"Dyliżansem" betonu nie sKruszy

Mayster

ewentualnie pójdzie w odwrotnym kierunku.
vide M. Kalaga

Cowboykash

Nie

ja dzisiaj chyba nie mam humoru na takie "przyśpiewki"

No nie ma opcji żebym się przekonał.

dzidzia

Nie do Disco Polo czy Iltalo disco nikt mnie nie przekona.

Chociaż nie potępiam ludzi którzy to słuchają. Jeśli to im się podoba trudno.

Ale ten tekst o cnocie to nawet jak na disco polo porażka i nic mnie do niego nie przekona.

NIe zgadzam się z Teacherem że od tego jest tylko krok do słuchania Country. Raczej odwrotnie

teachair

Ja rozumiem przedświąteczną gorączkę i pośpiech, ale czy nie można czytać ze zrozumieniem? Gdzie ja stwierdziłem, że od disco polo jest KROK do country? To jest PRZEPAŚĆ, którą jednak można pokonać. Ja napisałem:

"Tu trzeba małymi kroczkami - zainteresować się inna kulturą, porównać, wskazać ludziom różnice, podkreślić podobieństwa, zachęcić do poznania(...)"

Także dzidzia - zgadzam się z Tobą, że się nie zgadzasz, bo się nie zgadza Smile

kowboj Lukasz

Kiedyś widziałem reportaż o „Disco Polo”.
Lider zespołu Bayer Full powiedział w tym reportażu.
„Disco Polo to Polskie country”.
Ja się śmiałem jak to słyszałem.
Ale przypomnę .
Polska muzyka country była pokazywana w programie „Disco Relakks”.
Polscy wykonawcy country nagrywali w tej samej wytwórni muzycznej co ci z Disco Polo.
Min. Nagrywał LONSTAR i C. Makiewicz

Woźnica

Witam

Masz racje HTV, o żadnej ewolucji mowy być nie może. Z przykładów niczego nie byłem w stanie wysłuchać do końca z obawy, żebym nie zwrócił treści. Disco polo powinno być karane tak, jak nieobyczajność czy szerzenie antyludzkich poglądów. Ono w przerażający sposób niszczy każde przyzwoite poczucie smaku i estetyki.

Trochę inaczej jest jednak z tym po śląsku, bo to nie takie do końca disco polo. To owszem tandeta, ale mająca swoje źródło w śląskiej tradycji, podobnie jak coś co się nazywa schlager funkcjonuje w Niemczech. W coś takiego bawi się aktualnie Mariusz Kalaga. Rzecz zupełnie nie w moim guście, ale pamiętam podobne hity z wczesnego dzieciństwa, śpiewane przez Wojnickich, Woźniakowskich czy Połomskich nawet. Tylko oby nikt nie podawał tego kawałka w kapeluszach jako przykładu muzyki country.

Nad udziałem naszych countrowych wykonawców w programach disco polo spuśćmy kurtynę milczenia. Zapomnijmy. Walczyłem kiedyś w Dyliżansie z ułudą, że i w ten sposób z country można się przebijać i nawet nie mam obecnie satysfakcji z tego, że miałem rację.

Pozdrawiam coraz bardziej świątecznie

Woźnica