Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:57, 27 Sie 2013 Temat postu: Agata ZIN Bzinkowska (PL) |
|
|
W internecie są trzy piosenki Agaty. Piosenki są na stronie Muzza.pl. Dzisiaj premierę w internecie ma piosenka „Bo nie leży w mej naturze”. Tą piosenkę w nocy puszczał Pan Korneliusz Pacuda. Na tej stronie są jeszcze dwie znane nam piosenki. A piosenkami tymi są:
„ Mam kilometrów paranoje” i „ Jestem dla Ciebie”.
Tu link do słuchania.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:46, 28 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Dobrze, Łukaszu, że jesteś dociekliwy i przeszukujesz przepastne zasobu Internetu. Warto wspierać młodych - to dla nich motywacja do ciągłego rozwoju, a ostateczny efekt życzliwości odczujemy my - wspierający odbiorcy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adi-zerniki
Stajenny
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Gliwice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:03, 29 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
teachair napisał: | Warto wspierać młodych - to dla nich motywacja do ciągłego rozwoju, a ostateczny efekt życzliwości odczujemy my - wspierający odbiorcy. |
Ja będę Agatkę osobiście wspierał oklaskami w Koszęcinie i mam nadzieję, że przyniosą one, - te - plon stokrotny
Ostatnio zmieniony przez adi-zerniki dnia Czw 1:04, 29 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:43, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Agata na VII Letnich Warsztatach Bluesowych w Puławach.
Agata śpiewa piosenkę „ Piece of My Heart”.
http://www.youtube.com/watch?v=SlQf720dIDY&feature=youtu.be
Tomku młodych trzeba wspierać.
Ostatnio zmieniony przez kowboj Lukasz dnia Sob 14:26, 31 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Huberts
Z-ca Szeryfa
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2670
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Grochów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:45, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Łukaszu, piosenka i wykonanie nie takie nowe, a nowo dodane do youtube.
Czy to będzie hit? Wątpię. Wykonanie Colorado bez Agaty, moim zdaniem dużo lepsze. No i sama piosenka ma już ponad dekadę.
Pzdr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kowboj Lukasz
Bankier
Dołączył: 17 Sty 2012
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:33, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ta piosenka o której rozmawialiśmy wcześniej była mi nie znana. Niestety nie posiadam wszystkich nagrań zespołu Cololorado Band.
A dzięki Tobie Hubert się dokształciłem.
Jeszcze jedna piosenka Agaty. Ta piosenka jest znana w Polskim country.
Agata Zin & COLORADO BAND
„Waiting For The Rain”.
http://www.youtube.com/watch?v=OMHEen944BY
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:27, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ta piosenka powstała najpierw w wersji słowackiej. Jej tytuł to STADO a niedoścignionym jej wykonawcą jest Allan Mikušek, którego między innymi mogliśmy oglądać i słuchać w Wolsztynie.
http://www.youtube.com/watch?v=MlB5Sj-BYAw
Następnie pewien songwriter z USA, a mianowicie Mark Trail napisał do tego utworu tekst anglojęzyczny o tytule "Waiting For The Rain".
Mimo przeogromnej sympatii jaką darzę zespół Colorado Band, oraz mimo przyjacielsko-koleżeńskich "układów" jakie nas łączą, to z czystym sumieniem i otwarcie mówię, że nie udało im się choćby zbliżyć do wirtuozerii i perfekcji Allana Mikuška. On jest po prostu bezkonkurencyjny i bezapelacyjnie on ten utwór wykonuje najlepiej. ( W końcu to jego utwór )
Dlatego też wykonanie Colorado Band i Agaty Bzinkowskiej niestety nigdy mi się nie spodoba i traktuję to w kategoriach "ciekawostki przy harcerskim ognisku". To nie ma nic wspólnego z wykonaniem ARTYSTYCZNYM.
Co więcej, jestem wręcz oburzony na Allana, że zezwolił komukolwiek ( a faktycznie zezwolił ) na wykonywanie tego utworu.
Tu oryginał :
http://www.youtube.com/watch?v=0i4pqWu2oz0
Każdy kto posiada uszy i choć odrobinę ROZUMIE muzykę, bez trudu dostrzeże ogromne różnice i przede wszystkim poziom wykonania.
Pewnych rzeczy po prostu NIE DA się na siłę dopasować dla innej osoby. Tu przypomniał mi się pewien dowcip, w którym padało pytanie :
Pytanie: Jak wyglądałby p.Kaczyński w spodniach p. Giertycha
Odpowiedź: przez rozporek...
Pozdrawiam serdecznie i jeśli kogoś uraziłem w sferze politycznej bądź muzycznej to przepraszam. Nie było to moim zamiarem, a jedynie przedstawiam swoje odczucia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:21, 09 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jakże smutnych czasów dożyliśmy, skoro musimy przepraszać za własne poglądy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
MJK
Rewolwerowiec
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 2:54, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam,
Nie zaglądałem na to Forum od kilku miesięcy, bo tak jakby nie było po co. Ale przypomniałem sobie, że taką małą tradycją tego miejsca jest, że zawsze na początku roku, w okresie plebiscytowym, pojawia się tu jakiś paszkwil na Agatę Zin. No to myślę sobie – zajrzę i zobaczę jak w tym roku. I proszę – jest!
Przeczytałem więc i powiem, że Cowboykash ma rację. Tak – Agata nie śpiewa „Waiting For The Rain” tak samo dobrze, jak Allan Mikušek. To prawda. Ale jeśli mamy być uczciwi, to sięgając pamięcią do ostatniego koncertu countrowego w Warszawie trzeba stwierdzić, że sympatyczna Asia Orlińska w „Stand by Your Man” też nie dorównuje niestety Tammy Wynette. Podobnie świetny na scenie Marcin Rybczyński moje ulubione „Another Good Reason” wykonuje nieco słabiej niż Alan Jackson. A obchodzący niebawem jubileusz Lonstar słynne „Folsom Prison Blues” - nieco gorzej niż wielki Johnny Cash.
Ja jednak lubię naszych polskich artystów i – oprócz ich własnych piosenek - lubię też jak śpiewają standardy. Przyjemnie się ich słucha na koncertach. Cowboykash nie lubi. Jego prawo. A może nie lubi tylko niektórych – np. lubi wykonania Rybczyńskiego, a nie lubi Lonstara? Albo lubi wszystkich, z wyjątkiem Agaty? Też jego prawo.
Zastrzeżenia budzą jednak 2 sprawy. Po pierwsze dobór materiału dźwiękowego do porównań. Nagranie Agaty z Colorado, z małego koncertu klubowego, w niepełnym składzie zespołu i w słabo oświetlonej i bardzo słabo nagłośnionej sali zestawione zostało z nagraniem studyjnym („Stádo”) oraz z nagraniem z koncertu specjalnego, w którym Allan wystąpił z towarzyszeniem największych wirtuozów słowackiej sceny muzycznej („Waiting For The Rain”). To trochę nie bardzo.
Po drugie – czy nie wystarczy napisać, że przedmiotowe wykonanie się autorowi nie podobało? Trzeba tę tezę jeszcze wspierać argumentacją rozporkową?
Co ciekawe na koniec autor przeprasza. Oczywiście słusznie Teachair swoim retorycznym wpisem podkreśla, że dziś za poglądy się już nie przeprasza. A więc za sposób ich prezentacji. Zastanawia tylko jedno: skoro autor czuje, że coś jest nie tak, to czemu tego nie poprawi, tylko wysyła tak jak jest, a jednocześnie przeprasza?
Pozdrawiam,
MJK
PS.
Anglojęzyczna wersja tej piosenki powstała z inicjatywy nieżyjącego już przyjaciela Allana, młodego słowackiego wokalisty – śp. Petera Duli. Peter jest też współautorem tekstu „Waiting For The Rain”.
Po odejściu Petera, jego mama – Anastazia Dulova dała tekst piosenki Agacie. Chciała, żeby twórczość jej syna była propagowana także w Polsce, a przy tym przez młodą, wrażliwą artystkę – taką, jakim był też Peter.
I tak się dzieje – piosenka jest dopracowywana i niebawem zrealizowane będzie nagranie studyjne tego utworu. Mam głębokie przekonanie, że dla wielu osób będzie ono poruszające.
Choć pewnie nie dla wszystkich.
MJK
|
|
Powrót do góry |
|
|
teachair
Wielebny
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:42, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Naprawdę nie rozumiem, co komu przeszkadza Agata? Scena muzyczna w Polsce otwarta jest dla wszystkich. KAŻDY ma prawo na nią wejść. Nie każdy MUSI tego słuchać. Faktycznie rzadkie to przypadki, kiedy polski wykonawca coveruje amerykańskiego artystę równie dobrze, ale są wyjątki. Ważne, żeby oddać emocje - nie musi to być wykonanie identyczne. Dobrym pomysłem wydaje się też coverowanie z przekładem na polski - co pozwala niezorientowanym w języku angielskim zrozumieć przesłanie, jak np. tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=ONxys6rjESY
Agata jeszcze nie raz nas zaskoczy!
Ważne, by countrowe autorytety w Polsce nie mieszały innych wykonawców z błotem. Ja dla takich osób szacunku mieć nie będę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Woźnica
Ranczer
Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:35, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam
Wreszcie jakieś ożywienie na Forum, szkoda, że znów z powodu kontrowersji.
Przychylam się do zdziwienia Teachera, bo odnoszę wrażenie, że aż tak negatywne emocje, wobec będącej dopiero na starcie wokalistki, są mocno niezrozumiałe. Mnie wykonanie Agaty Waiting For The Rain też nie powala, co więcej, też nie jestem specjalnie zachwycony wykonaniem Bo nie leży w mej naturze, do której to piosenki napisałem tekst, ale szat z tego powodu nie rozrywam. Agata ma sporo czasu na doskonalenie umiejętności i nie odważyłbym się twierdzić, że wokalistka z niej nie wyrośnie. Tim McGraw też usłyszał na początku kariery, żeby zajmował się wszystkim, tylko nie śpiewaniem.
Z drugiej strony drażliwość MJK wobec swojej podopiecznej jest może zrozumiała, ale równie przesadna jak krytyka. Już kiedyś pisałem, że zakładanie dzieciom za dużych butów wygląda komicznie. Poza skrajnościami jest jeszcze złoty środek i tam zapewne znajduje się prawda.
Co do coverów, zwłaszcza piosenek powszechnie znanych i mających znaczenie, to jest to zawsze przedsięwzięcie bardzo ryzykowne. Ileż straszliwego wycia słyszałem w wykonaniach I Will Always Love You u młodych i ambitnych wokalistek próbujących naśladować Whitney Houston. Dolly zaś zapytana o to, jak jej się wykonanie Whitney podoba, odpowiedziała, że bardzo, bo zarabia na nim spore pieniądze.
Powiem tak, zawsze warto dobierać piosenki tak, żeby wykonawca mógł się śpiewając je przynajmniej wybronić. Przytoczę dwa słyszane ostatnio przykłady. Znany i lubiany u nas Ray Scott zaśpiewał jedną z najtrudniejszych pieśni, jaką jest O Holly Night. Obronił się, bo nie usiłował pociągnąć góry jak czynią to śpiewacy operowi. Pieśń zabrzmiała przekonująco. Podobne Asia Orlińska w Stand By Your Man nie próbowała skali Tammy Wynette i też się wybroniła. Ala Boncol śpiewając Milorda też nie próbuje prześcignąć Edith Piaf, ale śpiewa na tyle przekonująco, że Edith się raczej w grobie nie przewraca.
Młodzież ma prawo mierzyć siły na zamiary i uczyć się na niekoniecznie przyjemnych doświadczeniach. Krytykę można też traktować jako wyzwanie. Może kiedyś Agata zaśpiewa tak, że Kash zdejmie kapelusz? Przekonać nieprzekonanych, na tym polega sztuka.
Myślę sobie, że fanowi wszystko wolno, dopóki nie zaczyna zamieniać się w kibica, czyli jest bezkrytyczny wobec swoich i nienawistnie niszczący nastawionym nieswoich. Czasami trudno mieć dystans, ale warto przynajmniej spróbować zrobić krok w tył, żeby coś lepiej zobaczyć czy usłyszeć.
Pisanie Dyliżansu nauczyło mnie unikania złośliwości. Zwykle, jeśli mi się coś nie podoba, po prostu o tym nie piszę. Łatwo zdobyć poklask ciętymi wypowiedziami, ale do niczego konstruktywnego one nie prowadzą. Warto też pamiętać, że rodzaj żartów, jakie opowiadamy, świadczy o poziomie, jaki reprezentujemy.
Przy okazji urodził się może sensowny temat, czyli rozmowa na temat jakości wykonań coverów przez naszych wykonawców. Ciekawe, czy ktoś taki temat podejmie.
Pozdrawiam
Woźnica
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cowboykash
Szeryf
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5768
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Otwock i Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:25, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Wprawni czytelnicy naszego Forum, zapewne bez trudu będą wiedzieli czemu posłużę się pewnym "wierszykiem" , który przerobię dla potrzeb mojej wypowiedzi ( kilka słów o manipulacjach opisowych w dalszej części tego postu )
" Porum morum
Porum morum
znów menadżer
wlazł na Forum "
Zabawne, bo ja pisałem głównie o występie Colorado, natomiast o Agacie wspomniałem tylko dlatego że w ogóle tam była. Nie powiedziałem choćby jednego słowa o jej wokalu, więc weźcie się szanowni przedmówcy zastanówcie i powiedzcie mi kto tu ma problem
Robicie ze mnie jakiegoś potwora, który uwziął się na biedną Agatę i klepiecie jeden za drugim jak papugi bez sensu.
Mało tego, kolejny zaczyna stosować zasady POZWU i KONSEKWENCJI - tyle że jeszcze łagodnie, bo na razie ma się obrażać, czy nie mieć szacunku itd.
PRZECZYTAJCIE raz jeszcze mój post i przestańcie się bawić w Macierewiczów.
Rozwianie teorii spiskowych:
Plebiscyt nie miał tu żadnego znaczenia - to zbieg okoliczności, że Łukasz akurat dopisał w tym czasie post, a ja na niego odpowiedziałem. No chyba że Łukasz też jest już prawą ręką diabła Błagam - nie ośmieszaj się mości menago.
Jak mu pasuje tak opisuje:
Szanowny MJK w zależności od tego jak mu jest na rękę, to w taki sposób opisuje swoje przedsięwzięcia.
W pewnej "wojence" ze Staskiem, na potrzeby tejże "wojenki" Spotkania w Kaniach urosły do rangi co najmniej FESTIWALU i były przedstawiane z pełnym rozmachem, pokazane w blasku jupiterów i samch "och i ach"
Teraz jest inna potrzeba i teraz trzeba przedstawić wszystko wręcz odwrotnie zatem możemy poczytać, że sala maleńka, że nagłośnienie słabiutkie, że oświetlenie marniutkie ( to ostatnie ma niesamowity wpływ na wokal jak sądzę )
Jak zatem wytłumaczyć, że na tej samej marniuteńkiej scenie, z kiepściutkim nagłośnieniem i marnym oświetleniem, bez trudu poradził sobie Lonstar, Alicja Boncol, Marcin Rybczyński, Antek Kreis, Tomek Szwed ? Powiesz pewnie, że to nie ta klasa artystów O.K. to po co porównujesz ich wykonania cover'owe z wykonaniem swojej podopiecznej, skoro to nie ta sama klasa artystów ???
Ale i na to mam haka To jakże sobie dała radę, na tej samej scenie Gabrysia Mycielska ?( Wszak ona też startowała z półki "młodzieży" )
Jak wytłumaczyć, że rewelacyjnie poradził sobie GUSTAW BZINKOWSKI ??? To pewnie kwestia czarów
Dłużej mi się już nie chce dyskutować, bo to walka z wiatrakami.
I tak zawsze wyjdę na czepialskiego dziada, a Ty drogi menadżerze i tak nie przyjmiesz do wiadomości żadnych argumentów choćby je podać nawet na złotej tacy.
Więcej nie piszę, bo boję się konsekwencji
Temat uważam za wyczerpany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daga
Poszukiwacz złota
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:36, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ja tylko na chwilkę - może trzeba nauczyć się czytać ze zrozumieniem???
To nie jest trudna sztuka!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|