Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tenanga
Poszukiwacz złota
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:34, 09 Mar 2007 Temat postu: GAELFORCE DANCE |
|
|
Zabrałem wczoraj żonkę w zamian za kwiatka na widowisko do krakowskiej Hali Wisły i stwierdzam, że warto było by poświęcić całą szklarnię tulipanów.
Jeśli jeszcze ktoś nie widział sektaklu w czasie tej, czy poprzedniej wizyty grupy w Polsce, to szczerze polecam. Są w połowie trasy i może trzeba wybrać się do innego miasta miasta, ale jest po co! Za bilety też słono dość, jednak duża sztuka - większa kasa.
Od muzyki i tańca irlandzkiego do country nie jest znowu tak daleko, a z choreografii i stepu nic, tylko garściami czerpać.
Drogowskaz: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:46, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Widziałem jakiś czas temu i popieram.
A tak przy okazji, czy Twoim zdaniem da się porównać Gaelforce Dance z Lord Of The Dance? Widziałem oba na żywo i szczerze powiem, że po głębszych przemyśleniach nie wiem który spektakl lepszy. Lord na pewno sławniejszy i bardziej wyreklamowany ale bez Flatleya to już nie to samo.
Pzdr.
Hubert
|
|
Powrót do góry |
|
|
tenanga
Poszukiwacz złota
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:08, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie widziałem Lorda, to i nie pogadam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:14, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
UUUUPS! A byłem przekonany że widzaiałeś.
Skoro jednak nie to trudno, nie pozostaje mi nic innego jak dalej zastanawiać się w samotności.
Pzdr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda
Gość
|
Wysłany: Pią 12:14, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no ja powiem szczerze ze bylam na wystepie tej grupy ok pol roku temu czy rok i nie bylo tak fantastycznie jak sobie wyobrazalam. wtedy bilety byly po 120zl i nie dalabym tej kasy za nic w zyciu za ten wystep. cale szczescie ze mialam je za free. grupa uklady ma fajne ale mam wrazenie ze troche olewaja polska publicznosc i nie sa precyzyjnie , tancza nie rowno a widowisko ( fabula) nudne
no ale o gustach sie nie rozmawia moze jestem zbyt wymagajaca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 12:15, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
mowa oczywiscie o gaelforce nie o lordzie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:13, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety nigdy nie widziałem widowiska Gaelforce natomiast widziałem na DVD Lord of The Dance i szczerze przyznaję że SĄ WIELCY !!! Bardzo mi się podobało
Swoją drogą może nie spisujmy Gaelforce tak od razu na straty gdyż przygotowanie i wyuczenie się wszystkich tych układów pochłonęło zapewne wiele godzin ciężkiej pracy tancerzy.
Natomiast na efekt końcowy wpływa jeszcze bardzo wiele czynników, takich jak dźwięk , oświetlenie , lub choćby scenografia i reżyseria. Wystarczy że jedna z tych dziedzin zrobi "wywrotkę" i ciężka praca innych osób idzie na marne.
A że bilety były dość drogie... No cóż... takie czasy że każdy chce się dorobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
tenanga
Poszukiwacz złota
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:24, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
magda napisał: | grupa uklady ma fajne ale mam wrazenie ze troche olewaja polska publicznosc i nie sa precyzyjnie , tancza nie rowno a widowisko ( fabula) nudne |
Chyba z tym olewaniem polskiej publiki to lekka przesada, w różnych miastach, czy nawet na poszczególnych koncertach, naród może inaczej reagować, a ze sceny odbiór czuć. Jak widzowi nie zależy, to się artysta może mniej wysilać.
A co do fabuły, to przy którym widowisku tanecznym dałoby się o tej płaszczyźnie powiedzieć więcej niż kilka zdań? Zazwyczaj ona i on chcieliby, inni niekoniecznie, ale i tak dobrze się kończy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 3:27, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się Publiczność może się trafić "drętwa", a wtedy artyści choćby występowali z najpiękniejszym programem, to mogą pęknąć z wysiłku, a i tak nikogo to nie zachwyci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|