Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:50, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
cracovia1906 napisał: | Teacher... Czy źle, że istnieją takie gadżety? Niech istnieją oczywiście. Poza tym ja przychodzę z zewnątrz, jak wy to mówicie "spoza środowiska", więc wybacz jeśli odebrałeś to emocjonalnie i cie dotknąłem. |
Na szczęście nie zamknąłem się w sobie i nie ryczałem w poduszkę
Bez przesady, ostatnie co bym zrobił to obraził się na kogoś, kto mnie skrytykuje za wygląd. To moja sprawa w co się ubieram. Fakt jest taki, że te 'kapelutki, frędzelki i flagi' dodają kolorytu imprezie i świadczą o świadomości gatunku.
Pewnie, że amerykańscy wykonawcy na codzień nie chadzają 'po kowbojsku', bo i ciężko w mieście o jakąś krowę do spętania, ale na swoim koncercie Ci szanujący się zawsze mają choćby kapelusz i kowbojki.
U nas w Polsce są ludzie, dla których kostium westernowy to codzienność - są dzięki temu rozpoznawalni, wyróżniają się z tłumu, dodają koloru szarym polskim ulicom. Są tacy, którzy zazwyczaj nie przywdziewają pełnego 'rynsztunku' - choćby z powodów wymogów w miejscu pracy itp, ale obowiązkowo na koncertach czy spotkaniach świadczą o znajomości tematu. Są i tacy, dla których strój westernowy nie jest ważny, liczy się tylko muzyka. No i są przebierańcy, którzy nie mają zielonego pojęcia o tym co i kiedy założyć, ale stroją się i mądrują jakby wszystkie rozumy pozjadali. Czy jedni są lepsi od drugich? Dla mnie nie, chociaż ta ostatnia kategoria nie należy do moich ulubionych, delikatnie rzecz biorąc. Dla mnie Toby Keith śpiewający w kapeluszu i baseballówce to ten sam Toby Keith.
Ciekawostka - czasami będąc w sklepie wielkopowierzchniowym widuję ludzi w kapeluszach. Zazwyczaj podchodzę i zagajam rozmowę, oczywiście pytając o country. I wiecie co? Na 12 osób, które do tej pory zagadnąłem, trzy lubiło country. Poza tym czterech koniarzy, dwóch motocyklistów, dwóch Niemców i jeden szaman (?).
A i tak na każdego z tych panów ludziska patrzyli jak na ufoludka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
cracovia1906
Stajenny
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:55, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Woźnica napisał: | Myślałem, że wszyscy wiedzą.
|
Bierz poprawkę na nowych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:59, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Woźnica napisał: | Pozdrawiam i życzę dobrego odbioru |
Z tym odbiorem internetowych rozgłośni to bywa różnie... Country Club nie brzmi czysto, niestety, przez co piosenki tracą na uroku. Dla porównania - audycje z rozgłośni internetowych z USA są lepszej jakości. Od czego to zależy? Od strumienia? Programu" Odtwarzacza? Może to WMP tak tnie jakość?
|
|
Powrót do góry |
|
|
cracovia1906
Stajenny
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:00, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
teachair napisał: |
A i tak na każdego z tych panów ludziska patrzyli jak na ufoludka... |
No więc właśnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:01, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tych nowych to nie tak wiele.
Zapraszam też do prenumeraty Dyliżansu. Trzeba wejść na [link widoczny dla zalogowanych] i kliknąć odpowiednie tutaj, albo wysłać zgłoszenie chęci prenumerowania bezpośrednio na redakcyjny adres: [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:40, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Nie miałem zamiaru porównywać dziewczyn ze sobą co najwyżej ich postrzeganie w swoich środowiskach.
Pytanie w zasadzie powinno brzmieć: "czy w naszych realiach polska Taylor Swift miałaby szansę na Dyliżans czy też okazałoby się że jest za młoda?". Zwłaszcza że jak podkreślano niejednokrotnie wygrywa nie najlepszy a najpopularniejszy. Faktycznie trochę pojechałem z kategoriami, ale zamienienie jej na "Nowy wykonawca roku"" niewiele zmieni zasadność pytania.
Ja tylko przypomnę (pewnie wszyscy to wiedzą) że kategorię na nowego wykonawcę wygrała w wieku 18lat, a pierwszy raz główną nagrodę CMA uzyskała w wieku lat 20.
W zasadzie częściej od niej główną nagrodę CMA uzyskali tylko Garth Brooks (lata 91-92 i 97-98 ) i Kenny Chesney (04, 06-08 ).
Ale sugerując się wynikami CMA można dojść do przekonania że i za oceanem nie jest różowo z dobrymi wykonawcami (przykład zwycięzcy kategorii zespół: 2003-2008 Rascal Flatts, 2009-2011 Lady Antebellum, w kategorii duety Brooks & Dunn - w sumie 14 zwycięstw). Ale to nie ten dział.
Zgadzam się że powinniśmy oceniać wykonawców za bieżącą działalność. Konsekwentnie powtarzam to od wielu lat. Ale wszystkich, żadnych świętych krów. Nawet jeśli ma to skutkować nominacjami dla tych potencjalnie gorszych, a czasami po prostu mniej znanych wykonawców.
I co ja poradzę że lubię swój kapelusz i kowbojki ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
cracovia1906
Stajenny
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:02, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Kowbojki i kapelusz - fajna sprawa, ale mi chodzi o to, że ten stereotyp jest w pewnym sensie wyśmiewany. Ostatnio rozmawiałem z kolegą redaktorem naczelnym jednej z poczytniejszych w Krakowie gazet. Gdy mu powiedziałem o country to od razu powiedział o kapeluszach i kowbojkach z uśmieszkiem na ustach, choć wiedział znacznie więcej od Marka Sierockiego i generalnie jakąś ogólną wiedzę, jaka cechować powinna człowieka na takim stanowisku, posiadał. Niewielką, ale jednak. Swoją drogą jak to możliwe, że tyle ludzi, nawet Sierocki, wymieni choćby Casha, Parton, Nelsona czy Rodgersa, a już garstka wie coś o wykonawcach współczesnych. Nawet jeśli są puszczani ze swym okołopopowym repertuarem, jak wspominana tu Taylor Swift czy Faith Hill, guzik się dowiemy o ich countrowskich korzeniach i twórczości.
I wrócę do Maleńczuka. Jest pewne, że po wydaniu tej płyty będziemy go oglądać we wszelkich programach telewizyjnych, u Wojewódzkiego, w Kawie czy herbacie, Dzień dobry TVN, będzie u Sierockiego etc... I nawet sporo ludzi tę płytę kupi. Czy przyczyni się to do popularyzacji country? Z pewnością, ale co ludzie dowiedzą się od niego na temat środowiska, przecież będzie o to wypytywany. Nawiążcie z nim jakiś sensowny kontakt, zamiast utyskiwać. Jeden mail do menedżera to mało. Udajcie się na jakiś jego koncert, spróbujcie go zagadać osobiście. To nic trudnego. Nie wolno być małostkowym, bo z tego nigdy nic dobrego nie wyniknie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:39, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Witam
Radiowi i telewizyjni prezenterzy tyle wiedzą o tym, co się współcześnie w country dzieje, ile o współczesnych piosenkach włoskich czy francuskich, znaczy nic. O historii też nie wiedzą wiele. Ta niewiedza to też jedna z przyczyn lęku przed country, no bo coś nadam i przy okazji powiem jakąś głupotę, więc lepiej nie nadam. Od country w mediach był Pacuda, później jeszcze Cejrowski. Teraz nie ma nikogo, jak trzeba sięga się jeszcze po Kornela. Po co dowiadywać się czegoś o gatunku, którego płyt nie ma w sklepach i nie można wejść znakiem tego w układy z wytwórniami? Country się nie opłaca.
Co do Maleńczuka to po likwidacji dyliżansowej kategorii Bez barier teoretycznie jego płyta może kandydować do albumu roku, a on sam w kategoriach Wokalista a nawet Artysta Roku. Byłby numer, gdyby wygrał!
Przy okazji, zamieszczam w country w mediach tytuły piosenek z Country Clubów, ale jakoś nikt nic w tym wątku ostatnio nie pisze. Mam przestać?
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:45, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ja się zastanawiam, czemu Wojewódzki nie zaprosił LONSTARA do programu.
LONSTAR nagrał w Nashville cześć płyty. Jako jedyny Polak.
Malńczuk się country nie wstydzi.
Jak był u Wojewódzkiego to zaśpiewał fragment piosenki J. Casha.
„ Ring of Fire”.
Tą samą piosnkę w „Prywatnej kolekcji” w PR.3 PR.
Zaprezentował jak był gościem programu.
Powiedział w audycji „ W country się dużo dzieje”.
Miał na myśli stronę muzyczną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:07, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
cracovia1906 napisał: | Udajcie się na jakiś jego koncert, spróbujcie go zagadać osobiście. To nic trudnego. Nie wolno być małostkowym, bo z tego nigdy nic dobrego nie wyniknie. |
Nie jestem małostkowy i próbowałem z nim pogadać. Na spokojnie, w garderobie, jak wykonawca z wykonawcą... Tylko przyszedłem nieprzygotowany, a sklepy nocne były za daleko.
Żarty na bok.
Maleńczuk jest bardzo specyficzną jednostką, Tak zadartego nosa (za kulisami, wobec współpracowników, jakby nie patrzeć) nie widziałem nigdy (no może jeszcze w jednym przypadku, nazywa się Agnieszka Włodarczyk).
Rozmawiałem z Anią Wyszkoni, z Perfectem (akurat im Maleńczuk mógłby buty wiązać) i z wieloma innymi wykonawcami uznawanymi powszechnie za gwiazdy, z samego szczytu popkultury. Miałem przez te dwanaście lat obecności na scenach sporo okazji... Ze wszystkimi dało się pogadać, z niektórymi tak wręcz od serca..., ale nie z Maleńczukiem.
I tego właśnie się boję. Że on nagra tą płytę, że będzie miał wywiady, że będą go pytać o country, o środowisko...
A ten, jak to ma w zwyczaju, przyładuje jakąś petardę (jakiś mały skandalik), z którą nikt nie będzie w stanie się zmierzyć, bo czego by nie zrobić, to i tak M. będzie w roli medialnego autorytetu. Nie ważne że bez wiedzy.
Tym gorzej, że Maleńczuk nawet nie próbuje złapać odrobiny kontaktu z country, nawet gdy ten kontakt sam puka do jego drzwi.
Stąd wniosek, że robi to by znowu "zadziwić świat", czyli dla kasy. Bo cokolwiek się wydarzy Maleńczukowi, czy wokół niego, to media będą o nim mówić. A jak będą mówić, to ma reklamę. A jak ma reklamę to ludzie kupią od niego nawet używane kapsle od butelek, które opróżnił...
Chyba że jest w środowisku jakiś zaangażowany spryciarz, który potrafi to wykorzystać dla naszego countrowego dobra, Może rzeczywiście warto spróbować???
Pzdr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kefas
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 1613
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:18, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Woźnica napisał: |
Przy okazji, zamieszczam w country w mediach tytuły piosenek z Country Clubów, ale jakoś nikt nic w tym wątku ostatnio nie pisze. Mam przestać?
|
Ależ skąd taki pomysł
Woźnico ... niestety znamy ten problem na forum ...
Ludzie częściej czytają ... dużo rzadziej coś piszą ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
cracovia1906
Stajenny
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:24, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Słyszałem to "Ring of fire" Maleńczuka i to wykonanie uświadomiło mi dobitnie jak wielką klasę miał Cash i jaki to był głos. Maleńczuk ma jeden z najniższych basów w polskiej muzyce, a mimo to z trudem sięgał tak nisko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:05, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Huberts napisał: | [
Stąd wniosek, że robi to by znowu "zadziwić świat", czyli dla kasy. Bo cokolwiek się wydarzy Maleńczukowi, czy wokół niego, to media będą o nim mówić.
Pzdr. |
O premierze swojej nowej płyty powiedział wprost: – Gdyby to przynosiło dobre pieniądze, dalej grałbym z Homo Twist. Aktualnie jestem związany z Psychodancing, bo chcę żyć, zarabiać pieniądze. Jest to projekt rzemieślniczy. Teraz koncentrujemy country. Na nowej płycie będzie 17 utworów. Gościnnie pojawią się: Nergal, John Porter, Gienek Loska, Ania Rusowicz. Na płycie wszystkie teksty, z wyjątkiem refrenów, będą po polsku. Premiera płyty odbędzie się na koncercie w Mrągowie. Country jest gładkie, przyjemne, jednocześnie opowiada mnóstwo historii, nie jest tak monotonne jak blues.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Mayster dnia Pon 23:05, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:10, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
No i już Mrągowo sobie mogę odpuścić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayster
Wielebny
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 1867
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z lasu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:25, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
spokojnie .. to już było poruszane. Oni maja koncert tydzień przed piknikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|