Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:34, 24 Lis 2012 Temat postu: Kogo chcielibyśmy usłyszeć w Polsce? |
|
|
Witam
Kończy się rok, ale organizatorzy imprez myślą już o następnym. Trwają działania poszukiwawcze m.in. amerykańskich gwiazd na Mrągowo. Przeciekło, że możliwy byłby występ nawet takiej gwiazdy jak Gretchen Wilson, zdaje się jednak, że będzie za droga. Bez kosztów możemy się jednak pobawić w listę życzeń. Proponuję zatem zgłaszanie swoich propozycji. Na początek moja lista pobożnych życzeń:
Gretchen Wilson
Hayes Carl
Carolina Chocloate Drops
The Dirt Daubers
The Avett Brothers
Kasey Chambers & Shane Nicholson
The Civil Wars
Mumford And Sons
Megan Mullins
The Deep Dark Woods
Dawes
No, wystarczy, kogo jeszcze chcemy?
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:57, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
ho ho ho widzę że Waść normalny koncert życzeń rozpoczął
ale może:
Jackson Taylor
Kelly Willis
Ashton Shepherd
Nie mam pomysłów, bo Ci których naprawdę chciałbym zobaczyć, to są pewnie totalnie poza zasięgiem finansowym
Ale chętnie zobaczyłbym raz jeszcze BR-549 ( o ile jeszcze istnieją )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:08, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
BR-459 już niestety nie grają, ale Kelly Willis? Kto wie, może byłaby w zasięgu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:14, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Tą panią strasznie lubię znaczy twórczość jej lubię i jej niesamowity głos.
Nie na darmo mówią o niej Dwight Yoakam w spódnicy
A swoją drogą to szkoda mi tych BR-549, naprawdę zacnie grali i jeśli dziś miałbym wytypować jakiś zespół z naszego podwórka, który choć trochę podobnie brzmi, to stawiałbym na Zgredybillies.
Do dziś pamiętam wspaniały występ BR-549 w Mrągowie, który nie dość że perfekcyjny muzycznie to jeszcze wspaniały pod względem energii na scenie i szaleństw. Najbardziej zachwycił mnie grający nawet na leżąco kontrabasista Co ten koleś wyprawiał to przechodziło ludzkie pojęcie
Naprawdę świetny występ.
Ostatnio zmieniony przez Cowboykash dnia Sob 17:21, 24 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:17, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bym chciał zobaczyć D. Yoakama w Polsce.
Ale tj. raczej nie możliwe.
Dwight przyjeżdża do Europy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:55, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Woźnico, mam przedstawić realne (choćby ze względów finansowych) oczekiwania, czy tez mogę "pojechać po bandzie"...?
Bo gdyby, z tych "po bandzie", choć jednego udało się ściągnąć, to, o ile organizator nie pokpiłby reklamy (także na Europę), bilety trzeba by sprzedawać nawet na około mrągowskie parkingi i jezioro Czos...
No dobra. Fantazja mnie poniosła, ale też nie bez cienia racji. Podejrzewam, że na koncert np. Alana Jacksona miejsc w amfiteatrze starczyłoby pewnie dla 10% chętnych...
Pzdr.
Ostatnio zmieniony przez Huberts dnia Sob 17:57, 24 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:08, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie to mnie zastanawia - ile osób przyszłoby na koncert choćby Gretchen Wilson? A czy naprawdę u nas Alan Jackson wypełniłby amfiteatr? Trudno to sprawdzić, stąd moja propozycja zabawienia się w zapraszanie. Warto by było ułożyć jakiś ranking pożądanych gości, który pomógłby organizatorom w wyborze, a może też przekonał niektórych, że nie stracą finansowo zapraszając nawet dużą i drogą gwiazdę.
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:55, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
I ja bym zobaczył w Mrągowie Alana Jacksona.
Też bym się ucieszył gdyby do Polski przyjechał Mark Chesnutt.
Hubert nie tylko Ciebie poniosła fantazja.
K. Pacuda w jednej ze swojej audycji powiedział.
W Mrągowie bym chętnie zobaczył Lady Antebellum.
Ale chyba to nie realne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nawigacja
Bandit
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Legionowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:24, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Moja lista marzeń prócz tego co było wymienione wyżej:
Alison Krauss (zdecydowanie w pierwszej kolejności)
Punch Brothers/ Chris Thile
Claire Lynch
Rhonda Vincent
Alison Moorer
Abigail Washbrun
Patty Griffin
Trampled By Turtles
The Infamous Stringdusters
Pistol Annies
Sara Watkins
Dierks Bentley
Zac Brown Band
The Band Perry
Sarah Jarosz
Sierra Hull
Jerry Douglas (och taaak)
Pewnie cenowo jedna trzecia ma takie stawki, że przy okazji pobytu w Europie mogliby zajrzeć do Polski i Polskę byłoby stać. Na Lady A. raczej nie mamy co liczyć Ale kto wie, jak się rozmawia to może można coś wynegocjować...
Pomarzyć można!
|
|
Powrót do góry |
|
|
HonkyTonkVille
Ranczer
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:48, 24 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
To może ktoś z minionych? Będzie taniej a wcale nie gorzej.
Z realnych mógłbym zaproponować:
Neala McCoy'a, który lata świetności ma już za sobą, więc drogi może nie będzie, a przecież fani country lat 90-tych dobrze go pamiętają. W tym roku wydał całkiem sympatyczną płytkę dzięki poparciu swoich przyjaciół czyli Blake'a Sheltona i jego żony.
Inni już trochę zapomniani, ale wciąż jeszcze jarzy kowboje Rick Trevino, Tracy Byrd, Tracy Lawrence, John Michael Montgomery, Wade Hayes? Co oni teraz robią w ogóle? Może Sammy Kershaw alibo Travis Tritt?
No jeszcze taką osóbką mogłaby być Mandy Barnett, ale nie wiem czy ona do amfiteatru w Mrągowie z rozkołysanym tłumem się komponuje.
Z nowszych Reckless Kelly, Secret Sisters, Sarah Johns, Jason Meadows, Bucky Covington, Blaine Larsen, K.D. Lang, Rockie Lynne, Rebecca Lynn Howard, Trent Tomlinson, Erika Jo, Elizabteh Cook, Shannon McNally lub Danielle Peck.
Ktoś z tych byłby, to byłbym zadowolony.
Na Alana jedźcie sobie do Stanów.
Moim marzeniem byłaby chyba jednak Patty Loveless.
Woźnico, A Lorrie Morgan nie chciałbyś zobczyć?
Ostatnio zmieniony przez HonkyTonkVille dnia Sob 23:57, 24 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 2:54, 25 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Htv, aleś trafił Rick Trevino, Tracy Byrd, Tracy Lawrence, John Michael Montgomery, Wade Hayes - z wielką dziką przyjemnością i jeszcze Sammy Kershaw a już Travis Tritt to w ogóle bez pytania nawet
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 3:12, 25 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Ależ propozycji! Chyba całe Nashville mogłoby do nas zjechać. Bardzo mnie jednak cieszy, że aż tylu mamy ulubieńców. Zgłaszajmy dalej propozycje, a za jakiś czas może spróbujemy wyłonić jakąś najbardziej pożądaną czołówkę.
Co do Lorrie Morgan, drogi HTV, to przeszła mi po małżeństwie z Randallem. Postarzała się ostatnio i chyba głównie próbuje forsować karierę Jesse'ego (jej i Keitha Whitleya syn, niestety, bez talentu rodziców). Sympatia z dawnych lat, owszem, pozostała, ale jak śpiewała kiedyś Chelly Wright - it was. Dziś znacznie chętniej bym posłuchał na żywo Patty Loveless, którą kiedyś uważałem za rywalkę Lorrie i nawet nie lubiłem z tego powodu. Czas zadziałał jednak na jej korzyść, bo potrafiła iść z jego duchem, a nie robić za wieczną nastolatkę.
W sumie jednak countrowe dinozaury są nadal w niezłej formie i można by takich wykonawców zapraszać nie tylko do Mrągowa, jeśli by byli akurat gdzieś w Europie.
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:23, 25 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Woźnica napisał: | Właśnie to mnie zastanawia - ile osób przyszłoby na koncert choćby Gretchen Wilson? A czy naprawdę u nas Alan Jackson wypełniłby amfiteatr? |
Oczywiście! Ludzie z całej Europy by się zjechali. A i Mrągowo na tym by skorzystało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:46, 25 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Z całej Europy? Może tak. może nie. Bywały na piknikach mrągowskich wielkie gwiazdy, m.in. Kathy Mattea, Steve Wariner, Billy Joe Shaver itd., a jakoś ta Europa nie przyjeżdżała. Może coś się od tamtych czasów zmieniło, ale pewności nie ma, a i odważnych, żeby to sprawdzić też.
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:04, 25 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Od tamtych czasów zmieniło się baaardzo wiele... Choćby to, że jesteśmy z tą Europą, co nie przyjeżdżała, w Unii...
Granice fizyczne zmiótł system, a i granica informacyjna nie zawadza zbytnio. Skoro My możemy na targi country do Berlina, na festiwal do Visaginas, sylwestra do Pullmann City, to czemu Europa nie może do nas na koncert GWIAZDY???
Tylko Europie trzeba powiedzieć, że taki koncert będzie, z wyprzedzeniem. A to oznacza, że nie można robić imprezy na ostatnią chwilę. Roczne wyprzedzenie organizacyjne dla imprezy cyklicznej, wydaje się być minimum...
Co nam broni powtórzyć sukces EURO 2012, z którego kibice zagraniczni wyjeżdżali zadowoleni?
Mamy do zaoferowania, poza oczywistymi walorami (piękno otoczenia, nowy obiekt...), choćby atmosferę święta...
No dobra, resztki tej atmosfery, ale może właśnie uda się ją w ten sposób odbudować.
Bazy noclegowej nie brak w regionie, nie wszyscy muszą spać w samym Mrągowie (przykładem nasz Admin). Byle parkingi były i byle dało się do nich dotrzeć, a później wyjechać.
Pzdr.
Ostatnio zmieniony przez Huberts dnia Pon 1:45, 26 Lis 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|