Kwiat Jabłoni

Woźnica

Aktualnie ponad 300 tysięcy obejrzeń na You Tube piosenki Dziś późno pójdę spać, a liczba rośnie w tempie ok. 1000 na godzinę. Jak oni to zrobili? Piosenka rzeczywiście świetna, ale wiele innych świetnych nie ma takiej oglądalności. Niby nie country, ale trochę nam po drodze. jak więc trafili do tak dużej publiczności? Może warto przeanalizować i wziąć przykład?

Woźnica

A i jeszcze informacja - Kwiat Jabłoni 11 czerwca w Country Clubie Radia Warszawa, a dla tych, co nie słyszeli link: https://www.youtube.com/watch?v=FWDXwrgdm9w

Stradivarius

Poczekajmy na to jak rozwinie się sytuacja. Nie mamy na dzisiaj żadnej pewności czym te rekordy są spowodowane. Bo czy pół miliona wyświetleń w wyniku jednej tylko piosenki opatrzonej w klip, wydania skromnej epki w śladowym nakładzie przy jednoczesnym bardzo skromnym udziale Kwiatu w mediach, stacjach radiowych, nielicznych koncertach organizowanych w kameralnych raczej okolicznościach może wygenerować w dwa miesiące taki wynik? Moim zdaniem nie jest to możliwe bez...... No właśnie, to jest raczej efekt bardzo sprawnej i z głową prowadzonej kampanii, która w wyniku powodzenia może zwrócić uwagę mediów, organizatorów imprez, a może nawet przedstawicieli wytwórni na zespół czyli duet pn. Kwiat jabłoni, a także zwrócić poniesione na nią nakłady finansowe Domyślać się można, że kampania taka może być kosztowna, ale jeśli zadziała to powinna się zwrócić, choć zdawać sobie trzeba sprawę, że jest tu trochę jak w pokerze. Trzeba mieć dużo szczęścia. Nie widzę niczego złego w takiej technice budowania marki w przypadku artystów estrady, a w tym przypadku zdolnego przecież, utalentowanego, sympatycznego rodzinnego duetu. Mamy przykłady powodzenia tej strategii na przykład u Kasi Popowskiej.Warto tu wspomnieć, ze Julia Pietrucha popularna aktorka, która z powodzeniem nagrała płytę utrzymaną w folkowej stylistyce opatrzoną licznymi teledyskami, na której koncerty w wielu polskich miastach przychodzą komplety młodej publiczności, która otrzymała ważną nagrodę medialną radiowej trójki, która włożyła sporo kasy w promocję i która odniosła artystyczny sukces- po trzech latach od premiery płyty osiągnęła 1,5 miliona wyświetleń. Zaś poszczególne zawarte na płycie piosenki mają po 200-300-400 tysięcy odsłon. Bardzo dużo, ale mniej niż Kwiat jabłoni po 2 miesiącach. O czym to świadczy?

Woźnica

Nie wiem, o czym to świadczy. Twoje wątpliwości, Stradivariusie, są zrozumiałe, ale przydałaby się jakaś konkretna wiedza na temat tego jak funkcjonuje You Tube. Mogę powiedzieć tylko, że w odsłonach Kwiatu Jabłoni nie ma śladów kupowania głosów. Kupowane głosy powodują gwałtowne skoki obejrzeń, a tu utrzymuje się ta sama krzywa. Przy kupowaniu głosów inne są też proporcje między liczbą odsłon a liczbą lajków. Za średnią przyjmuje się tutaj 1000 lajków do 100 000 odsłon. Kwiat Jabłoni ma w chwili obecnej 547 000 obejrzeń, 12 000 lajków i 4 500 subskrypcji. Przy takich statystykach można wykluczyć działanie bootów czyli sztucznego napędzania głosów. Z tego, co wiem, liczba odsłon zależy w dużej mierze od kanałów, które proponują jakiś klip. Największe przebicie mają kanały znajdujące się You Tube od początku istnienia tej platformy, ale nie mam zielonego pojęcia jak się na nie dostać. Wiadome jest też z komentarzy pod teledyskiem, że You Tube umieścił Kwiat Jabłoni na kanale swoich propozycji. To prawdopodobnie jest kluczem, ale też nie wiem, od czego umieszczenie w tych propozycjach zależy.

Jakkolwiek by nie było, jest faktem, że te odsłony są autentyczne, podobnie jak komentarze. Może po prostu warto się dowiedzieć, jak to się robi i spróbować iść tymi śladami. Jedno jednak też nie ulega wątpliwości - piosenka Dziś późno pójdę spać jest znakomita i ma szansę na stanie się utworem kultowym dla części młodego pokolenia. Tej piosenki chce się po prostu słuchać po wielokroć i znam już kilka osób, u których chodzi ona w pętli. Sam pewnie zrobiłem jakieś 100 do 200 odsłon.

Może wśród piszących na Forum jest ktoś znający się na tajemnicach You Tube potrafiący wyjaśnić mechanizmy tej platformy? Ja skłaniałbym się raczej do widzenia w tym efektu śnieżnej kuli czyli jednak naturalnego efektu. W euforię nie popadam, ale niepomiernie mnie ta popularność cieszy.

Pozdrawiam

Woźnica

Stradivarius

No więc sam Woźnico w jakimś sensie odpowiadasz na moje pytanie. Kluczem jest umieszczenie utworu na kanale propozycji you tube. I wcale nie chodzi o zwykłe kupowanie tzw.głosów- odsłon, ale o sprawne działanie promocyjno-marketingowe, które jak wiadomo na tym świecie musi kreować koszty. Oczywiście towar musi być dobry, ale to absolutnie nie wystarczy, tak twierdzą specjaliści. Ta platforma musi zarabiać na siebie, nie rozdaje za darmo swoich usług, a zarabia nie tylko na reklamach. To tyle, resztę pozostawiam specjalistom. Moje pytanie wynika z chłodnej analizy zjawiska, które jak już napisałem, uważam za dobry lewar sukcesu. Oczywiście pod warunkiem, że bohaterom dopisze jeszcze szczęście i znajdzie się realna szansa by wyjść poza świat you tube.

Woźnica

To, że obecność na właściwym kanale piosenki ma decydujący wpływ na szerokość audytorium nie podlega dyskusji. Nic jednak nie wiem o jakichś zakulisowych działaniach Kwiatu Jabłoni, mających na celu jakąś specjalną promocję. Co do spraw finansowych, to starczy obejrzeć teledysk. Jest zrealizowany minimalnym nakładem kosztów, wydaje mi się, że najwięcej kasy poszło na latarki, bo wszystko inne oparte jest na koleżeńskich relacjach.

W koleżeńskości też można upatrywać początków kuli śniegowej. Publiczność Kwiatu Jabłoni to pokolenie dwudziestoletnie i internetowe. Dla nich You Tube może nie mieć wielu tajemnic. Jeśli piosenka ma w tej chwili już ponad 4,5 tysiąca subskrypcji, to trudno by było odszukać te kanały, które mają największe znaczenie, choć można by spróbować.

Może jestem niepoprawnym idealistą, ale piosenka ma w sobie coś magicznego i to jest główny powód. Sądzę, że inne utwory Kwiatu Jabłoni nawet przy jakimś domniemanym wsparciu miałyby problem z osiągnięciem podobnego wyniku. Nawiasem mówiąc, czy nie sądzisz Stradivariusie, że Julia Pietrucha przy swoich możliwościach nie skorzystałaby z usług jakiejś promującej piosenki na You Tube agencji? Trudno też powiedzieć, na ilu obejrzeniach Dziś późno pójdę spać się skończy. Szacuję, że będzie to ok. 1,5 miliona, czyli mniej więcej tyle, ile u Julii. Za kilka dni będziemy mieli nowy teledysk Kwiatu Jabłoni i tu spodziewam się wyniku właśnie 200 - 300 tysięcy.

Dobre jednak pytanie, na co przełoży się ta oglądalność na YT? Sama w sobie może być satysfakcjonująca, ale to w końcu tylko częściowy sukces. Na razie jest to sporo propozycji koncertowych i wiele mejli od zakochanych w piosence i rodzeństwie fanów. Czy pójdzie za tym obecność medialna, propozycje od wydawnictw płytowych i powszechna popularność?

Na razie Kasia i Jacek wydają się raczej zaskoczeni oglądalnością. Już 100 tysięcy uznali za sukces i zorganizowali specjalny kameralny koncert dla najaktywniejszych fanów. Co zrobią jednak, kiedy ruszy na nich ten tłum depczący wszystko po drodze? Jak się odnajdą w takiej zaskakującej popularności? Mam nadzieję, że okażą się na taką ewentualność odporni i nadal będą robili swoje z taką samą jak dziś pasją. Ale jak będzie, to rzeczywiście się dopiero okaże.

StaraBaba

super!!

świetny świeży teledysk z pomysłem...

i dlaczego sukces? Bo MŁODZI ludzie trafiają do młodych ludzi, i jest teledysk, ciepły, z pomysłem. A teraz postawcie sobie pytanie ile znacie teledysków POLSKICH gwiazd country? Kilka... kilka profesjonalnych, reszta to jakieś sklejki zdjęć "tandety" i "cekiniarstwa" byle było coś na yutubie.

To też odpowiedz dlaczego Polskie Country nie ruszy wśród młodych. U niech rządzi fejs, insta, youtub. I dla nich "Starszy Pan" w kapeluszu, czy "Stara Baba" nie jest atrakcyjna.

Woźnica

Teledysk owszem jest fajny, ale to przede wszystkim piosenka jest rewelacyjna, a jeszcze ściślej nie umiem sobie przypomnieć równie perfekcyjnego aranżu jakiejkolwiek polskiej piosenki country, a i poza country ze świecą by szukać.

Każdy dźwięk w tej piosence ma znaczenie i sens i jest na swoim miejscu i zwróćcie uwagę - ta piosenka w każdej swojej sekwencji wprowadza coś nowego i zaskakującego.

Zaczyna się od jakby trochę nerwowej i niepokojącej mandoliny, potem słyszymy trochę sztywny wokal Jacka i nagle odzywa się Kasia przykuwając uwagę jakby wsparta na wokalu Jacka. W sekwencji instrumentalnej na nadal niepokojącą mandolinę nakłada się fortepian wzmagając niepokój i Kasia zaczyna śpiewać solo czyli znowu coś nowego. Po chwili mamy znów duet na tle mandoliny i fortepianu. I teraz mamy refren śpiewany niemal a capella tylko z delikatnym wsparciem fortepianu. Głos Kasi na tle głosu Jacka czysta poezja. Dalej pojawia się kolejny instrumental, w którym do znanego już brzmienia mandoliny i fortepianu dołączają się pojedyncze rytmiczne klaski (generowane elektronicznie - kolejna nowość w piosence). I teraz Jacek śpiewa solo, a po chwili znów włącza się Kasia - nawiązanie do początku, ale z nieco bardziej rozbudowanym instrumentalem. I mamy kolejny refren, ale już forte. Niesamowita jest tu czysta samogłoska e akcentowana przez Kasię. I tu pojawia się wokaliza, absolutnie genialne aaa (czy nie przypomina to kołysanki? Jakby próba uspokojenia tego niepokoju, o którym traktuje piosenka. I wreszcie finał na pełnym wokalu Kasi aż do nagłego urwania instrumentalu i zakończenia delikatnym wokalem.

Sorry za, jak to mawiał pewien krytyk, rozcieranie motyla między kamieniami, ale nie mogłem się od tego powstrzymać. Piosenka ma zresztą jeszcze wiele niuansów, a jej siła polega na spójności wszystkich elementów i co bardzo ważne na spójności muzyki z tekstem i interpretacją. Ogólnie książkę by można o tym napisać. Powiem tylko tyle - songwriterzy, uczcie się od Jacka i Kasi.

StaraBaba

ja zeksplorowałam temat bardzo dokładnie - wokaliści są dziećmi Kuby Sienkiewicza z Elektrycznych Gitar.
Tu nie będzie przypadku - tu będzie pełna profeska i zawodowstwo muzyczne.

Woźnica

Owszem, są dziećmi Kuby Sienkiewicza, ale nie tylko nie afiszują się z tym, a wręcz unikają tego tematu, Chcą wszystko zawdzięczać w karierze sobie, choć jak wiadomo talent jest dziedziczny, ale pracowitość i gruntowna edukacja muzyczna już nie. Jest też kilkoro dzieci wybitnych rodziców, którzy niczym specjalnym się nie wyróżniają. Proponuję traktować rodzeństwo jako utalentowanych młodych ludzi bez zaglądania do rodowodu.

Woźnica

Pierwszy milion już jest, tak jak to prorokował Kowboj Łukasz. Co dalej?

https://www.youtube.com/watch?v=FWDXwrgdm9w

Dziś koncert Kwiatu Jabłoni w Hydrozagadce. Bilety wyprzedane. Pytanie, kiedy piosenka Dziś późno pójdę spać trafi na anteny radiowe. Wczoraj zespołem zainteresowało się TOK FM.

Tymczasem kolejne piosenki Kasi i Jacka zbliżają się do stu tysięcy, także te wykonywane jako Hollow Quartet. Poniżej kilka linków.

Za siódmą chmurą = https://www.youtube.com/watch?v=_uJQZ8QmoKo

Dzień dobry - https://www.youtube.com/watch?v=tu6vPd--Wdk

Turysta - https://www.youtube.com/watch?v=6QUcmOY-37A

Flamaster - https://www.youtube.com/watch?v=6rWrzYPdEFs

Wszystkie warte posłuchania

kowboj Lukasz

Z czasem Kwiat Jabłoni trafi do Teleekspresu.
Do środowego cyklu "Młodzi twórcy".
Ale to już w rękach rodzeństwa Sienkiewiczów.

Karol Z.

Płytę "Kwiatu Jabłoni" można już zamawiać w przedsprzedaży w Empiku. Premiera 1 lutego.

Tommy

W Radio Kraków Niemożliwe została "płytą tygodnia". Wspomniano też o tych milionach wyświetleń na YT. A kolejna wybrana piosenka pojawia się chwilę po informacjach o godz 15.00 i 16.00.