogólnie to nie przeszkadza mi twórczość ludowa, ale w przypadku gdy ta twórczość wdziera się na listę , która niejako jest tą naszą wizytówką, to nie mogę pozostać obojętny.
Powiem jedynie tyle, że byłem wielce zażenowany i zdegustowany. Zdecydowanie uważam, iż tekst w tej piosence jest poniżej pewnych granic zdrowego rozsądku, że już o dobrym smaku nie wspomnę.
Piosenka Drink Baru na którą się złościłem, za tekst natury "ogniskowej" zdaje się być arcydziełem w konfrontacji z tekstem o "dbaniu o broni".
O Ile ktoś zechce wysłuchać i i wziąć pod uwagę moje zdanie, to chcę powiedzieć, że stanowczo nie zgadzam się, aby utwory tego typu znajdowały się na Liście.
Poziom językowy, merytoryka, oraz przesłanie jakie ze sobą niosą, w moim odczuciu OBRAŻA innych wykonawców, a także słuchaczy w tym także mnie.
To jest po prostu WSTYD !!! Ogromny WSTYD !
Zwracam się do władz portalu muzyka-country.pl o usunięcie tej piosenki z Listy. Pamiętajmy, że Lista to wizytówka nas wszystkich.
Jeśli ktoś ma podobne zdanie i nie obawia się o to "co ludzie powiedzą" to niech dopisze się do mojej petycji o usunięcie tej piosenki z LISTY PRZEBOJÓW muzyki country.
Pozdrawiam
CowboyKash
Ostatnio zmieniony przez Cowboykash dnia Śro 23:02, 09 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Huberts
Z-ca Szeryfa

Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:05, 09 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem za!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|