LISTA PRZEBOJÓW POLSKIEJ MUZYKI COUNTRY juz działa

Woźnica

Dzisiejszy facebookowy meldunek z trasy Tour The Country.

Niesamowite! Jestem dla ciebie dogoniła trzy piosenki Czarka Makiewicza. Dogoniła, przegoniła i ucieka. Do mety niedaleko, ale peleton na ostatnich kilometrach potrafi przyspieszyć. Czy nie za wczesny finisz? Czy wytrzyma? Koniec notowania w niedzielę o północy. To już tylko trzy doby.

Na dalszych miejscach bez większych zmian. Interesująco jest na końcu. Kto spadnie? Cała czwarta dziesiątka jest jeszcze zagrożona. Spada 5 piosenek.

W poczekalni już prawie gotowa wchodząca piątka, ale może nastąpi jeszcze jakiś atak? Dopingujmy co sił swoich faworytów.

Pozdrawiam

Woźnica

Stasek

A ja jak zapowiedziałem przestałem pedałować Rotfl

( ładne słowo)

Huberts

Woźnica

Nie sądzę, żeby liczba odsłuchań przekładała się jakoś znacząco na liczbę głosów, choć widać wyraźną relację między jednym a drugim, znaczy: większa liczba odsłuchań równa się większa liczba głosów.

Przyznam, że zupełnie nie odsłuchuję piosenek z listy, po prostu znam je, ale słuchają wydaje mi się głównie ci nowi. To rzeczywiście bardzo duża zaleta listy.

Najwięcej przesłuchań ma Chcę góry przenosić, porównywalnie dużo również Mamo, córko, liderująca piosenka Jestem dla ciebie oczywiście też. Wniosek chyba, że głównie słucha głosujące koleżeństwo czyli młodzież. To też by było pozytywne. Na tym samym poziomie (ok. 500) jest jednak też Moje serce to nie hotel, czyli powtarza się tu Wielka Czwórka. Być może jest jednak tak, że ci, którzy wchodzą na listę, słuchają piosenek z czołówki, stąd te piosenki, które są długo wysoko, mają odsłuchań więcej. To jakoś dla mnie zrozumiałe, bo gdybym wszedł na jakąś listę nieznanych mi piosenek, przesłuchałbym w pierwszej kolejności te z czołówki. Z takiej interpretacji wynikałoby, że lista promuje wysokie pozycje, więc powinno nam zależeć, by na czele znajdowały się piosenki rzeczywiście dobre, a jednocześnie, że warto być w czołówce, bo więcej osób tych piosenek słucha. Pewności, co do takiej interpretacji jednak nie mam, znaczy to tylko hipoteza.

Pytanie też, ile z tych odsłuchań to odsłuchania całościowe. Zauważyłem też, że program nie sumuje odsłuchań z jednego komputera - dla sprawdzenia przesłuchałem trzy razy Nadzieję Colorado, a przybyło tej piosence tylko jedno odsłuchanie. Właściwa interpretacja powinna więc być taka, że to nie tyle liczba odsłuchań, co liczba osób, które odsłuchały piosenkę. Gdyby tak było, to 500 osób jest całkiem pokaźną liczbą, ale chyba po północnym resecie, program ponownie może odnotować osobę, która wcześniej już jakiejś piosenki słuchała, więc liczba osób, które słuchały jest jednak mniejsza.

Ogólnie rzecz biorąc odsłuchania, to ciekawy materiał do analizy, bo nikt ich raczej sztucznie nie nabijał do tej pory, czego nie można powiedzieć o głosach. Tutaj konieczne jest jakieś lekarstwo na głosujących ze zmieniającego się IP.

Pozdrawiam

Woźnica

Huberts

A może oprzeć drugi ranking o ilość odsłuchań? Ale całościowych...
Pomysł dla redakcji.

Pzdr.

Woźnica

Chyba niewiele by to dało. Jeśli ktoś oszukuje, to będzie oszukiwał i tak. Zgromadzi mniej głosów, bo przesłuchanie piosenki zajmie trochę więcej czasu niż kliknięcie, ale proporcje na liście będą podobne, a może nawet gorsze, bo normalnemu człowiekowi nie będzie się chciało odsłuchiwać codziennie tych samych piosenek i sporo głosów pewnie by odpadło.

Zauważę jednak, że najbardziej prestiżowe listy na świecie, czyli listy publikowanie w Billboardzie opierają się nie na głosach fanów, ale na liczbie odtworzeń w stacjach radiowych plus sprzedaż singli i płyt. Do niedawna Billboard publikował też listy ułożone na podstawie liczby odtworzeń w szafach grających. To było bardzo ciekawe, ale, niestety, era szaf grających minęła.

Pozdrawiam

Woźnica

Huberts

Woźnica

Co się Hubercie denerwujesz. Jestem jak najbardziej za notowaniem także liczby odsłuchań. Czemu nie?

Natomiast co do nabijania głosów to jestem w 100% przekonany, że ma to miejsce i wypacza układ listy w bardzo znacznym stopniu. To notowanie spisałem na straty i mam tylko nadzieję, że od następnego będzie uczciwiej, głownie z powodu wprowadzonych przez twórców listy środków zaradczych. Szczerze mówiąc odczuwam spory niesmak, ale nadziei nie tracę.

Pozdrawiam

Woźnica

Stradivarius

Na ciekawy aspekt listy zwrócił uwagę Mikołaj. Liczbę odsłuchań piosenek kandydatek. Poszedłem dalej, jeszcze dalej niż Woźnica. Przyjrzałem się czołówce , pierwszej dziesiątce utworów i co się okazuje? Oto klasyfikacja wg. kryterium liczby odtworzeń piosenek dla pierwszej dziesiątki naszej listy przebojów, stan na godzinę 20.00.

1/ Chcę góry przenosić - Krysia Mazur 518 odtworzeń ( 7 miejsce na liście)
2/ Jestem dla ciebie - Agata Bzinkowska, 475 odtw. ( 1 miejsce na liście)
3/Mamo, córko - Dorota Krawczyk, 453 odtw. ( 5 miejsce na liście )
4/No love without trust - Ala Boncol, 365 odtw.( 8 miejsce na liście)
5/Zakochajmy się znowu - Czarek Makiewicz, 353 odtw.( 2 miejsce na liście)
6/Zdechł pies - Czarek Makiewicz, 336 odtw. ( 3 miejsce na liście)
7/Twangy lead guitar - Lonstar, 315 odtw. ( 9 miejsce na liście)
8/Możesz spać, ja poprowadzę- Czarek Makiewicz, 277 odtw. ( 4 miejsce na liście)
9/ Another night, another dollar - Lonstar, 231 odtw. ( 6 miejsce na liście)
10/Tylko nie spóźnij się - ja ciągle czekam - Marysia Gorajska, 165 odtw. ( 10 miejsce na liście )

Jeszcze kilka uwag na marginesie - Chcę góry przenosić w liczbie odsłuchań prowadzi na całej liście przebojów, drugie miejsce w tej klasyfikacji zajmuje Moje serce to nie hotel 490 odsłuchań ( 13 miejsce na liście ). Jest kilka piosenek, których liczba odtworzeń pokrywa się z liczbą oddanych głosów ( np. 3 kilometry Myszkowskiego, jest też jeden przypadek gdy liczba odtworzeń przekracza ilość oddanych na tę piosenkę głosów. Znaczy - odsłuchaliśmy, nie podobało się, nie zagłosowaliśmy.

Ciekawe zjawisko. Myślę, zatem, ze nie mieli racji ci, którzy dokonując analizy listy, przed paroma dniami twierdzili, ze szczególnie fani naszych młodych wilczków głosują wyłącznie mechanicznie, przymuszeni towarzysko ( wezwaniami facebookowymi ) nie słuchając piosenki na którą mają zagłosować. Wbrew podejrzeniom są jednak uczestnikami świadomymi. Chcą wiedzieć na co głosować mają.

Pozdrawiam,

Stradivarius ( który też, podobnie jak Woźnica stworzył własną tabelę)

Woźnica

Zwróć jeszcze uwagę Stradivariusie na wynik Moje serce to nie hotel, aktualnie 492 odsłuchania. Zapewne sporo osób słucha piosenek, żeby zagłosować zgodnie z sumieniem, ale coraz bardziej przemawia do mnie interpretacja, że długi czas utrzymywania się na czołowej pozycji przysparza liczby odsłuchań, głównie tych, którzy wchodzą na listę z ciekawości i odsłuchują piosenki z czołówki.

Pozdrawiam

Woźnica

Stradivarius

A jakże Woźnico, zwróciłem uwagę pisząc o tym wyżej.
Myślę ,że na głębszą analizę przyjdzie czas.
Swoją drogą podzielam opinię, że większą uwagę u wchodzących na listę zwracają piosenki z czołówki, to naturalne.
Pozdr.

Stradivarius

Coboykash napisał:
"Mnie osobiście trochę szkoda Gutka bo on jakoś w cieniu siostry........"

No wiesz szeryfie, młody.
Młodszy od siostry.
Ale pracujemy nad nową piosenką napisaną przez Gutka. Nagramy ją, spróbujemy wejść na listę. Troszkę cierpliwości. Myślę, że to będzie udany debiut.

Woźnica

Trzeba zadać pytanie dlaczego akurat te piosenki mają największą liczbę odsłuchań? Jeśli z powodu świadomego głosowania młodzieży, to ta młodzież musiałaby mieć świadomość jeszcze przed odsłuchaniem piosenki, żeby wiedzieć co odsłuchać, albo odsłuchania wszystkich piosenek powinny mieć mniej więcej tę samą liczbę.

Istotną dla mnie sprawą jest jednak to, że jeśli założyć, że piosenki z czołówki wzbudzają u wchodzących na stronę chęć ich odsłuchania, to znaczy, że warto być w czołówce i lista okazuje się nie tylko zabawą, ale realną, choć na razie na niewielką skalę, promocją.

To powinno spowodować większe zainteresowanie listą samych wykonawców, bowiem jeżeli jestem na jednym z pierwszych miejsc to mogę liczyć na to, że w ciągu dwóch tygodni mojej piosenki posłucha kilkaset, załóżmy 400-500 osób. To jest lepszy wynik niż na stronach myspace.

Np. Zdechł pies na stronie myspace Czarka ma 8 odsłuchań, a na liście 336 - różnica znacząca. W przypadku Zgredybillies jest co prawda odwrotnie - na myspace Całe życie na kredycie 1416, na liście tylko 96. W przypadkach innych piosenek nie ma możliwości porównania, ale liczba odsłuchań, którą daje już tylko znalezienie się na liście jest zachęcająca.

Pozdrawiam

Woźnica

Huberts

Woźnica

Niekoniecznie trzeba by było cokolwiek ukrywać. Jak pisałem wcześniej liczba odsłuchań wiążąca się z pozycją na liście to motywacja dla wykonawców i ich fanów, a także realna wartość promocyjna listy. Czyli na istnieniu listy powinno nam bardziej zależeć niż to się na początku wydawało.