Kolejny mój dziwny pomysł :)

Mayster

a co - niech się admini martwią. Ale naprawdę jak się wraca po północy przez wymarłą wieś (latarnie gasną bodajże o 23.30) to różne myśli przychodzą człowiekowi do głowy

zainspirowałem się postem Alicji http://www.countrymusic.fora.pl/humor,3/rozne,21-15.html i...

dla mnie miarą wielkości człowieka jest nie tylko to co osiągnął ale też ile, co i jak o nim mówią. Pomysł, jak sądzę, zostanie uznany za szalony ale co mi tam.
Chodzi mi o zgromadzenie dykteryjek (ewentualnie anegdot) o naszych kochanych wykonawcach i przy okazji o nas samych.
Jeżeli sami nie napiszemy kilku legend to nikt inny za nas tego nie zrobi. żarty szeptane w kuluarach długo nie przetrwają.

I dwie prośby do adminów
1) dajcie mi kilka dni zanim wywalicie ten wątek do działu fantastyka
2) jeżeli się znajdzie jakaś zabłąkana duszyczka i jakąś legendę nam sprzeda to zmieńcie temat na countrowe dykteryjki.

sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie

Cowboykash

Mnie się podoba Smile

Sam też może coś dodam Smile

Wojciech130

mi też się podoba ten pomysł
i mam już coś na temat

Stasek

Może być ciekawie Hyhy

kefas

No super ...

Pomysł świetny ... jak widać się podoba ... tylko kto w końcu zacznie ?

Stasek

Widzę pewien problem, mianowicie pisanie o kimś nawet zabawnych historyjek, bez zgody jest raczej niestosowne. Pisanie o sobie tez trochę nie uchodzi. W zabawnych, czy ciekawych dykteryjkach biorą jednak udział konkretni ludzie i mogą sobie nie życzyć ich opisywania. Tak, że Maystrku ciemno widzę Niepewny

Ala Boncol

Stasek

Tys prowda Smile

Pozdrawiam,
ale na te najlepsze się nie zgodzą Very Happy

Stasek

Stasek

Może tak:
Artysta Y grający muzykę country w kraju X w mieście Z podszedł do bankomatu Very Happy

.
Dla ułatwienia X= Polska, Z= dowolne miasto w kraju X, Y dowolny artysta w kraju X. Very Happy

Huberts

Już na forum się pojawiały niektóre anegdoty, ale w sumie pomysł z zebraniem ich, oraz tych nie zapisanych, w jednym miejscu, słuszny jest z założenia.
Co nieco tutaj skrobnę, tylko na zawołanie ciężko jest sięgać do głębi pamięciowych czeluści.
Ale czasem gdy spotykamy się w kilka osób i wspominamy, to zawsze coś wypłynie ciekawego.
Wystarczy tylko potem znowu nie zapomnieć aż do wpisania na forum... Wink

Z wiekiem pamięć coraz słabsza a trunki coraz mocniejsze, więc może być ciężko, ale damy radę... Wink

Bożena Smolnicka

Witajcie po latach,

Mayster napisał: "jeżeli się znajdzie jakaś zabłąkana duszyczka i jakąś legendę nam sprzeda"
Znalazłam się i przypominam wydarzenie sprzed 10 lat.
W piątek 09.09 forum odrzuciło mój post z linkiem, prosiłam Cowboykasha, żeby umieścił tę piosenkę na forum, ale widać zapomniał.
Dzisiaj też odrzuciło mi post i napisało "błąd ogólny", potem "nieprawidłowy klucz sesji". W takim razie z innej strony:
Wpiszcie w wyszukiwarkę YT BozenaSmolnicka i tam będzie utwór "Polscy countrowcy Ameryce"
Wiem, że są na forum wykonawcy tego nagrania

Wkrótce napiszę więcej, zwłaszcza o konkursie na nową piosenkę w Mrągowie.
Pozdrowionka
B.

Stasek

Sądzę, że najwięcej tego typu historii znają artyści tacy jak Ala B. Lonstar, i inni, gdyby tylko zechcieli o nich opowiedzieć Padam

Huberts

Sarmata

No cóż...
Uwielbiam Panią Bożenkę za jej teksty - chciałbym tak pisać jak Ona.
Samemu Behemotowi bym duszę oddał, by mieć takowy talent, by choć jeden rym był tak przemyślany, jako u niej, by oddał tak wiele, tak niewielu słowami...
Pragnąłbym być Panią Smolnicką w męskim wydaniu, jednako... się nie da; ponieważ to klasa sama w sobie (poznać byłoby wielkim zaszczytem)...
Przesłuchałem sobie ów powyższy materiał, dość wiekowy, jak na standardy Neta, i z niejakim rozczarowaniem skonstatowałem, iże to słowa mej Idolki i mego niedoścignionego Wzorca...
Mało tego, taki utwór, w takim czasie, o takim Wydarzeniu wymaga nie lada poziomu i nie byle jakich wokali, by zaistniał, oddał hołd, a nie rozmył, i nie uczynił sprawy mniejszą, niż jest tego godna...
Przesłuchawszy - stwierdzam:
szkoda, iż nagrano Owo Coś, że tak to nagrano, żal, iż nie stało Wokalistów (prócz Pana Lonstara i Pana Kalagi), Wokalistek, żal, że nie stało sił, by Utwór ów zyskał szlif właściwy takowemu, żal, iż wyemitowano Owo na Youtubie.
Jeżeli cokolwiek ma być Pokłonem, to niechaj nim będzie, a nie tylko wyrazem naszej bytności.
Gdybyż To przysłużyło się polskiemu country...

Posłuchajcie sami, tak bezstronnie...
Zarekomendowalibyście to swym dzieciom, wychowanym na piosenkach perfekcyjnie zrobionych (aż do bólu!), przedstawionych bez cienia fałszu?
W każdym momencie, w każdej konfiguracji winno się dbać o poziom.
Się nie powiodło. "Forma przerosła treść", a szkoda...

Woźnica

Witam

Sarmatę zwłaszcza. O ile dobrze pamiętam, to z nagraniem tej piosenki był problem. Podobno trudno było znaleźć chętnych do wykonania, choć z drugiej strony słyszałem, że byli, ale ich jakoś nie powiadomiono. Chodziło też o szybkość reakcji i może to osłabiło efekt.

Zauważę też jednak, że z piosenkami czy koncertami z cyklu tribute to zawsze był jakiś problem. Na gali country po 11 września chciałem, żeby uczestnicy zaśpiewali Where Were You w polskim tłumaczeniu, już nie pamiętam czy sam to tłumaczyłem, czy z Bożeną, pamiętam, że miała wtedy na gali T-shirt czy to z podobizną Alana Jacksona czy też wieżami Word Trade Center, ale z pomysłu nic nie wyszło, tym razem rzeczywiście z braku chęci u artystów.

Szkoda, bo takie piosenki i koncerty ku czci to część countrowej tradycji. Z polskich tego typu przedsięwzięć najbardziej udane było widowisko Countrowe drogi zaprowadźcie mnie do nieba, ale to było w Mrągowie i bardzo dawno temu.

Co do 11 września to tekst pod tym tytułem napisałem w jakiś czas po tej tragedii, a jeszcze za jakiś czas Czarek ułożył do tego muzykę. Można sobie posłuchać pod tym linkiem:

[link widoczny dla zalogowanych]

Linków nadal nie umiem wstawiać.

Pozdrawiam

Woźnica